Skocz do zawartości

ornit

Senior Member
  • Postów

    6 058
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez ornit

  1. dissection.jpg
    Oficjalna reedycja Dissection z 2013 roku. Album Live ze Sztokholmu zarejestrowany w 2004. Ktoś wystawił to na Allegro za 199 zł nówkę w folii. Pamiętam, że kilka lat temu ta płyta leżała na tym serwisie dłuuuugi okres czasu a ja jej nie kupiłem i bardzo tego żałowałem. 199 PLN za reedycję? Jeśli ktoś orientuje się jak wygląda sprawa z wydawnictwami tego zespołu to wie jaki to obecnie biały kruk.

     

    Biografia Bathory, wydanie polskie. Dodruk (podobno 100 sztuk), który kosztował mnie ok 160 zł z paczkomatem. 

    Mam też ostatni album Moniki Brodki z autografem ale kupiłem go wcześniej i zapodział się gdzieś pomiędzy albumami.

    • Plusik 1
  2. Preorder nowego albumu norweskiego Order, w skład którego wchodzą muzycy pradawnego składu Mayhem (Manheim i Messiah) oraz Cadaver
    https://www.shop-listenable.net/en/vynil-/11565-order-gospel-digipack-cd.html
    Pierwszy album mi się podobał, drugi też zapowiada się bardzo dobrze. Są trzy warianty do wyboru + CD. Za kolorowego winyla z wysyłką z FR płacimy 131 zł.

    A w przyszłym roku MOOOŻE dotrą z koncertami do PL.

     

     

    A tutaj fan UPA i KKK Famine z Peste Noire promuje swój nowy album. Udało mi się zamówić w preorderze winyla ale mi go jeszcze nie wysłał*. Typ nienawidzi Polaków więc pewnie poczekam:shieeet:

     

    *sam je wysyła żeby go nikt nie okradł.

  3. Ja może też się źle wyraziłem. Do rzeczy, które kupuje wystarczy jakiś lichy sprzęt bo jakość nagrania to radiomagnetofon w lesie albo piwnicy. Jak ktoś lubi klasykę, jazz itp to niestety ale tak jak napisali poprzednicy, musi liczyć się z wydatkiem jeśli chce usłyszeć różnicę między winylem a CD. Do tego dochodzi cała masa innych czynników jak mastering, tłocznie, pogięte placki czy płyty, które trzeba umyć bo po wyjęciu z koperty są tak zasyfione, że strach kłaść je na talerzu. To zabawa jedynie dla hobbystów i kolekcjonerów. Ja jestem bardziej tym drugim.

  4. Ja też zamierzam grać sam na Ps4. Dramatu nie ma choć loadingi są długie i czasem chyba nie doczytują się dźwięki zadawanych obrażeń. Era D2 mnie jakoś ominęła i części, przy których spędziłem najwięcej czasu to D1 i D3 z dodatkiem. Nadal mam gdzieś pudło do D1 bo była to pierwsza oryginalna gra jaką kupiłem na PC.

  5. Godzinę temu, _Red_ napisał:

    Jak cos na PSN jest po 57zl jak się ma plusa. Jak za tyle contentu to warto. Ja akurat mam pudełko bo zamierzałem tylko sprawdzic dla nostalgii i sprzedać szybko.

    Szybko? BG :D?

  6. Kupiłem na ps4 za 42 zł. Nie czuję się oszukany choć remasterem bym tego nie nazwał :dynia:

     

    Przeszedłem dwie mapy i zagrałem dwa DM. Muszę trochę posiedzieć w configu nad szybkością obracania się postaci i można grać. W planach split screen z siostrzeńcem. 
    Jak tam jest crossplay z PC to w DMy będę grał w wersję ze Steama:kaz:

  7. Molestanci i pedofile z Blizzarda usunęli /spit z TBC. Tzn emotka /spit nadal istnieje (można splunąć na ziemię), jednak nie można jej użyć targetując kogoś. To było jedno z moich głównych makr, które używałem po zajebaniu kogoś w PvP.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...