Skocz do zawartości

Blue

Użytkownicy
  • Postów

    662
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Blue

  1. W pracy jest idealny, bardzo poprawił mój komfort zarabiania pieniążków. 

    Jeśli chodzi o gry, to musiałbym coś nagrać, aby się pochwalić. Gram w 3440x1440, i w takiej rozdzielczości wszystkie nowy gry chodzą w very high/ultra w 60fpsach, choć np. w takim GTA V nie da rady wszystkiego wymaksować, ponieważ ma kilka zasobożernych funkcji do wykorzystania w przyszłości. 

     

    Do tego jest bardzo cichy, cichszy niż wiele laptopów. Natomiast na obciążeniu wiatraczki grają pięknie niczym wiatr za oknem podczas wiosenej burzy.

     

  2. Wiecie co jest naprawdę śmieszne? Vega jest praktykującym, głęboko wierzącym katolikiem. Twierdzi, że jego filmy są natchnione duchem światem i prowadzi nimi cichą ewangelizacje. 

    Jeżeli tak jest naprawdę,  to duch święty (pipi) zna się na kinie.

  3. 2 godziny temu, szczudel napisał:

    Odpowiem na pytanie: Najwyraźniej ty.

    Praktycznie z niczym co napisałeś nie zgadzam sie z tobą. 

    Do kilku rzeczy się odniosę:

    1. Nie oceniam MJ względem koloru skóry ale włosów, który nakreślał jej charakter. JEśli dla Ciebei pokazanie faketa to kwintesencja piękna nowej MJ, to nie znasz materiału źródłowego. Tak samo nie podobała mi się MJ z gry, ale ty już wiesz przecież, ze chodzi o kolor skóry.

    2. Civil War to przykład tego, że Komiks jest lepszym medium opowiadania historii niż film. Nie ma obostrzenia budżetu, można zaszaleć, wykorzystywac cały panteon postaci - zrobić wszystko na co ma się ochotę. A nie zrobić największa walkę, na lotnisku, opustoszałym...

    3. Brak mi słów na peany odnośnie nowego Flasha. Zróbże dobry uczynek, stańże przed lustrem i dajże sobie w pysk wyzywając się przy tym.

    4. Thor i Straznicy może i byli najbardziej rozrywkowymi filmami z MCU, jednak nazwijmy Thora po imieniu to był pastiż z chwytliwymi kawałkami niczym w GotG, który ściągnął logiem ludzi do kina. Zamiast Thora mógłby tam być Beta Ray Bill i film byłby prawie identyczny. Zrobili z Thora idiotę, i to się podoba. Ok, sam jestem antymonachristą i każda w złym świetle pokazana szlachta mnie bawi. Jeśli jednak takie mają być filmy MCU, to zaraz się skońćzy kinowa supremacja i zacznie się równia pochyła. 

    Gunn wziął Strażników gdy nie byli ważną drużyną Marvela. Dzięki czemu mógł był pozmieniać charaktery postaci. Wyszło mu, ludzie pokochali Nowego Star Lorda bo nie znali starego. Tyle i aż tyle. Gdyby próbował takie rzeczy robić z Fantastic Four poległby. 

     

    Bendis rozumiał tworząc uniwersum ultimate czym jest "nowa historia na nowy wiek". Peter był samotnym wilkiem, Miles nie. Mieszanie obu postaci tworzy ciężkostrawny gimnazjalny miks, który traci charakter i wyrazistość. Nie rozumiem po co kręcić taki film i dawać mu metkę Spiderman? Najbardziej boli to, że Parker jest pokazany jako cienias bez kostiumu od Starka. No i co z tego, że niby to potem niezgrabnie odkręcają. Słabe to przesłanie dla młodych (bo oczywiście musieli zyebać i cofnać go po raz kolejny do liceum/gimnazjum), że bez kasy raczej wiele z Ciebie nie będzie. Szczerzę liczę, że tego Spidermana zaorają gdy wreszcie MCU się jakoś połączy z FF i Xmenami. 

    Edit: Po odpowiedzi oglądnąłem filmik z YT z poprzedniej strony. No prawie słowo w słowo powtórzyłeś.

     

    2

     

     

    Wow, salty. 

    giphy.gif

     

    eKolego, masz prawo mieć swoje zdanie. To naprawdę piękne, że możemy sobie podyskutować na forumku. W swojej wypowiedzi starałem się rzeczowo odnieść do Twojej krytyki. Natomiast ty zarzuciłeś mi brak znajomości materiału żródłowego, zachęcasz do dania sobie w pysk i w ogóle chyba się zdenerwowałeś, bo ktoś śmie mieć inne poglądy niż Ty. 

     

    No trudno. 

    Odnoszę wrażenie, że nadal nie dociera do Ciebie, że zaróno MCU jak i świat przedstawiony w grze o Spider-Manie to są inne uniwersa. Jeżeli tak dobrze znasz komiksy marvela to wiesz, że pomiędzy uniwersami w multiwersum dochodzi do o wiele większych zmian niż te, które możemy zaobserwować pomiędzy komiksami a filmami. To, że w filmie inaczej przedstawia się origin danej postaci lub ją samą nie niszczy pierwowzoru - on nadal tam jest a jeśli chodzi o Spider Mana, to nowy run Spencera wymiata wszystko. 

    To czy dana adaptacja jest udana nie zależy od jej wierność do pierwowzoru, ale od tego jak przedstawiony świat sam jest wierny swoim własnym założeniom. W przypadku Spider Mana najważniejszy jest główny bohater - jego osobowość, chęć do poświęcania swojego życia osobistego, zawodowego, szkolnego na rzecz innych oraz to jak ważni są dla niego przyjciele oraz rodzina. Nie kolor włosów czy skóry. 
    Jeżeli uważasz natomiast, że komiksowe Civil War jest lepszego od filmowej opowieści, bo w komiksie było więcej postaci i była większa bitwa... No co ja mam powiedzieć? Pierwsze Civil War jest jednym z najgorszych komiksów marvela, w którym scenarzyści wyrzucili do kosza osobowości Tonego i Rogersa by przedstawić bezsensowny konflikt, który jak najszybciej zagrzebano (i chyba nikt nie ma wątpliwości, kto miał wtedy rację - taką silną motywację miały przeciwległe strony). Tymczasem bracia Russos świetnie w swoim filmie przedstawili motywację bohaterów - tak dobrze, że do dzisiaj różni ludzie stoją po stronie Tonego i Steva. 
    Znowu - stary Flash nadal jest w komiksach, ten z filmu mi i wielu innym ludziom naprawdę się podoba. Ma fajna perspektywę na rozwój - deal with it. 

    THOR Ragnarok uczynił z Thora prawdziwą postać. Taką, której naprawdę można współczuć i się z nią utożsamić - jeżeli uważasz, że to tylko głupi pastisz, to co powiesz o MGS3? Że to też tylko głupia historia w której Snake walczy z człowiekiem liściem? GotG nie istniało w takiej formie w Marvelu, przyszedł Gunn, zrobił film i taka sama drużyna pojawiła się w komiksach - dlaczego? Bo dzięki BOGU Gunn nie wykorzystał starego Starlorda tylko stworzył oryginalną postać - o wiele lepszą o tej mrocznej skamieliny z komiksów. Mogą zrobić co chcą z FF, nikogo. Tak samo jak nikogo nie obchodził Iron Man przed pierwszym filmem. 

     

    No i o co Ci chodzi z tym Spider Manem bez stroju od Iron Mana? Przegapiłeś ten moment w którym Spider Man pokonał Volture w swoim własnym stroju? W łachmanach? 

    Znowu - to po prsotu jest Spider Man. Zachowuje się Parker któego znamy, ma tak samo wielkie serducho i dlatego właśnie przyciąga do ekrany. I o to w nim chodzi - nie o czerwone włosy MJ, nie o przynależność etniczną jego samego i jego kumpli ani nie o inne bzdety. Ten film jest wierny sam sobie przede wszystkich i właśnie dlatego rzesze fanów uznają go za najwierniejsze przedstawienie Parkera w historii filmów.  

    • Plusik 3
    • Lubię! 1
    • Dzięki 1
    • Minusik 1
  4. Godzinę temu, szczudel napisał:

    Są pewne świętości, których niszczenie w imię multikulti jest nieakceptowalne (a tym własnie sa rudzinki MJ i JG). Szczególnie, że wyraźnie widać trend białe->czarne/hindu/azja, który nie zostawia wrażenia "wizji artystycznej" a wprost bije poprawnością polityczną.

    Możesz zasłaniać się "adaptacjami" ale każdy samodzielnie myślący człowiek widzi problem. Poza tym, adaptacją to może być 1602 a nie kinowy Marvel.

     

    Eee.... Nie?

    Kto decyduje, co jest świętościami a co nie? Ty? Kinowy Marvel jest adaptacją, czy ty tego chcesz czy nie. To inne uniwersum, które istnieje nawet w multiversum komiksowym. Nie musi niczego odwzorowywać i to jest właśnie jest wielką siłą. Może pomijać słabe elementy 616 i innych kreacji komiksowych a zapożyczać te, które mu się podobają i to na nich tworzyć nową mitologię. Świetnym tego przykładem jest właśnie Ned, który chociaż w komiksach zaistniał jako kumpel Milesa to tutaj jest najlepszym przyjacielem Parkera, który w tej roli sprawdza się znakomicie. I co z tego, że nie było tak w komiksowym uniwersum? To inny Parker, który swoją karierę zaczął w 2017r, a nie w latach 60. 

     

    Po za tym, Zendaya jest po prostu świetną, piękną dziewczyną, która świetnie sprawdza się w roli MJ. Przecież już mieliśmy rudą seksbombę w trylogi Raimiego, po co to powtarzać? Te filmy nadal istnieją i kto chce, może do nich powrócić. Szkoda, że patrzysz na nią z perspektywy koloru skóry. 

     

    W kolejnym poście wspomniałeś o Flashu, który miałby być według ciebie mięśniakiem, który znęca się nad Parkerem fizycznie. Tylko po co? Już takiego widzieliśmy i dwa razy! Twórcy zrobili coś innego, zrobili z niego bogatego dupka, który w inny sposób "znęca" się nad Parkerem. Nie musi być tak jak Ty chcesz. Chciałbym też wspomnieć, że Parker pochodzi z Quenns, dzielnicy, która obecnie jest najbardziej zróżnicowanym miejscem w Nowym Yorku, czy to komuś podoba czy nie. 

     

    No i ostatnia rzecz: 

    52 minuty temu, szczudel napisał:

    Z filmami superbohaterskimi jest tak, że idąc na nie do kina chcesz zobaczyć jak przeniesiono komiks. Nie interesuje Cię wizja twórcy, tylko wierność oryginałowi. Film na podstawie prozy to nie kolejne Jezioro łabędzie czy Carmen, gdzie układ czy teks jest praktycznie taki sam a zmienia się „skórka”. Ludzie chcą zobaczyć na ile się ich wyobrażenie pokrywa z ekranizacją. 

     

    Eee... Nie? najlepszy film Marvel (albo jeden z najlepszych) to Civil War, który nie ma nic wspólnego z komiksowym oryginałem. Wziął z niego co chciał i zrobił swoją historię. Ludzie chcą dobry filmów, takich jak THOR Ragnarok, takich jak Guardian of Galaxy takich jak Spider Man into the spider verse. Wszystkie te filmy tylko zapożyczały odpowiednie motywy z komiksów i przetwarzały je w takich sposób, by zrobić po prostu jak najlepszy fim. Ludzie chcą oglądać dobre filmy, nie kalki z komiksów, nawet jeśli myślą inaczej. 

     

    • Plusik 7
    • Minusik 1
  5. 17 godzin temu, McDrive napisał:

    Dobra, emdżej i flaszowi mam ochotę przyebać grabiami przez papę tak doskonale dobrane role:reggie:

     

    5 godzin temu, szczudel napisał:

    Ja się dodatkowo pytam po co wsadzili grubego chinola do opowieści o Parkerze? Od kiedy Parker miał BFFa? To jest koleś z historii Milesa Moralesa i tam powinien zostać. Za pare lat wprowadza Milesa i co, będzie nowy gruby chinol bawiący się lego?

     

    Marzę o czasach, kiedy będziemy w stanie zaakceptować, że adaptacje nie mają obowiązku odwzorowywać pierwowzorów. (Spiderman w MCU to inny pajęczka niż ten w 616) Po co mamy otrzymać to samo? Po za tym, Zendaya jest za(pipi)ista i już od Homecoming czuć pomiędzy nią a Hollandem sporą chemię. 

    Po anonimowanym Spider-Manie (który być może jest najlepszym filmem komiksowym ever) nic nie będzie nadal takie samo, ale kibucuje Peterowi. Na razie Far From Home zapowiada się wyśmienicie: Mysterio wygląda przecudownie kiczowato, prawdopodobnie udaje bohatera a młodzi bohaterowie nadal mnie urzekają. Czekam z wypiekami. 

    • Plusik 3
    • WTF 1
    • Minusik 1
  6. W dniu 16.12.2018 o 22:48, Butt napisał:

    Podejrzewam, że film jest równie błyskotliwy jak sama zGaga.

     

     

     

    Kiedy jesteś zajęty amatorsko aktorstwem na oscarowym poziomie, piszesz piosenki, produkujesz i jesteś wokalistką, to chyba dobrze mieć przygotowaną jakąś formułkę, żeby wszyscy się odwalili. 

     

     

    • Lubię! 1
  7. W dniu 7.10.2018 o 18:28, Rudiok napisał:

    I cyk, 200 baniek w weekend pękło. A w oddali słychać pęknięte du.py krytyków i strzelanie korków od szampana w Sony. 

     

    https://www.forbes.com/sites/scottmendelson/2018/10/07/venom-box-office-7-lessons-205m-weekend-tom-hardy-michelle-williams/#3cdac92338dd

     

     

    jezus Maria, komu pęka niby dupa. 

     

    Wy jesteście jacyś po(pipi)ani, jeśli myślicie, że krytycy nie mogą po nocach spać bo komuś innemu podobał się film, który oni obsmarowali gównem. Też nie możesz przeżyć, jak inni wpieprzają golonkę, jak ty nia rzygasz? Po za tym każdy krytyk ma swoją opinię i na codziennej stopie krytycy się ze sobą nie zgadzają. (pipi)a, co niby jest z dyskusji w której każdy się ze sobą zgadza i klepie po plecach? 

    Ja nienawidzę nowego Venoma, ale niech kręcą Venom od 2 do 4, dobrze dla nich, będzie na chleb dla ekip filmowych.

  8. Pochodzę z Mazowieckiej wsi. Taka z tych, której centrum był sklep GS i kościół - położona na równinie tak płaskiej, że podważała kulistość ziemi. Nie mogę powiedzieć, że jej nienawidziłem ale nie wyobrażałem sobie spędzenia tam reszty mojego życia. Teraz mieszkam w jednej z europejskich metropoli, zarabiam całkiem dobre pieniądze i mam piękną żonę. 

     

    Jednak brakuje mi tej przestrzeni. Możliwości stanięcia na balkonie, spojrzenia w dal i zastanawiania się co jest za horyzontem. Teraz juz wiem... i brakuje mi tej tajemnicy. 

    • Plusik 1
  9. W dniu 11.09.2018 o 16:09, easye napisał:

    Do czego ta maszyne skladasz?

     

    Żeby pograć w Cyberpunka na ultra. :) 

     

     

     

    Tak na serio: Autocad i Revit. Modelowanie na plikach Point CLoud (takich skanach laserowych 3D, które mają >100 giga). Dla Revita nie ma za szybkiego procesora, do obsługi takich plików nie ma górnego limitu pamięci. W załozeniu w zestawie będzie 128g RAMu ale że mam mało pieniażków, to wolałem sobie teraz dołożyć do procka.

    • Plusik 1
  10. Chłopaki będziecie się ze mnie śmiać, ale znowu zmiany w moim (już prawie) zestawie.

    Chciałbym was poprosić o ostateczną opinię i mam jedno pytanie. 

     

    Płyta główna ASRock X399 TAICHI

    Obudowa be quiet! DARK BASE PRO 900 BLACK REV

    Karta graficzna MSI GeForce RTX 2080 Ti DUKE 11G OC

    Procesor AMD CPU Desktop Ryzen Threadripper 32C/64T 2990WX

    Zasilacz Corsair HX1000i 1000W (CP-9020074-EU)

    Dysk SSD Samsung 970 EVO 2TB PCIe x4 NVMe (MZ-V7E2T0BW)

    Pamięć G.Skill Ripjaws V DDR4, 4x16GB, 3200MHz, CL14

    Chłodzenie  ENERMAX LIQTECH TR4 360 AiO (Ten enermax jest specjalnie zrobiony pod threadrippera i ma bardzo dobre wyniki)

     

    Główne pytanie: Czy pamięć, którą wybrałem nada się do tej płyty? Na liscie qvl tej płyty  głównej go nie ma, ale dowiedziałem się, że ta lista jest bardzo uboga jeśli chodzi o prawdziwą kompatybilność, bo są w niej po prostu przebadane przez ASRocka pamieci i np. są tam pamięci zbliżone do wybranego przeze mnie G.Skilla. (Ta sama seria i bardzo zbliżone właściwości). 

    Co radzicie?  

  11. 14 godzin temu, milan napisał:

    Co za głupi ryj, co mu jest?

     

    To tylko jego reakcja na twoje żarty. 

     

    W końcu naprawdę świetny aktor w Gwiezdnych Wojenkach (nie licząc Drivera, który chociaż wciela może się w niedokońca sprawną umysłowo postać, to aktorem jest wybitnym.)

    Oczywiście każdemu może się kojarzyć głównie z Dr Who, ale jeżeli chcecie bardziej się przekonać do jego światowej klasy, to obejrzyjcie serial The Crown. 

     

    thecrown_201_unit_01413_r-h_2017.jpg

     

    Bardzo bym chciał, by grał Throwna lub jego bardziej ludzki odpowiednik - zimnego, wyrachowanego imperialnego generała. 

    • Plusik 1
  12. 9 godzin temu, Frantik napisał:

    Niestety tu nie pomogę, gdyż nie mam absolutnie żadnego doświadczenia z AiO. :( Może @ireniqs bardziej ogarnia temat. 

    Btw: w poście, który zacytowałeś są jeszcze pamięci, co do których były spore wątpliwości, odnośnie ich kompatybilności z dobraną płytą i później Ireniqs zaproponował Ci inne:


    To samo z tamtym chłodzeniem CPU (niekompatybilne z podstawką) i w końcu padło chyba na Dark Rocka Pro 4, o ile pamięć mnie nie myli, acz jeśli zdecydujesz się na ciecz to akurat bez znaczenia.

     

    8 godzin temu, ireniqs napisał:

    @Blue

    Chłodzenie AiO też chodziło mi po głowie nie raz, ale doszedłem do wniosku że nie ma w tym większego sensu poza wyglądem może.

     

    Po pierwsze hałas jest dużo większy niż przy standardowym chłodzeniu.

    Po drugie jest sporo droższe.

    I po trzecie ale najważniejsze wydajność takiego rozwiązania jest mocno dyskusyjna. 3-4 stopnie mniej nie jest warte dawania ponad tysiąca złotych (bo tylko w tej cenie takie chłodzenia mają jeszcze jakichś sens, tańsze to już chyba tylko dla poszpanowania).

     

    W skrócie: moim zdaniem gra nie warta świeczki.

     

     
    8 godzin temu, kes napisał:

    Będziesz miał piekło w środku tak małej i co by nie mówić budżetowej obudowy. Koniecznie wymień na coś porządniejszego.

     

    Ta cena i9 olaboga :pawel: Szkoda mi ludzi którzy muszą z jakiś powodów kupić intela zamiast zainwestować w Threadrippera. 

     

    @Frantik Spoko kolego, tylko zacytowałen na potrzeby wywołania tematu :) Wszystkie wybory wynikajace z waszych rad mam szczętnie zapisane. 

     

    @ireniqs Wo Panie, ależ mnie zaskoczył. Pan z youtube mówił że dobre i właśnie cichsze od wentylatorka...  Np. pochlebne oceny zbiera coś takiego: https://www.morele.net/chlodzenie-wodne-nzxt-kraken-x62-v-2-rl-krx62-02-977446/ 

     

    @kes Do obudowy mogę dorzucić, ale boje się, że lepsze będzie tylko full tower,ale to już wielka skrzynia. Sam coś polecasz? 

     

  13. W dniu 18.07.2018 o 20:46, Blue napisał:

    @ireniqs, @Frantik Panowie, bardzo dziękuje za podzielenie się knowhow i dobre rady. 

    Uwzględniając je, poprawiłem zestaw. Prosze o uwagi końcowe. 

     

    Płyta Główna: ASRock-X299-EXTREME4  zostaje przy niej bo nie widzę sensu kupować droższej, skoro ta daje wszystko co mi potrzebne. 

    Procesor: Intel-Core-i9-7980XE-26-GHz-Skylake-X Jak High End to High End. 

    RAM: Pamięć Corsair Vengeance LPX DDR4, 8x16GB, 3000MHz, CL15 Zgdnie z tym co mi poradził @ireniqs

    Dysk SSD: Samsung 2TB 1,8'' Seria 960 Pro M.2 2280 NVMe  Biorę jak radzicie

    Grafika:  No właśnie... proponowane przez @ireniqs MSI GeForce GTX 1080 Ti Gaming X 11GB  jest ciut słabsze od Palita w benchmarkach. Co tak przemawia za MSI? Tylko kultura pracy?

    Chłodzenie: Phanteks PH-TC14PE 

    Zasilacz: seasonic-prime-platinum-750w

    Obudowa: https://www.x-kom.pl/p/351875-obudowa-do-komputera-be-quiet-pure-base-600-czarno-pomaranczowa-z-oknem.html Bo mi się podoba. 

     

    Czy to wszystko sie zgra? Coś jeszcze poprawić? 

     

    Panowie, do zamówienia coraz bliżej ale na ostatniej prostej zacząłem myśleć o chłodzeniu cieczą AiO by póżniej może mały OC zrobić na procku. Czy ma to sens? Co polecacie? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...