Ludwes

Fati to zaliczył beznadziejna zmianę, a Dembele jaki jest, to każdy widzi - w jednej akcji geniusz, w drugiej półmózg, ale dziś robił sporo szumu i przede wszystkim strzelił bramkę. Barca nie ma lewego skrzydła niestety.

zresztą spokojnie, nie będzie ligi europy w tym roku wystarczy, że Barca wygra z Bayernem i Victoria, a Inter przegra z Munchen i jeszcze straci punkty z Czechami i grają dalej

Figaro, jakby Kounde i Araujo nie byli kontuzjowani, to Pique by w ogóle nie powąchał murawy. A, no i Christensen też. No dzisiaj on i Busquets pokazali, że się już nie nadają kompletnie.

o ja pierdole

całkiem przyzwoity mecz przeciwko dziesięciu obrońcom, teraz powinno być trochę łatwiej

też sobie ostatnio kupiłem za piątaka i faktycznie fajnie się gra, ale kurwa zacząłem na normalnym poziomie trudności i jest strasznie prosto pełno amunicji i apteczek dookoła i jeszcze ten bullet time odnawiający się w pięć sekund, ale cholera jasna - ten gunplay na jakim poziomie grasz?

zagraloby się, ale nigdzie się nie da tego kupić za normalne pieniądze

miękki troszkę

o kurwa, to czerwo i karny w meczu Milanu

beka z obu tych rimejkow

o kurwa, typ wybił piłkę pięścią w polu karnym i nawet nie poszedł obejrzeć

ręka już tam była

pamiętam, co pisałem, i nadal jeśli chodzi o naughty dog to wolałbym od nich nowe IP niż sequel tlou/jaka/uncharted, ale w przypadku pozostałych dwóch przykładów, które podałem, to to nie jest tak, że chce wipeouta/motorstorma kosztem nowych IP, które tworzą te studia, bo po prostu ich nie ma, nie, więc w obecnym świecie fajniej by było mieć choćby kolejne części znanych już marek niz nic w ogóle biblioteka PlayStation była dużo bardziej różnorodna w czasach PS3 niż teraz - tu dwa różne shootery, tu rozne arcade racery, jakiś sim, platformówki 2d, tpsy, action adventure, ehh gry były troszke roznorodniejsze i krócej się na nie czekalo

no, taki Motorstorm na poziomie Pacific Rift robiony z myślą o PS5 to byłaby fajna sprawa o, albo taki wipeout nowej generacji albo Jak 4 od Naughty Dog, ale oni już dawno temu wyrośli z 'takich' gier, szkoda

niektórzy tutaj muszą oglądać trochę więcej ligi hiszpańskiej

ciekawe ile spośród tych 16h gameplayu schodzi na powolne chodzenie

gracze to dzisiaj chcą tylko sequeli chyba, ale w sumie lepsze to niż rimejki gier sprzed pięciu lat

wiem, chłopaki żartowałem sobie tylko

Ferguson nigdy by nie przegrał 6:2

jakby city nadal grało na sto procent, to chyba by im dzisiaj wjebali dziesiątkę

no i jak tu być klapem

nie oglądam każdego meczu Arsenalu, ale niemal zawsze kiedy już to robię, to ten Gabriel robi jakiegoś babola no i dzisiaj znowu

a to słaba akcja faktycznie, no ale w sumie grzybi też ma troszkę racji

jaką akcję z mozim, co się stało?

o cholera, przez cały ten czas myślałem, że to był on