Paolo de Vesir

jedynka była cholernie powtarzalna, sorka

Jedynka to był ledwie prototyp, Była słaba i nudna mimo, że nie miała milionów m2.

Jak ogrywałem na premierę to zbierałem szczękę z podłogi - klimat bliskiego wschodu, chłodny główny bohater (byłem wówczas nastolatkiem, więc jarałem się ostro), sam pomysł na rozgrywkę też fantastyczny.

Pierwszy AC zajebiście mi się spodobał, do tego można było śledzić fabułę, bo później to już się kompletnie pogubiłem co się dzieje w czasach teraźniejszych.

Ale tam będzie też powrót do najchujowszego systemu walki jaki pojawił się w historii tej planety?

Do tego spidermano-batmanowego? Tak, a o co chodzi?

obok spidermenowobatmanowego gdzie masz wiele kombinacji to nawet nie stało. Pamiętam tylko, że wciskało się trójkąt i postacie tańczyły w miejscu.

Masz nową grę, więc nie będzie powrotu.  Z resztą walka w serii, jak i AI, rozbudowała sie na przestrzeni serii.

Mi najmocniej robi mniejsza skala i powrót do bardzo lubianych przeze mnie klimatów Bliskiego Wschodu.

Zobaczymy. Jak dla mnie cena na poziomie 199 zł na ps5 w przedsprzedaży wydaje się dosyc podejrzana i obawiam się jakiejś popierdółki. Klimacik będzie, wiadomo.

Że co Wezyr, że Batman chujowy? O Borze, ło matko, Jeżu Chryste, przecież jedynka i sequel to najlepsze gry o super bohaterze! Za to Assasiny fajne? Nie zazdroszczę gustu, wręcz współczuję

Zdrowy, O CZYM TY PIERDOLISZ? XDDD gdzie ja napisałem że słabe?

Chodzi o twoją odpowiedź na post PanaKamila, gdzie Ty masz chujowy system walki w Batmanie? Przecież Spider-Man go skopiował xD

To właśnie była moja odpowiedź - uważam, że batmany, spidery i ac mają podobny system walki, więc skoro ten ostatni jest chujowy to pewnie te dwa również. Potem też napisałem, że mi się ten system podobał.  

W takim razie wybaczam

kamień z serca  

jak dla mnie uznawanie prostackiego systemu z ac jako protoplasty systemu walki w batmanie to obraza tego batmanowego. Nie dziwi mnie oburzenie wariata.

Na napisałem, że to protoplasta - po prostu te systemy są do siebie bardzo podobne. Zwłaszcza, że w tym samym roku na rynku pojawiło się Arkham Asylum oraz AC2 który mocno poprawił combat poprzednika. 

Stąd te niedomówienia bo ja nie widzę w tych systemach nic podobnego. Może ze względu na prymitzm tego assassynowego.

Systemy oparte na kontrach, cichych zabójstwach, ukrywaniu się, kombosach i gadżetach.

Z resztą, to teraz nieistotne - osobiście czekam na takiego skondensowanego, klasycznego AC, bo niewielkich rozmiarów mapa to dla mnie dzisiaj jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie może zapowiedzieć developer.

Ja również PanKamil, może dlatego, że żaden Assasin nie wessał mnie jak Batmany