Paolo de Vesir

Ludzie drodzy, a ktoś może upolował limitkę stacjonarnie?

wierzenie ocenom liczbowym w AD 2023? mocny pupcizm

To jest to o czym pisałem, zaczyna się ta faza gdzie o grze dobrze albo wcale. ś w i ę t o

Czy to prawda, że na 10/10 zasługują tylko gry AAA z wyjebistą grafiką i pokazywaniem dla gracza debila gdzie ma iść?

Kurcze, był kiedyś piekny post na forum, że 10 to nie ocena, a wrażenia z gry, ale pamietam jak przez mgle.

Zelda wychodzi raz na 6 lat, więc można jej wybaczyć czy jak to tam leciało. fenomenalny argument, nie mam więcej pytań

Mistrzowie gatunku pomagają przy najbardziej wyczekiwanej przeze mnie grze tego roku? Jeśli to prawda to mam potężny boner w tym momencie.

tak będzie pisać dosłownie kazdy hejter + ja, ale ja jestem lasy na plusy jokes aside, mocno wierzę ze będzie to kawał fenomenalnej gry Skyrim, ale taki fajny, bo w kosmosie

Proste @Emet oceniać słownie i z podsumowaniem, bez cyferki.

Jak widać exy sprzedają sprzęt o czym wiedzą prawie wszyscy wydawcy.

a na imprezach z dorosłymi?

granie w gierki na imprezie

Assassyny już dobre jak pan Sony rzucił.

Paluszki? Zajebista sprawa, ale zawsze rozładowują się w niedziele i trzeba zapierdalac na stacje.

eleganckie rozwiązanie - ładujesz akumulatorki przez jakiś czas i zmieniasz baterię co te 30h, koszt całej akcji to niecała stówa ładowarka i DualSense to ponad 4 stówki i jeszcze dodatkowe graty pod TV

Klasyk forumka - o Nintendo dobrze albo wcale.

A jak kupisz trzy pady to już w ogóle możesz grać pół dnia bez przerwy. ;o

W przypadku Forzy to nie jest kwestia samych klatek - dla mnie performance na XSX wyglada dość płasko.

Paluszki to stare, dobre rozwiązanie. Nie ma co zmieniać na nowe i gorsze.

Mi najbardziej odpowiada w nich ta forma, bo to porządne, masywne i objętościowe pady. Jak biorę po nim DSa czy joycony to mam wrażenie, że obcuje z jakąś taniochą. Poprawić jedynie wibrację i znów pad idealny.

To że nie możesz być najlepszy nie znaczy, że nie warto się starać. Są zespoły które oscylują gdzieś w granicach tej szkolnej 4 i robią to z pewnym zaangażowaniem i konsekwencją którą sprawi, że ich gry maja charakter - jak jest np. z Asobo, Remedy czy do niedawna Arkane właśnie.

Mi byłoby mocno wstyd być tak wysoko w hierarchii, mieć duże zaplecze i dostarczyć gniota. Na pewnym etapie takie rzeczy już po prostu nie przystoją, ale kasta jebanych kodokletów widocznie za bardzo się rozbestwiła.

To jest problem - inflacja ocen. Średniak kojarzy się z czymś co się kompletnie nie wyróżnia, a dzisiaj średniak w świadomości to już w ogóle crap z twistem. Jedyny sensowny system ocen to ocena opisowa z jakimś wyróżnikiem typu: polecajka czy miłe zaskoczenie. W ten sposób możesz napisać bez skrepowania cos w typie: „to gra z piękną duszą która rozkochuje swoją nieśpieszną eksploracją i intymną relacją dwóch bohaterów - najlepsze wirtualne love story”, czyli moje ukochane Haven. Rzut okiem na meta? Gowno na 7, jak taka gra może być komuś polecana skoro są gry nijaka gry 9/10, bo redakcja znów dała dupy za kod do gry? Jebać oceny liczbowe.

W ogóle wyobrażacie sobie, że 1st party Sony czy Nintendo wydaje tak potężne, niegrywalne gówno? Nawet Days Gone z bugami niektórzy kończyli bez problemu na premierę, a Driveclub zabił brak contentu i funkcji sieciowych na premierę, ale uchodzi za kultową grę na PS4. Co czego jebanego w dupę Redfalla? Jak można wydać takiego gniota mając tak ogromnego patrona jak MS?

Boli tym bardziej, że liczyłem na shadowdrop na Showcase Xboxa.