Skocz do zawartości

Sugan

Użytkownicy
  • Postów

    320
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sugan

  1. Hejtuje:

    -dadrock i dadmetal: led cepelini, ac/dc, iron maiden cala reszta tego talatajstwa (szczegolnie ac/dc)

    -indie rock - chodzi mi o mainstreamowe indie jak arctic monkeys, kings of leon, qotsa, bastille i reszta tego (pipi)stwa (qotsa naj chyba z tego) Za to odrozniam takie (pipi) od prawilnego indie jak np Pavement ktorzy sa za(pipi)isci

    -post rock - b lubie slow riot godspeedow ale gatunek jest tak nudny i powtarzalny. Ostatnia plyta Swansow byla zenujaca

    -power metal - chyba nie musze tlumaczyc

    -wiekszosc synthwave - przereklamowane, nic nowego i ciekawego a ludzie sie jaraja

    -drone - lubie ambient ale powtarzanie jednego loopu przez x czasu to nie jest nic pasjonujacego w opinii, propsuje Coilow Time Machine

    -metal - nie widze zalet takiej muzyki, z bm lubie burzum i deafheaven ew slayer i darkthrone i moja znajomosc na tym sie konczy ;] ale bm nie hejtuje

    -nu-metal - tez wiadomo, jaralem sie soad w gim bo soad jest spoko ;] Z Linkin park czy limb bizqtz smialem sie juz wtedy i smieje sie nadal

     

    Potem cos dopisze ;]

  2. haha, mate5 Ty chyba jarasz sie (pipi) SYNTH-WAVE  w 2015 nadal, podczas gdy ta ciekawostka bo gatunkiem tego nie nazwe jest juz martwa od kilku lat xD Wiec nie badz taki strasznie do przodu i nie kreuj sie na cwaniaczka, znawce muzyki nowoczesnej jak masz braki w guscie ;p

    Max Rockatansky prawdopodobnie prowo bo wymienil Jarre i Vangelisa - takie troche puszczenie oczka do nas ze nie jest skonczonym rockista

  3. Fuj, kolejny sweterowiec i czytelnik teraz rocka :sick:

    wtf, śle chuje w strone dadrocka, teraz rocka a nawet fantano i pitchforka , jestem niezalezny i slucham aktualnie glownie techno. DSOTM to akurat wyjątek, bardzo przyjemna i przystepna plyta i trzeba byc strasznie edgy a do tego muzycznym newfagiem zeby temu zaprzeczyc. A może jesteś po prostu kucem???

  4. Dark Side jest słabe i nudne. Album dla zgredów, które się wstydzą przyznać, że muzyka może sprawiać przyjemność, więc muszą się zgodzić z innymi zgredami, że Pink Floyd jest fajne.

    Gdzie niby DSOTM jest nudne czy trudne co wynika z tego co napisales? Ta plyta trwa ok 40 min, 10 trackow i pomijajac 2 fillery to po prostu genialne piosenki, swietnie napisane, wywolujace emocje. To taki album ktorego sluchajac wiem ze nic bym tam nie zmienil, kazdy element ukladanki pasuje, kazdy hook kazda zmiana w kompozycji, wszystko. No i przede wszystkim ten wspanialy nostalgiczny klimat. Niewiele jest plyt ktore wywoluje u mnie ciary przez caly czas trwania tym bardziej w tak nudnym i ograniczonym gatunku jak rock.

     

    Slaba plyta Pink Floydow? The Wall. Godzina dwadziescia nieznosnego zawodzenia, biedy kompozycyjnej (chociazby w porownaniu z DSOTM), i duuuuzo fillerow. Nie polecam

     

    Co do pytania zadanego w pierwszym poscie to pierwsza rzecz jaka mi przyszla do glowy to Beach Boys i album Pet Sounds. Chocbym nie wiem jak chcial to nie umiem hejtowac tak bezblednego popu. Podobnie z Velvet Underground

  5. Nie mam ochoty sledzic tego calego pierdolenia ale Kazub na pewno zdajesz sobie sprawe ze Daft Punk tez bylo znane z "taniego samplowania"? xD

     

    Ale wybaczam Ci, po twojej liscie ulubionych wykonawcow wnioskuje ze masz raczej plebejski gust i mozesz byc w 2014 zszokowany tanioscia Stronger . Pewnie nawet nie wiesz co to harsh noise lub musique concrete xD - (pipi) wiesz o buncie w muzyce

  6. 1.) beksa i jego monolog? biedronka ktora jest chwalona nawet przez krytykow za autentycznosc?

    2.) fabula masz racje troche (pipi)nia, no i te niczym niewyjasnione zachowania bohaterow

    3.)nie wiem o co chodzi z tym miastem ale odwzorowanie realiow, kostiumy, sceneria to mocny punkt filmu. No i zdjecia: ten caly syf, ogien,

    gora cial

    ryją leb, klimat jest bardzo odczuwalny

    4.) ze slo-mo masz racje, za duzo i niepotrzebny.

    Ogolnie rzecz biorac film jest dobry, ma wyrazne wady, ale z zadania wywiazuje sie niezgorzej. Naprawde brutalny film o powstaniu nie zdarza sie codziennie a wizualia i dzwiek w koncu daja rade. Ja polecam chociaz sprawdzic, komasa to rezyser co do ktorego warto miec wlasne zdanie

  7. Nie zobaczę, bo nie będę wspierał dalszej mitologizacji polskiej historii.

    Jaka mitologizacja, powstanie w tym filmie to pelen dramat: obled, krew, brud, zabijane dzieci. Zaskakujaco dobry film, ale wlasnie glownie dzieki elementom gore i scenieriom, fabula to tylko pretekst, jest pelna luk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...