Bigby

Robią sequel Cyberpunka i 3 kolejne Wiedźminy, a wy tutaj jakąś dramę kręcicie o jeden projekt, który widać z opisu ma trafić do zupełnie innej grupy odbiorców. A niech dywersyfikują swoje portfolio.

Wygląda bardzo interesująco. Lepiej niż kilka poprzednich odsłon.

THE PEELING SYSTEM Necromorphs, monstrosities unlike anything seen before, have been reconstructed around the new Peeling System, which introduces layered flesh, tendons and bones that break, tear and shatter in shocking new ways. “Right, when you start shooting, you see the skin and the flesh getting ripped from the enemy’s body,” says Roman, “and then you start to see the bones underneath, and then you can cut the bones and it cuts the limb, and so on. It looks amazing—but it also gives direct feedback to the player about the amount of damage they’re doing.” And while strategy is key, players will also experience increased opportunities for creativity in how they utilize their variety of unique weapons and abilities to combat these horrifying enemies. INTENSITY DIRECTOR Dead Space's beautifully crafted, equally haunting world has long been easy for players to get lost in, but now players will truly feel the weight of every mysterious step Isaac takes. The new Intensity Director dynamically adjusts what shows up in Isaac's path, from Necromorph spawns and how they choose to attack them, to environmental effects such as light, smoke, particles and sound. Isaac's heartbeat, breathing, and exertions also adjust based on his stress level to provide players direct feedback into his mental, emotional and physical state. A FULLY INTERCONNECTED ISHIMURA From the start screen to the end credits, players will confront the frighteningly tight corridors and shadowed hallways of the USG Ishimura without a single load screen or camera cut ever breaking the immersion. This enormous mining ship has been restored for the remake with new rooms, routes and obstacles while permitting seamless exploration with new UI map controls and an improved locator. Now fully interconnected, you can walk from Point A to Point Z, visit the entire ship, and revisit locations you’ve already completed to pick up things you might have missed. A completely unbroken experience. ZERO-G "How you move around in zero-G is also something we felt we could improve in terms of experience and immersion," Roman says. "So there's much more 360-degree freedom; now when you play Dead Space you feel like you're in space. This also allows us to revisit some of the old content and create new ways to navigate, new paths, and new environments with new challenges." EXPANDING AND ENHANCING THE STORY "The story, for example, hits all the main beats and main events of the original,” Philippe says, “but we looked at the lore of the whole franchise, which is a lot wider than the original game. There was Dead Space™ 2, Dead Space™ 3, the comic books—these all added additional lore that we re-injected into the game.” “Right, we wanted to make it fit better in the overall story and lore of the Dead Space universe that evolved after the first one,” says Roman. “As an example, Isaac has a voice here, just like in Dead Space 2 and Dead Space 3. And some characters who were a bit more secondary, who only appeared in audio logs, like Dr. Cross—we gave them some actual screen time. And we wanted to give a bit more background and agency to some of the characters from the cast, like Nicole. So we’re creating a whole layer of narrative side-quests that will allow you to see, for example, what happened to Nicole during the outbreak.”

Wątpię, że ogarną sterowniki dla większości gier pod DX11 i wcześniejsze biblioteki. Ta wydajność w AC Unity to absolutny koszmar. Ale już w takim vulcanowym Red Dead Redemption 2 super to wygląda. Jeszcze lepiej radzą sobie z Ray Tracingiem, także jest co pochwalić (Metro Enhanced Edition ). Muszą też coś zrobić z poborem prądu w idle'u - prawie 50W na A770 względem 10-15 na większości GPU.

Obejrzałem kilka materiałów i...no tak średnio bym powiedział, tak średnio.

Na CDKeys już za 209 zł. Tylko że klucz Origin.

Wychodzi tylko na current-geny.

315 zł dla Game Passowców.

Ta mina mówi wszystko.

DS3 rzeczywiście jest na kilkanaście godzin. Poprzednie części spokojnie da się przejść w 6-8 godzin.

Zawsze będę się trzymał zdania, że to genialna gra przygnieciona przez ciężar marketingu, nierealistyczne oczekiwania (na Reddicie przed premierą ludzie sobie wyobrażali rzeczy o których studio nawet nigdy nie mówiło) i zjebany zarząd/kierownictwo Cedepu.

Nie mogę powiedzieć żebym miał jakieś duże bugi. Nie liczę czasem lewitujących npców i tym podobnych pierdół. Fabułę i większość questów skończyłem bez żadnych problemów. Podobnie było z Wieśkiem. Tam moim problemem była tylko wydajność na starym PC i walka o stabilne 30 klatek w rozsądnych detalach.

Wersja na najlepszą platformę działała od premiery.

Tu i tak jest wyraźnie lepiej niż na innych forach, redditach, o Twitterze nie wspominając.

Ja tylko bronie swoich szarych komórek przed czytaniem postów wiecznie niedoinformowanych graczy.

No tak, z tym że ludzie interpretowali to tak, że łączny czas produkcji tych trzech gier wyniesie 6 lat. A tak naprawdę pierwszą mogą robić i 10 lat, kto wie. Potem licząc od dnia jej premiery i na jej bazie w ciągu 3 lat powstanie sequel i po kolejnych 3 latach zakończenie trylogii. Co wcale nie jest nierealistyczne - Ubisoft w takim cyklu potrafi klepać swoje asasyny. Jakość to już inna sprawa. Jak na moje, to najpierw niech się skupią na Phantom Liberty i nowej wersji Wiedźmina (skądinąd błędnie nazywanej patchem).

Mi już się nawet nie chce tłumaczyć. Przy okazji każdej gry trzeba wszystko wszystkim wykładać jak na tacy.

To chyba jakieś 3 przejścia gry.

O to właśnie się rozchodzi. Póki co opieram się na wszelkich dev blogach, dziennikach deweloperskich i wywiadach, gdzie wszystko to zostało potwierdzone i liczę, że nie polecą w chuja. I jasne, cena nadal jest lekko zaporowa, a nie tak dawno przeczuwałem, że będzie bliżej 200 niż 300 zł. Niestety jest odwrotnie. Ale ludziom na PC polecam wykupić w styczniu miesiąc EA Play Pro za 60 zł i ograć w premierę.

Może dlatego, że ten remake oferuje znacznie więcej niż TLOU i potencjalnie Horizon? Mówimy tutaj o przejściu na nowy silnik, sporej poprawie grafiki z ray tracingiem na czele, rozwinięciu lore gry w oparciu o wydarzenia z DS2, DS3 i komiksów, dodano misje poboczne, niektóre postacie które wcześniej występowały jedynie w audiologach dostają swoje 5 minut, usunięto loadingi a całą Ishimurę można zwiedzić wzdłuż i wszerz od pierwszych minut gry. No i level design bierze te wszystkie zmiany pod uwagę i nie będzie 1:1 z oryginałem. O gameplayu się nie wypowiadam, bo mało widzieliśmy, ale czytałem, że połączy on rozwiązania z DS1 i DS2. Możliwe też, że zobaczymy parę stworków, które zadebiutowały w dwójce. 15 lat gdy wyjdzie w przyszłym roku. Poza tym w Dead Space można grać tylko na Xboxie (w 720p) i PC. Ewentualnie przymejmować i zagrać na zakurzonym PS3.

Liczę na mięsisty dodatek.