izon

Grał ktoś z Was w Finala X na Switchu? Pograłem ostatnio 2h i było spoko natomiast zdziwiło mnie czemu gra nie robi auto-savea i czemu nie mogę skipować filmików..no i doczytałem, że wersja na Switcha jest wykastrowana w stosunku do PCtowej. I tak się waham, czy cisnąć dalej, czy jednak nie brać na steamie bo właśnie jest za 50 zeta na Steam..

Jeżeli każda z części 7-emki to ma być pełnoprawny, niewybrakowany produkt na najwyższym poziomie to ja nie mam nic przeciwko. Japońce długo nie mogły sobie poradzić we współczesnych realiach i dla mnie takim przykładem pięknego, ale finalnie kupsztala jest Kingdom Hearts 3 - gdzie chyba 10 lat próbowali okiełznać silnik i zrobić ładne wstawki filmowe ale zapomnieli o jakiejś konkretnej treści. Zresztą ostatnia Final też pod to podchodzi. Jestem gotów zapłacić każdorazowo 250 zł za dopakowany na 20 - 30 godzin rozgrywki produkt byleby faktycznie tak było;) Remaki 2/3 Residentów to też miało być jedno pudełko jednak Capcom stwierdził, że po co pozbywać się dodatkowego zarobku - dla mnie nie ma żadnego problemu jak dostaje gierę na poziomie Residenta 2.

Mi się też Lite bardzo podoba z wyglądu, faktycznie lepiej leży w łapach i pod tym względem to zdecydowanie lepszy handheld, no ale brak możliwości podpięcia pod TV, gdzie Switch to u mnie rozkręcacz większości imprez + mniejszy ekran, gdzie tak jak napisałem, w niektóre gry jak Fire Emblem już się ciężko gra przez małe czcionki dyskryminują tą konsolę. I nie ma tu winy nintendo bo niedopasowanie czcionek to lenistwo twórców gier no ale cóż...

Luigi to jedna z tych gier, która jest perfekcyjnie zrobiona pod przenośne granie.

No to cierpliwie czekam!:)

https://www.ppe.pl/news/140718/the-last-of-us-2-ps5-bez-ekranow-wczytywania.html Coraz bardziej zastanawiam się, czy nie wytrzymać ciśnienia skoro i tak będzie FF7, Cyberpunk i nowy Resident Evil i nie kupić TLOU 2 jako tytuł startowy na PS5.

Mam wielką ochotę na RPGa w klimatach fantasy, a więc krótka piłka: co lepiej do trybu handheld: Wiedźmin 3 cz Skyrim? Obydwie gry potężne. Wiedźmina już kiedyś przeszedłem, teraz mam ok. 20h w wersji na PC, więc musiałbym znowu zacząć od nowa. Od Skyrima odbiłem się lata temu na PC - trochę zniechęcił mnie brak fabuły ale podobno dodatki mocno poprawiły ten aspekt Co radzicie?:)

Są już jakieś dokładne dane o aktualnej sprzedaży?

Faken te ceny Residentów to jakaś masakra. 30 zł za część to powinien być maks.. Pozostaje czekać dalej bo mam wielką ochotę ograć wszystkie dostępne części na Switchu:)

@devilbot nie wiem, za co te minusy? Czy w poście o Fire Emblem jest cokolwiek, co by nie było prawdą?

Jeszcze w temacie Lita - jak na tym grać np. w takie Fire Emblem? Odpaliłem dzisiaj na zwykłym Switchu w trybie handled no i kur.. nie da się grać - czcionka mikroskopijna, zero przyjemności z grania..

Mam pytanie, czy podobnie jak w Mario Kart, można grać z jednego konta Online we dwójkę, czy nawet we 4 na czterech joy-conach? Jak w ogóle wypada ta gra w porównaniu do MK? Bo waham się mocno nad zakupem:)

Bajka, dzięki za pomoc!:)

A w wersji XL dopasowuje do wielkości ekranu, czy są czarne pasy?

aa byłem pewien, że było jakieś wydanie na 3DSa. Rozumiem, że powinno pójść bez problemu?

Idzie gdzieś w ogóle wyrwać The World Ends With You na 3DSa?

Ja tak robiłem i słowo przelecieć to grube nadużycie. Gra i tak zajęła mi prawię 50h mimo, że nie robiłem żadnych misji pobocznych nie licząc, tych, które wleciały przy okazji fabularnych oraz robota..

Dla mnie Lite zdyskfalifikowało jedno - tj. mniejszy ekran niż w zwykłym Switchu. Cena za tak wybrakowany sprzęt względem oryginału w mojej ocenie jest porażająca. No i kolejna sprawa - dla mnie Switch to przede wszystkim imprezy ze znajomymi, więc..

Trochę tak, ale to są gry jednak daleko w tyle pod kątem tego specyficznego, silentowego klimatu

W sumie Barlog jednego bossa robił dwa lata, więc Kojima i tak dał radę;)

Tu się ZUPEŁNIE nie zgodzę. Każda walka z bossami w tej grze zamieniała Sama w super-commando, który wyprubował tonę ołowiu, walił rakietami a i z piąchy umiał dać. Można było akurat ten element robić milion razy lepiej. Mówienie, że założenie gameplaeyowe nie pozwalało zrealizować bardziej odważnych pomysłów w zakresie samej rozgrywki w grze, w której SPLATAJĄ SIĘ RÓŻNE WYMIARY, NAD CZOŁGAMI PRZELATUJĄ WIELORYBY, A Z AUTOMATU PRUJEMY MAJĄC NA SOBIE TONĘ PACZEK, A W PRZYPADKU STRATY ŻYCIA SAMI SOBIE PRZETACZAMY KREW TO JAKIŚ WYŻSZY POZIOM ABSURDU:) Przypomnę, że paczki w momencie nawet jak BT nas wciągnęły na plażę, zawszę na nas grzecznie czekały, więc nie widzę, żadnego problemu, w którym chociaż ze dwa pojedynki na 50 godzin gry mogłyby być zrobione z odrobinie większą finezją, niż prucie z karabinu bez praktycznie żadnego większego wyzwania. P.S. Nie wiedzialem, że zwykli kurierzy, których mijamy każdego dnia są nieśmiertelni, z buta p(pipi)ją po całym kontynencie i potrafią posługiwać się każdym rodzajem broni

a ja tam rozdziabiłem japę i akurat tym momentem byłem pod ogromnym wrażeniem. Natomiast już powtórka w realiach IIW, a później współczenyh czasach to była kalka tego samego na innych mapach i ogólnie wyszło to słabo.

dasz przykłady tych horrorów?

Dzięki Panowie za opinie, kończę na 3DSie A podobne pytanie mam a propos The World Ends With You - jesze nie kupiłem, więc lepiej wziać na 3DSa, czy jednak Switcha?

Zgodzę się w tym, że jest to wyjątkowo specyficzna gra i możliwe, że bez przejścia tej całej drogi + wstawek z Madsem załączających się w momencie wychodzenia z bazy odbiór mógłby być zupełnie inny. BTW jak oglądam trailery wstecz to naprawdę pokazano za dużo, w niektórych przypadkach niemal całe scenki: