PiotrekP

Tylko to wina poczty. Rzucają tym na lewo i prawo, przygniecie w kilku miejscach i oto efekty. Mi też tak nie raz przychodził w tej luźnej folii.

Na PS5, w czymś w rodzaju pasażu handlowego też jest sporo npców. Odnoszę wrażenie, że im gorsza dzielnica, tym jest ich mniej. Gdyby jeszcze ogarnęli tak samochody to też by było lepiej.

Edit: Dobra, mam

I kolejny dziwny bug- nie mogę wbić 5 lvl wytwarzania na nowej postaci. Jest 100% 4 i dalej nie chce iść- nie wpada xp. Na pierwszej rozgrywce wszystko jest ok. Nie pomaga nawet reset gry.

Jednak drukarnia leci w putina

U mnie w pobliskim delicentrum wrzucili Predatory po 4zł 250ml Przecież to niszowy energol. Za to Red Bulle zleciały na 4.99. No i promka na Tigery po 1.79 jak się kupi dwa. Niby Maxa nie obejmuje, ale też naliczają.

3 sezon Snowpiercera wleciał przez weekend i poza kilkoma momentami nuda. Ciekawa końcówka. Czwarty ma niby być ostatnim.

Patrząc na to jak mi dochodzą komiksy z DC od Hachette i dwie inne prenumeraty, to mogę tylko powtórzyć to co piszę od dawna- to jest też wina poczty. DC miałem nadane 28 marca, była w środę u mnie. Dwie pozostałe czasem dochodzą w 48h, czasem w półtora tygodnia- teraz było to pierwsze, ale miesiąc temu szły niemal tydzień.

i nawet nie da się przeglądnąć, bo będzie w folii przez kalendarz chyba co ma być (czy jednak nie?) A smg tak się pysznił, jak Pixel startował, że maks rok i będzie po piśmie. Zresztą jak sam pisał "nie podoba się to nie kupuj". Ja nie kupie, nawet z ciekawości.

Prenumeraty u kumpla brak.

Marcowe zakupy. Hachette zaskoczyło i wysłało wcześniej drugą paczkę z DC.

Trzecia, nie licząc większych dlc do online.

Ustawiłem ten HDR jak stronę wcześniej podał @Michał102 i tak to wygląda. W nocy jeszcze jako-tako, po japońsku, ale w dzień to nadal momentami jest sraka. Znikające pojazdy to jakaś kpina z ery PS2

Doczytałem że niby trzeba mieć 40 poziom reputacji, żeby ten kontener się pojawił po zrobieniu tej misji.

No i chyba mam buga, którego do tej pory nie miałem- za cholere nie chce mi się zrespić kontener z Rayfieldem w jaskini. Nie ma nawet znacznika na mapie.

Jakie macie ustawienia hdr?

Też zbyt wielkich różnic (poza jasnością) nie widzicie? Jedno to PS4 na PS5, a drugie to ten wielki nextgen na PS5 w trybie wydajności. Najbardziej mnie rozwalają te nie zmienione tekstury żarcia.

Myślałem, że przy lataniu ptaszorem będzie momentami większy pop-up niż na ziemi, ale nie. Zaś samo fruwanie jest mega przyjemne i czemu nie można bardziej oddalić kamery w trybie foto? Wtedy by widoki można było łapać. No i ułatwia to dostawanie się na żyrafy czy inne miejsca, choć czasem Aloszka lubi zeskoczyć z niego nie tam gdzie chcemy.

Kurde, człowiek myśli, że ma jeszcze z 1/4 gry przed sobą, a tu się okazuje, że została mu ostatnia misja wątku głównego.

Odpaliłem tą wersję PS5 i graficznie* jakieś meh, po HFW szału nie robi. Granie na tym RTX w 30 to jakaś tragedia, wspomniana wyżej gra na takim samym klatkarzu to jakby się w 60fps grało. Celować tutaj w tych 30- no jak dla mnie to jakbym w jakiejś smole się poruszał. Miasto momentami pustawe, niedoróbki i błędy nadal są. Na plus to rzecz jasna w końcu można coś zmienić w postaci w trakcie gry czy nowe apartamenty. Jakby jeszcze dorzucili customizacje wózków, to też by było fajnie- ale szczerze w to wątpię. Może kiedyś zrobię do tego drugie podejście, póki co moja druga połówka się za to w końcu zabrała. *choć nocą, w deszczu bardziej czuć ten klimat niż poprzednio.

U kumpla nie ma nic

Ja mam około 22h według licznika gry, ale defacto będzie więcej. No i grałem tylko wątek główny, nie licząc jednego dłuższego zbieractwa. Mam już cały specjalny sprzęt, to biorę się za rzeczy poboczne i ulepszanie ekwipunku.

One są w tej skrzyni schowku w osadach i warsztatach. Cały stuff z kodów tam trafia.

Uncharted Twór to dziwny i trudny do ocenienia. Realizmu tu nie uświadczy, momentami wieje nudą, ale wizualnie i efekciarsko- jak już musi, to daje radę. Kilka dennych dowcipasów możnaby wywalić, bo to nie to co było w grach. No właśnie. Gry. Film poszedł swoim torem i trudno się dziwić Sony/Columbii, że zechce to ciągnąć. Wzięli najlepsze motywy z gier (albo w zasadzie głównie z czwórki) i cyk- mamy film. Dwójka pewnie już jest w planach, liczę na akcję z pociągiem, która też była w drugiej części. A jak jest aktorsko? Holland w sumie dał radę, Mark też ujdzie- za to zmarnowany potencjał z Banderasem. No i nie czuć tej "chemii" między postaciami. No ale z racji, że to w zasadzie "origin movie" to można wybaczyć. Serię gier uwielbiam i jakoś filmu nie uważam za gwałt na marce, przez te 2 godziny bawiłem się całkiem nieźle. Choć na prawdziwego Drake'a to możemy poczekać jak Holland będzie 30+. Rzecz w tym, ze on nie wygląda na swój wiek.

Mogliście dać samą twarz Aloy z profilu i byłoby git. No chyba, że tak się nie dało