Może dlatego, że ten remake oferuje znacznie więcej niż TLOU i potencjalnie Horizon?
Mówimy tutaj o przejściu na nowy silnik, sporej poprawie grafiki z ray tracingiem na czele, rozwinięciu lore gry w oparciu o wydarzenia z DS2, DS3 i komiksów, dodano misje poboczne, niektóre postacie które wcześniej występowały jedynie w audiologach dostają swoje 5 minut, usunięto loadingi a całą Ishimurę można zwiedzić wzdłuż i wszerz od pierwszych minut gry. No i level design bierze te wszystkie zmiany pod uwagę i nie będzie 1:1 z oryginałem.
O gameplayu się nie wypowiadam, bo mało widzieliśmy, ale czytałem, że połączy on rozwiązania z DS1 i DS2. Możliwe też, że zobaczymy parę stworków, które zadebiutowały w dwójce.
15 lat gdy wyjdzie w przyszłym roku. Poza tym w Dead Space można grać tylko na Xboxie (w 720p) i PC.
Ewentualnie przymejmować i zagrać na zakurzonym PS3.