PiotrekP

Niby żaden, ale to samo można napisać o dodaniu takiej opcji w menu gry. To kolejna gra EA, która będzie tego pozbawiona.

Mnie w sumie też zaczęło kusić. Szkoda, że EA znowu na siłę wepchali polski dubbing, którego pewnie nie da się zmienić.

Znowu prenumeraty nie ma. Czułem, że to się tak skończy po zmianie wydawcy.

@Alastor84 podobno mają coś takiego w planie.

Mail z linkiem do PDF jest, ale nie wiedzieć czemu był w spamie, więc tam też sprawdźcie.

@SG1-ZIELU zasada taka sama jak przy sprzedawaniu gier 18+ dzieciaczkom. Odmów sprzedaży, to zaraz na dywanik trafisz.

Okładka okładką, ale porównajcie papier i jakość druku tych PSX i Pixela z CDA. W sumie to nie ma z czym porównywać,

Nie można przecież co miesiąc dawać dobrych okładek.

W końcu będzie można kupić i mieć wszystko, bo do tej pory nie grałem.

@Square Subaru WRX. Ale pałka się przegła, kartami podbiłem F150 Raptora na 245lvl i wygrałem za trzecim razem. Autem niemal 100lvl niższym niż wymagane, bo mniej nim rzucało, a tuż przed metą po wyskoku wróg się wywalił. Ogólnie pierwszy taki problem, inne wchodziły gładko, wystarczyło ogarnąć trasę i szło, ale tutaj to myślałem, że coś mnie trafi. A wystarczyło zmienić auto.

Niestety, nie da się wygrać, kiedy autem rzuca na wszystkie strony, hamulce niemal nie działają a AI wpada na nas przy każdej okazji. "Slalom po złomowisku" próbuję przejść chyba 30 raz i nic z tego. Auto na 350lvl nic nie daje, bo tak rzuca, że od razu na starcie albo po przyśpieszeniu samo skręca. Dodaj do powyższego trasę tego wyścigu i można z niej wylecieć dwa razy w ciągu 10 sekund, bo auto nie reaguje na komendy. Jeden pierlolony wyścig.

@kiseki mi to przypadkowo wpadło chyba w tartaku, gdzie jest takie jakby bagno, trzeba tam wjechać

Drugi tom Jeża Jerzego, na trzeci pewnie znowu rok trzeba będzie czekać

Godzilla 2: Król Potworów Durny scenariusz, marna gra aktorska, efekty też rzyci nie urywają. Stworków potworków zbyt wiele nie widać, bo film skupia się na jaszczurce i trojgłowym Smaugu (serio, pyski tego tytana wyglądają bardzo podobnie to łba smoka z Hobbita), a gdzieś obok sparing robią sobie dwa latacze. Reszta dostaje maks kilkanaście sekund, kiedy jest info o ich ożywieniu. Obejrzeć w sumie można, ale film zawodzi na każdym polu, a lepsza naparzanka z gadzinami jest w pierwszym Pacific Rim. 3+/10

Szybcy i wściekli 18 lat i 8 filmów wcześniej można zobaczyć jak bardzo zmieniła się seria. Na gorsze oczywiście. Kultowa jedynka bije na głowę ostatnie części pod każdym względem.

Też kiedyś kupiłem bo z lodówki mieli jeszcze smakowe i po pierwszym łyku stwierdziłem, że to nie smak oryginału. Fakt, jest taki jakby dziwny piekący posmak.

żeby tylko, ja dostałem bana na 2 dni bo miałem "atak marudnicy bolesnej". Smg to zwykły stetryczały, narcystyczny dziad z kompleksem wklęsłego krocza. Tym się różnią od PSX, którzy krytczne komenty dają nawet do "Głosu Ludu"

Przedwczoraj wysłałem maila o braku pdf i papierowej wersji i dostałem link z pdf. Dziś przyszedł kolejny mail z linkiem do pdfu i informacją o ponownej wysyłce numeru. Bogactwo, kuffa

4 grudnia wyjdzie u nas pierwszy tom Bloodborne- 224 strony. 20 listopada siódmy tom Punishera Max to 500 stronicowe tomiszcze. Według opisu ze strony Egmontu zawierać on będzie: Born #1–4, Barracuda Max #1–5, The Tyger, The Cell, The End i The Platoon #1–6.

Nowy numer dotarł, okładka czerwona, przynajmniej nie pozaginany. Farba ma chyba ciut mniej intensywny zapach.

Polsat jesienią pokaże między innymi: Thor Ragnarok, Piraci z Karaibów Zemsta Salazara, COCO, Strażnicy Galaktyki vol. 2. Na tvn w przyszły piątek o 20- Wonder Woman.

I znowu u nas będzie pewnie cyrk z kolekcjonerką. Chociaż Horizona i DG wyrwałem kilka dni przed premierą. Zobaczymy jakie ustalą ceny.

Pixel od 2016 nie przychodzi mi na czas, przeważnie jest w czwartki-piątki.

Ani pdfu, ani papieru. Żegnajcie piękne czasy, kiedy nowy PSX lądował w mojej skrzynce we wtorki, a czasem nawet w poniedziałki.

RAMBO Ostatnia krew Film porusza głęboko, jak maczeta wbita w korpus po samą rękojeść. A na serio- dostałem to czego się spodziewałem, czyli kawał brutalnej i momentami przerysowanej akcji. W sumie zawsze mogło być lepiej, ale w dobie kontynuacji robionych na siłę i na odwal się, Rambo wypada bardzo dobrze. 7+/10