Ludwes
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Hollow Knight Silksong
Treść opublikowana przez Ludwes
-
Konsolowa Tęcza
Jedyna gra ze średnią 97 na dwóch ostatnich generacjach
-
własnie ukonczyłem...
Czaicie ogrywać 6 części Yakuzy
-
Nintendo Switch - temat główny
ej, ale to akurat nie jest taka kontrowersyjna opinia
-
Primera Division
co ta Barcelona dzisiaj nawet Luuk de Jong zdążył już wyjebać brameczkę nie wiem co się z nimi stało, ale nawet zaczęli grać pressingiem, tworzą sporo okazji, a i w końcu wyglądają jakby nie szli na stracenie no, muszę powiedzieć, że to najlepsze 45 minut Barcelony w tym sezonie od czasów pierwszej połowy z Realem Sociedad w pierwszej kolejce jeszcze Fati wrócił i strzelił gola
-
Primera Division
kurczę no, Villarreal przyjechał sobie na Bernabeu i jak gdyby nigdy nic dyktuje grę zabrakło im kropki nad i w tej połowie, a okazje ku temu mieli - może gdyby grał Gerard Moreno, to wynik byłby inny tak czy siak szykuje się fajna druga połowa, bo Real jest zawsze groźny, a i też nie chce mi się wierzyć, że cały mecz będzie wyglądał tak jak ta pierwsza polowa
-
własnie ukonczyłem...
Pamiętam, że kiedyś zagrałem w demo na steamie i na tyle mi się spodobało (a i gra na kompie wygląda bardzo elegancko), że kupiłem pełną wersję, ale niestety nie mogę się od jakiegoś roku do tej gry przekonać. Wracam co jakiś czas, bo lubię gry w tym stylu, ale ciągle się odbijam. Pograłem jednak wystarczająco, żeby zwrócić uwagę na te wspomniane wyżej beznadziejne quick time eventy i to wolne chodzenie w bagnie. A i ta głupia zagadka z tymi opuszczającymi się ostrzami z początku gry, która jest na czas, mnie mocno zirytowała, lol No ale okej - dam jeszcze jedną szansę, skoro kotlet pozytywnie ocenia.
-
Primera Division
70 minuta i Atletico przegrywa jedną bramką zobaczymy, czy znowu wyciągną jakieś punkty w końcówce, czy w końcu przegrają
-
Premier League
Życzyłbym sobie, by City strzeliło gola, bo chciałbym zobaczyć, jak zareaguje Tuchel. Na razie wygląda jakby był zadowolony z jednego punktu.
-
Nintendo Switch - temat główny
Pewnie chodzi o Xenoblade Chronicles 2
- Wrzuć screena
- Bayonetta 3
- Bayonetta 3
- Bayonetta 3
-
Bayonetta 3
https://youtu.be/bUAtX8Ox7eI o cholera, na pierwszy rzut oka wygląda, eee, dziwnie? nie spodziewałem się, że trójka będzie wyglądać tak, jak wygląda nie no, kurwa, co to za styl graficzny? ten hud i te paski życia, no wygląda jak jakas wersja na telefon
- SABLE
-
Silnik forum 3.0
u mnie wygląda to dokładnie tak samo jak u seniora Bzdurasa
-
Primera Division
Ja bardzo cenię Frenkiego, zresztą jest to jeden z moich ulubionych piłkarzy, ale mimo że to jeden z lepszych zawodników Barcy w tym sezonie, to nie ma co ukrywać - stać go na dużo więcej. Był taki jeden mecz, chyba z Getafe, gdzie wyglądał jak piłkarz z innej półki, ale w tych ostatnich mocno przygasł. Dzisiaj też występ raczej z gatunku tych średnich, a na domiar złego złapał jeszcze tę czerwoną kartkę. Nie wiem, jak będzie wyglądała linia pomocy w następnym meczu, ale już się boję. Ja nie mogę, Depay
-
Konsolowa Tęcza
ja już się nie nastawiam na te konferencje Nintendo, bo zawsze mnie rozczarowują niestety wystarczyłoby żeby mi pokazali coś z nowego Hollow Knighta, bo w żadną Bayonette ani Metroida nie wierzę, ale pewnie skończy się na tym, że z rzeczy, które mnie interesują, to pokażą (znowu) tylko Dreada
- SABLE
-
Primera Division
Nie da się oglądać tej Barcelony niestety Połowa piłkarzy się po prostu nie nadaje, reszta gra albo poniżej swojego poziomu (Frenkie, chłopie, plis), albo jest po prostu zbyt stara i powinna myśleć o zakończeniu kariery. Ciężko.
- Deathloop
-
Primera Division
Nie no, serio, co jest z nim - gość jest szalony. Jeszcze się pierwsza połowa nie skończyła, a Benzema już z golem i asystą. CZY TO SIE KIEDYŚ SKOŃCZY?
-
własnie ukonczyłem...
Resident Evil 6 Pamiętam ten zajebisty post Mejma i pamiętam moje pierwsze doświadczenie z tym tytułem sprzed dwóch lat, ale w ostatnim czasie naoglądałem się TheGamingBritShowa, który swego czasu mocno chwalił tę grę, więc pomyślałem, że dam jej następną szansę. No i co, no i przeszedłem w niecały tydzień, a gdyby nie StarCraft 2, to poszłoby mi nawet szybciej. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ta gra ma mnóstwo, mnóstwo wad i w wielu momentach jest po prostu chujowa. Wcale nie powstrzymało mnie to jednak przed tym, by w ogólnym rozrachunku miło spędzić przy niej czas. Nawet pomimo faktu, że gra w wielu momentach zapomina, że jest grą i te wszystkie scenki przerywnikowe i zatrzęsienie quick time eventów powinny być tylko, no właśnie, przerywnikiem, a nie na odwrót. Najgorsza pod tym względem jest końcówka kampanii Leona - ta całkiem fajnie się zaczęła, ale im bliżej końca, tym było z nią gorzej - no normalnie w pewnym momencie aż wyłem z bólu, bo chciałem po prostu pograć, a nie ciągle oglądać i klikać. Nie pomaga też fakt, że nie raz i nie dwa miałem wrażenie, że nie ma tutaj znaczenia, czy będę grał dobrze, czy nie, bo akcja i tak prędzej czy później pójdzie do przodu. Niekiedy też wydawało mi się, że nie zdążyłem kliknąć wystarczająco szybko pojawiającego się przycisku, a gra i tak kontynuowała akcję jak gdyby nic się nie stało. Wielokrotnie również dostawałem cios od przeciwnika, który powalił mnie na ziemię, by dostać następny zanim zdążyłem wstać. Bywało również i tak, że ginąłem nie wiedząc dlaczego, a i te wszystkie etapy, w których sterujemy różnorakimi pojazdami, są po prostu złe. Na domiar złego walki z bossami są mocno rozczarowujące. No więc co, wyłania nam się tutaj obraz gry z gatunku tych złych, prawda? Na papierze tak to wygląda i tak, też jestem bardzo zaskoczony, że pomimo tego wszystkiego lubię tę grę. Ale kurcze - walka w tej grze jest po prostu świetna. Głowy pięknie pękają jak arbuzy, a te wszystkie supplexy, rko i rzucanie przeciwnikami jak workiem ziemniaków są tak kurwa zajebiste, że to po prostu Podobało mi się również, że twórcy wrzucili do tej gry absolutnie wszystko, co wpadło im do głowy. To niepojęte z jak wielu absurdalnych momentów, przy których śmiałem się jak głupi, składa się ta gra. No kurwa - jak w kampanii Jake'a zagrałem nim na fortepianie to: to już wtedy byłem w stu procentach pewny, że ludzie z Capcomu mieli kompletnie wyjebane. Czy polecam, to nie jestem pewny, bo ta gra jest jednocześnie chujowa i dobra w tym samym czasie, ale kurczę - ja bawiłem się dobrze.
-
Primera Division
Atleti, standardowo, męczy bułę. Jakim cudem oni w ogóle strzelają gole, to jest dla mnie wielka zagadka. Griezmann gra kolejny bezbarwny mecz tak swoją drogą. Spodziewałem się, że ten powrót do Atletico da mu kopa, ale Francuz wygląda dokładnie tak samo słabo, jak wyglądał w Barcelonie. No, na ten moment mecz Barcy z Atletico, który już za niecałe dwa tygodnie, zapowiada się na potężne partidazo, hehe O, jeszcze do tego wszystkiego stracili przed chwilą gola
- Death Stranding