Paolo de Vesir

Jeśli to jest pod(pipi)ówka pod moje preferencje konsolowe to wiedz, że GoW 2018 kupiłem na premierę w edycji limitowanej i ze smakiem skończyłem na Give me a Challange. aha, no i Inch dobrze pisze, bo widać że Cię ten Xbox piecze mocno.

Powiedzmy, że to mój sposób wyrażenia tego, że nie zgadzam się z tym iż aby poczuć geniusz GoW 2018 koniecznym było ukończyć ją na najwyższym poziomie trudności.

Koniecznie bez nasłuchiwania. No bo jak ktoś przeszedł na czymś innym, niż GmaGoW to można w ogóle powiedzieć, że tę grę skończył?

eh, kolejny W Stanach te telefony bierze się głównie na abonament, a cena jest na podium cech decydujących o sprzedaży konsoli.

DMC V - eh, piękne lekarstwo na moje ostatnie znudzenie grami. Fantastyczny mechanicznie, piękny designerko i intrygujący fabularnie slasher który pękł nim zdążyłem się obejrzeć. Trzy postaci, a każda z nich z innym zestawem ruchów (pomysł na V ) i 60 klatek na sekundę sprawiły, że człowiek z bananem na ustach siał roz(pipi) na arenach. Na minus czasem aż zbyt częste kill-roomy, fatalne sekcje platformowe oraz monotonia w wyglądzie ostatnich poziomów, ale suma summarum naprawdę przyjemnie spędziłem ten czas i utwierdzam się tylko w przekonaniu, że Capcom to absolutna czołówka developerów tej generacji. Po-le-cam. Jeszcze jedno: OST? Wyśmienity. Dawno nie słyszałem tak dobrej ścieżki, a i V/A stoi na bardzo wysokim poziomie.

to są tzw. "niezdrowewariaty"

Koszmarna zagrywka, liczę że się z tego szybciutko wycofają, bo nie wiem komu miałoby to być na rękę. Poza wydawcom ofc.

O_o kto wpadł na tak poroniony pomysł? Rozumiem, że gry są już docelowo zainstalowane na konsoli?

Dobrze, że dzbana wrzuciłem na ignore krótko po rejestracji. BTW czy to nie on odpowiada za aferę ze spoilerami z MGSV?

Ilu ludzi tyle preferencji. Mam ziomeczka który naprawdę lubi podjeść i wyciągnięcie go na pitcunię gdzieś indziej, niż Dominos nie wchodzi w rachubę. W poprzedniej robocie na pizza day też zamawiano stamtąd, pomimo że na folii zostawało tyle tłuszczu, że można by coś na nim usmażyć. No takie to gusta.

Ja tam lubię sobie takie przysmaki skonsumować. Jak byłem szczylem to babcia na wsi robiła mi taką "pizzę" z blachy, gdzie było zwykłe drożdżowe ciasto, warzywa z ogródka, mnóstwo sera i swojska kiełba. Potem takiego skurczybyka zalewało się Tortexem w opór i było to prawdziwe niebo w gębie. Płaciłbym gruby pieniądz aby skosztować tego przysmaku raz jeszcze.

raczej kierunek https://www.psxextreme.info/forum/193-sony/

Ja (pipi)ię, ale ocb z tym parciem na nity to ja nie ograniam xd Gram z OLED podświetlenie na 75, bo defaultowe 90 w grach z HDRem razi w oczy nawet w dzień, a Ci jeszcze chcą więcej.

Zawsze dodatkowe baterie do pada.

Szkalowanie gdyńskiej gastronomii? Zero RiGCz-u. Życzę każdemu miastu aby było tak dobrze jak tu, a z Gdynianką jest jak z bigosem: każdy robi po swojemu, ale jak jest smaczny to .

Słodki dziecko Jezus, przecież XGP na PC to jest jakaś kambodża w porównaniu do wersji z konsoli. Tyle dobra za 40zł że człowiek nie wie w co ręce włożyć. Pierwszą grą jaką ściągnąłem na nowy sprzęt to Devil May Cry V w którego właśnie się zagrywam i nie ukrywam, że bardzo brakowało mi takiego japońskiego gamedevu. Silnik REngine to są jakieś czary odnośnie tego jak gra wygląda na XOS upscalowana do tego 4K. Wiadomo, (pipi) bywa rozmazane, ale spodziewałem się tragedii, a jest naprawdę nieźle. Skoro już przy magii jesteśmy to magicznie wygląda RDR2 na tej samej konsoli. Nie wiem czy widziałem tej generacji lepiej wykonanej gry (z zastrzeżeniem: nie ograłem jeszcze Death Stranding), a troszkę graficznych kozaków już było. Na rzecz obu tych gier porzuciłem jednak ogrywane do niedawna Ori 2, którę zaskakująco przyjemnie (i w moim odczuciu lepiej, chociaż to może być kwestia przyzwyczajenia) ogrywało się na myszce i klawiaturze. Na razie gra odpocznie, a wrócę do niej (i do zaczętego wcześniej The Outer Worlds) po ograniu dwóch pierwszych pierwszych tytułów. Tyle, że już na PC. (pipi)a, jak dobrze jest mieć konsolę.

YETI wychowany na dymaniu na remasterach nie może przyjąć do wiadomości, że można dostać coś w zamian za zakup podstawki. Może określenie CROSS-BUY powie Ci coś więcej.

Myślę, że to podobna sytuacja jak z RDR2 czyli gra tak dopieszczona i kompletna, że nie będzie można zrobić inaczej niż brać ją za faworyta.

Nie no, tematyka nie ma tutaj nic do rzeczy. GOTY w tym roku będzie w kategorii TLOU2 Vs. reszta.

To jak koronawirus i szczęśliwe życie.

Bardzo schludny, "neonowy". Podoba mi się.

Spadnie cena obecnych, a patrząc po tym jaki skok wydajności zafeorwały mobilne Ryzeny z serii 4000 to można naprawdę spodziewać się wydajnych procków.

Ja wiem, że to takie gadanie jest wręcz memiczne, ale tu mówimy o przełomie generacji sprzętowych.

Nie sądzę, żeby Vita padła bo zabił ją rynek telefonów. To raczej kombinacja złego timingu dla samego Sony. IMO rynek jak najbardziej pomieściłby drugiego zawodnika co ewidentnie pokazuje przykład Switcha gdzie ludzie kupują absolutnie każdy syf, byle przenośny. Widać telefony nie są odpowiednim substytutem grania przenośnego.

Wciąż liczę, że SEGA wyda swoją konsolę przenośną i zrobi jakąś konkurencję dla Nintendo, bo to folguje sobie aż miło.