Skocz do zawartości

LeifErikson

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LeifErikson

  1. LeifErikson odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Co robią lepiej w takich Czechach, że mają 3 kluby zjadające całą E-klasę, a budżety ponoć mniejsze niż u nas? (Sparta Praga, Slavia Praga, Viktoria Pilzno) Jak to jest, że u nas nie ma choćby JEDNEGO klubu na poziomie takiej Sparty, Slavii czy Viktorii? Są stadiony, są kibice, są pieniądze...
  2. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No ja nie mówię, żeby z opiniami się w ogóle nie zapoznawać i kupować pierwsze z brzegu, ale żeby też nie doktoryzować się w tym przesadnie, bo obecnie raczej nie ma silnika, który jest oceniany wyłacznie pozytywnie i na to trzeba wziąć poprawkę - bo w przypadku używki kluczem jest stan konkretnego egzemplarza, a nie ogólna opinia, a w przypadku nówki solidne samodzielne zadbanie o serwis, ignorując zalecane interwały. Takie opinie są oczywiście przydatne do odstrzelenia typowych min, na przykład tych, o których wspominasz, ale sądzę, że takie komentarze są też wylęgarnią paranoicznych i nieprawdziwych stereotypów, że "ło panie, kiedyś to były silniki, a teraz to już nie ma silników", "1 litr to ma karton mleka", "100k km i do wymiany" itp.
  3. LeifErikson odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Z doświadczenia polecam czytanie takich komentarzy z rezerwą, bo nie znam silnika, który by nie miał negatywnych komentarzy na swój temat. Poza tym przy takich artykułach uzewnętrzniają się zazwyczaj ci, którzy mieli z silnikiem problem, a nie tacy, którzy są zadowoleni, co sprawia wrażenie, jakby ten czy inny silnik sypał się na potęgę, co zakrzywia obraz. Biorąc sobie takie komentarze do serca można dojść do wniosku, że lepiej się przesiąść na rower, a chyba nie o to chodzi. Prostych konstrukcji już prawie nie ma (co tam zostało z prostych benzyn MPI? Kia, Hyundai i Fiat chyba tylko?), więc teraz powiedzonko "jak dbasz tak masz" staje się bardzo na czasie. Więc jak używka to tylko ze sprawdzonego źródła, najlepiej z prywatnych rąk, a jak nówka to olać zalecenia producenta i serwisować częściej.
  4. LeifErikson odpowiedział(a) na Lain temat w Zimny łokieć
    Był w rodzinie PureTech 1.2 i złego słowa nie mogę powiedzieć, pomimo mieszanych opinii w internetach. Zaskakiwał pozytywnie dynamiką, elastycznością (jak w dieslu) i spalaniem (też prawie jak w dieslu ). Tylko takie nowoczesne downsizingowe silniki trzeba z pewną historią kupować, bo jak ktoś to serwisował w stylu long life no to ma prawo klęknąć, ale jak było dbane pod kątem świeżego oleju co 10-15k km i ewentualnej wymiany paska rozrządu, jeśli był wadliwy i się strzępił, to jest okej silnik. To znaczy w porównaniu do innych nowoczesnych benzyniaków.
  5. LeifErikson odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Takiego widowiska w 1 rundzie chyba jeszcze nie było. Patrze na transfermarkt, a tam wartość druzyny Karabacha jakieś 13 baniek euro, Lecha coś ponad 30 baniek. Ja wiem ze pieniądze nie grają, ale jakim cudem ci ok 3x mniej warci gracze robili z Lechem co chcieli. Przecież tam była różnica nawet nie klasy, ale dwóch klas.
  6. Fajnie jakby była lakierowana, tak jak w Pixelu. Robi robotę taki błyszczący element na okładce.
  7. Hyde park Piechoty.
  8. Niby człowiek wiedzioł, a jednak trochę się łudził... że nie było/nie jest aż tak źle. Oby akcja z numerem 0 i 300 odwróciła trend na kolejne lata.
  9. Haha, czuję się dawcą inspiracji dla tego pomysłu. Ale spoko, nie oczekuję prowizji. Brawo, oby był jakiś odzew.
  10. Materiał o Thrill Kill to jest modelowy przykład artykułu retro - powinno się go prezentować jako wzór dla wszystkich felietonistów, reportażystów i innych pismaków. Story telling wysokiej próby, sprawiający, że z zaciekawieniem czyta się o grze, o której się nie miało bladego pojęcia. Kolejny przykład na to, że w takich tekstach wcale nie trzeba się skupiać na najważniejszych/największych/najbardziej popularnych tytułach, bo o jakości lektury nie decyduje temat, tylko historia za tym tematem się kryjąca i umiejętność jej opowiedzenia. Chylę czoła panie @Piechota. Sądzę, że razem z panem @K.Adamus ciągniecie teraz jakościową publicystykę w Szmatławcu - powiem więcej, bo jestem też świeżo po lekturze Retro od CDA - ciągniecie jakościową publicystykę w całej polskiej prasie gierkowej.
  11. Jeszcze się człowiek nie zdążył nacieszyć toyotowskim kontem wiborowym, a tu już na czerwono... Zawsze pod górkę. Ale przynajmniej na 3 miechy 7,05% zablokowane. Nie wierzę, że później zejdzie jakoś istotnie niżej... Nie zejdzie, prawda? Prawda?
  12. Piękne te kiszone przetwory w towarzystwie archiwaliów wartych grube tysiące. Tak trzeba żyć.
  13. O, dzięki. A właśnie, zastanawiałem się przy pakowaniu ich czy lepiej trzymać je w pionie czy w poziomie, jeden na drugim? Są jakieś ewidentne plusy i minusy każdego rozwiązania? Bo jak je mam w pionie to się boję że mi się gdzieś zawiną i zagną. Zaś jak są jeden na drugim to ciśnie je spory ciężar, więc te ze spodu są pewnie nieźle sprasowane. #problemy_kolekcjonera
  14. Prawda, stare Szmatlawce słabo się trzymają. Numer 10 mam niby w calosci, w koszulce, ale jest wątły jak jakies egipskie staropisy sprzed tysiecy lat. Mam wrazenie, ze sie kiedys rozsypie w rekach. Z CDA jest trochę lepiej, ale niestety jest za gruby i nie wchodzi do koszulki. Muszę wykombinować jakieś inne zabezpieczenie.
  15. No dokładnie. Jak poczytałem po ile te stare numery teraz chodzą, to zacząłem przeglądać archiwa i pakować do folii jakieś starsze okazy. Nic szczególnego nie mam niestety, najstarszy szmatlawiec to #10, do tego kilka sztuk z okolic #20-50. CDA za to mam pełne roczniki 1999-2005 około, plus jakies pojedyncze sztuki z 1998. Fundusz emerytalny.
  16. Ci co w kółko krytykują jak teraz jest źle, choć ostatni raz widzieli szmatlawca zapewne w okolicach 2010. Na ppe sporo takich.
  17. Szczerze? Ja bym tyle nie dał. Jeśli to nie jest stan mint przechowywany w jakimś zabezpieczeniu, to 100 zł za egzemplarz max, i to i tak już jest szaleństwo i szukanie napalonego trochę.
  18. W jakim są stanie? Zapakowane w jakąś folie dla zabezpieczenia? No cena zaporowa, ale sam widzisz jaki jest rynek - alternatywy brak. Inna sprawa że taki "handlarz nostalgią" też pewnie rzadko ma zainteresowanych zakupem, więc jak już się do niego zglosisz to coś ponegocjujesz?
  19. No i jak tam @Roger - ile egzemplarzy już poszło? O ile dobrze widzę na tych dwóch ofertach na allegro to ok 1800 kupujących, ale jak ludzie biorą po 2+ sztuki to pewnie już ponad 2000? Wzmianka na ppe też chyba nagonila ludzi, bo widze, ze generalnie pozytywne komentarze, poza jakimiś trollami co zapewne Szmatlawca w rękach nie mieli od 15 lat.
  20. O kurła, faktycznie encyklopedia.
  21. Wow, cóż to za Encyklopedia PSX po prawej? To z wydawnictwa 69 też? Nie kojarzę tego.
  22. Dokładnie coś takiego miałem na myśli. Reklamy w gierkowych pismach w tamtych latach to był niezły odjazd. Wydaje mi się, że to by była gratka dla wielu współczesnych firm zareklamować się teraz w takiej formie.
  23. + pewnie kolejne paręset dla patronów, bo mają być po 2 na łebka A jeśli to nie tajemnica @Roger - sprzedaliście jakieś reklamy w numerze zerowym? Autentyczne reklamy stylizowane na reklamy z tamtych lat, wpisane w tamten klimat, byłyby super. Przy takim zainteresowaniu to dla reklamodawców byłby pewnie łakomy kąsek.