Treść opublikowana przez Bigby
-
Wiedźmin 3: Krew i Wino
http://www.cnet.com/news/the-witcher-3-dlc-expansion-blood-and-wine-details-revealed/ Niech to się sprawdzi.
-
Wiedźmin 3: Krew i Wino
Reszta informacji:
-
Wiedźmin 3: Krew i Wino
Już zdjęte ze Steama.
-
Dark Souls III
No i gra ukończona. Ogółem spędziłem przy niej ponad 50 godzin, zbierając wszystko co się tylko da, eksplorując każdy zakamarek. Ostatnich dwóch bossów padło za pierwszym razem. Teraz kilka dni przerwy i będzie można ruszyć NG+.
-
Dark Souls III
Teleport jest tylko po ubiciu trzeciego Lorda - Aldricha lub Yhorma, zależy w jakiej kolejności odwiedza się lokacje. Jeśli jeszcze nie walczyłeś z drugim wymienionym, to idź do Irithyll Dungeon, a stamtąd dostaniesz się do Profaned Capital.
-
Dark Souls III
Boże, tyle co mi krwi napsuł Nameless King, to nikt inny. Myślałem, że rozyebie pada, ale padł skubaniec - udało mi się zapamiętać jego ataki i odpowiednio wyczuć, cierpliwie zadając po 1 lub 2 ciosach na raz. W pewnym momencie się jeszcze zachwiał, to gnojowi wbiłem klingę między oczy. A o pierwszej fazie nawet nie wspominam, bo kamera to istna porażka. Sama walka jednak pierwsza klasa i satysfakcja z pokonania NK nieziemska.
-
Dark Souls III
Ta Starożytna Wiwerna to był prawdziwy żart. A wydawała się taka groźna.
-
Dark Souls III
Swoją drogą wytworzyłem tarczę Dragonslayera - zatrzymuje wszystko, czego nie uda mi się zrollować. Swoje waży, ale chyba lepszej tarczy nie widziałem.
-
Dark Souls III
Tancerka i Abyss Watchers - pełna zgoda. Jedne z najlepszych walk. Dragonslayer padł u mnie za drugim, bo otrzymał pomoc w pierwszym podejściu, czego się nie spodziewałem. Wciąż jednak mam przed sobą m.in. kalekiego księcia i NK.
-
Dark Souls III
Czempion okazał się jak do tej pory najtrudniejszym przeciwnikiem. Walił te ciosy niczym z Tekkena.
-
Dark Souls III
Katedra Głębin.
-
Dark Souls III
W Cathedral of the Deep.
-
Dark Souls III
Fajny, przejrzysty poradnik dotyczący questów. https://zkjellberg.github.io/dark-souls-3-cheat-sheet/
-
Dark Souls III
Drzwi do wieży w Firelink Shrine.
-
Dark Souls III
Nie pomyliło ci się i nie na odwrót ? xd Za pierwszym razem źle zrollowałem i mnie ostro zgwałcił swoim tasakiem. Za drugim podniosłem ten miecz, ale przełączenie się na niego w ekwipunku pełnym różnych gratów nie poszło po myśli. Jak się już do niego zabrałem na poważnie, to ino roz.
-
Dark Souls III
Lochy Irithyllu były chyba najbardziej wymagającą lokacją jaką do tej pory przechodziłem. Cały czas trzeba było być w 100% skupionym, mieć oczy dookoła głowy i z niczym się nie spieszyć. Przeciwnicy też bardzo pomysłowi i zaskakujący. Ogólnie, bardzo mi to przypominało Tower of Latria z Demon's Souls (przynajmniej z gameplayów, które widziałem). Na szczęście to już za mną, tak samo jak kolejni bossowie - Yhorm, który zabił mnie ze 2 razy i Tancerka, która padła na raz. Na liczniku 37 godzin. Pewnie jeszcze jakieś 10 godzin nastukam. W każdym razie, w dalszym ciągu gra jest fenomenalna. PS. Pontiff w pierwszej fazie jest stosunkowo łatwy, ale druga to już inna bajka. Udało mi się go pokonać za pierwszym razem, ale wydatnie pomogła w tym dobra, ulepszona tarcza z odpornością na ataki fizyczne i ogniste oraz dużo staminy, które miałem wtedy około 30.
-
Dark Souls III
U mnie też kopnął w kalendarz za pierwszym razem. W sumie miał dosyć łatwe do odczytania ataki. A sama walka na duży plus.
-
Dark Souls III
Niegasnące Jezioro.
-
Dark Souls III
Te dwa pierwsze odkryłem, ale o covenancie nie wiedziałem. Sprawdzę. Dzięki!
-
Dark Souls III
Czy jest coś jeszcze ciekawego do zwiedzenia w W sumie od razu podążyłem na sam szczyt do katedry, żeby się z nim zmierzyć. Nie widzę jakichś dodatkowych dróg i sekretów, ale może coś przeoczyłem.
-
Dark Souls III
Mi za to przed chwilą trafił się gość na cheatach. Kiedy zobaczyłem, co jest nie tak, olałem go i biegłem dalej przed siebie, ale przykleił się do tyłka i biegał obok, więc dałem się ubić pierwszemu lepszemu rycerzowi.
-
Dark Souls III
Sulyvahn padł za pierwszym razem - Broadsword +6 i duża stamina zrobiły swoje.
- Dark Souls III