iluck85

Podstawowa kwestia od której trzeba zacząć, to czy zdjęcia będą wywoływane w zakładzie fotograficznym. Do standardowego zdjęcia 9x13 iphone styknie. Ale imo lepszy będzie kompakt, ale taki do kafla WOW nie zrobi. Jednak uważam że zrobi lepsze zdjęcia niż 3/4 telefonów na rynku. Nie wiem jak iphoneX. Nie miałem. 6s robi ok fotki jak wrzucam coś na allegro. Można się połasić o coś wodoodpornego. Fota pod wodą będzie, jak spadnie do wody, to przeżyję. Tyle z plusów. No i jak kogoś, to do makro dobry jest kompakt. Potem się zaczynają kompakty zaawansowane które imo przebiją się wyżej i nawet nie wiem czy nie wyprą bezlusterkowców. Seria G u Canona to już 1500 w górę. Do 2,5 się ogarnie i tu już będzie WOW. Poziom entry level dslr z kitem. Tyle że waży 1/3 lustrzanki i wejdzie do kieszeni. Potem są bezlusterkowce. Tutaj bym celował w Fuji. 3/4,5k i można zakupić nowego XT100 czy godnego XT20. Tylko szkła systemowe mega drogie, mało alternatyw i mimo wszystko ja lubię czuć że mam aparat- stąd odpuściłem bezlusterkowca. Potem lustrzanki i tutaj jest kilka grup, potem jest FF jak ktoś potrzebuję. Do tego dochodzą szkła i się można bawić. Tyle z kwestii wyboru. EDIt Aha, dodam coś jeszcze. Jak jeszcze są kompakty na przysłowiowe "paluszki", to warto takiego kompakta zakupić. Odchodzi problem ładowania aku i pamiętania o tym. Nie ma konieczności zakupu drugiego akumulatora. Obojętnie gdzie będziemy na świecie, te baterie kupi się w pierwszym lepszym kiosku, szybka wymiana i można pstrykać dalej. Stary klimat, ale ma jednak swoje zalety. Ale wątpie czy dzisiaj jakiś producent jeszcze coś robi na baterie AA.

Na wakacje kompakt do kafla- idź do dużego marketu i wybierz co Ci się podoba Wszystko prawie to samo. Aczkolwiek mi Panasonic Lumix jakoś nigdy nie przypasował. Ale za 650-850 dostaniesz kieszonkowego Canona. Jak dorzucisz drugiego kafla, to już można poszukać coś sensowniejszego i fotki już zbliżone jakościowo do lustra. Chociaż do tego poziomu, to jednak zabraknie. Taki kompakcik już ponad 3k.

Tamron 17-50 spoko, miałem przy 50D Trzeba trafić dobrą sztukę-trafianie AF. Szwagier też miał te szkiełko i na jednej imprezie odmówiło posłuszeństwa- aparat nie widział podpiętego szkła. Tamron odrobił lekcję i ogólnie daję radę. Problem jest taki, że te firmy kupują aparat X i muszą sami wszystko opracować, bo N, C czy P nie dają im swoich aparatów na czynniki 1. Stąd czasem są problemy. Ale jako zamiennik kitowego szkła Tamron 17-50 jest bdb wyborem. Do tego jasnym. Tylko trzeba sprawdzić przed kupnem jak AF, czy trafia w pkt. BF/FF. A kupując nowy, to Tamron po rejestracji na stronie oferuje 5 lat gwarancji, co jest też jakimś plusem. Jest jeszcze Sigma która ma kilka salonów w kraju (większe miasta) Można tam wypożyczyć szkło na dzień, dwa po wpłaceniu kaucji. Po wyborze szkła i chęci zakupu mamy rabat w postaci zapłaconej kasy za wypożyczenie.

Mieszek, ale z tego kiedyś makro fajne wychodziło Kumpel miał do EOS 350D podpięte.

No nikona teraz prześcignął C w filmowaniu Dużo powrotów z obozy czerwonych do żółtych. Ale to było, jest i będzie. Chewie- różnica pomiędzy 7200, a 7500 to jakieś 1200zł. 7200 jak się pojawił też tyle kosztował. Wnętrzności ma z 500D- sensor, af. Seria 7XXX nigdy nie miała joysticka. Zrezygnowali z alu body- w sumie nie wiem dlaczego to wymieniają jako wadę. Brak szkieletu ALU. Ładnie wyglądało w specyfikacji, bo nic z tego nie wynikało. Plucie olejem w 7200- chociaż kwestia sporna, wielu twierdzi że to pył na matrycy. Nie świadczy to za dobrze o tym korpusie i tak, bo syfu na matrycy w C nigdy nie miałem. Mało tego, 800 miał problem z meszkiem wewnątrz lustra i sypało się na matryce. Po cichu wydali poprawionego 810D. N zaliczył mocne wtopy swego czasu. Pójdę w tamrona, bo 1 wersja 150-600 kosztuję jakieś 4k. 2 wersja tamrona, to już cena Nikkora 200-500. Wtedy bym się zastanawiał. A polecę trochę budżetowo, bo jeden i drugi ciemnica A słoik na ptaki że swiatłem 1,8/2.0 to poziome 30k. A nie zarabiam na tym, mam kilka okazów na oku które mi się podobają i lubię sobie pochodzić z aparatem po lesie

7100 zabytek. 7200 pluł olejem- nikon nawet się wycwanił i dodał odpowiednie zdanie w instrukcji To normalne lol Dlatego nie było większej alternatywy. Kosmiczny D500 budżetowo wyżej stał i mi to zbędne. Lubię większy aparat i dodatkowy górny ekran. Bez tego seria D5XXX by mi starczyła W 7200 nie używałem 2 kart, więc mi to rybka. Jedyny obiektyw który będę kupował, to Tamron 150-600 i tyle mnie z tego wszystkiego interesuje. W obozie Canona się pozmieniało i seria EOS XXD jest jeszcze gorszym downgradem niż 7500. A 7500 musiał być wykastrowany, bo zjadłby droższego brata- 500. No i to jest efekt kilku modelu aparatu jednego producenta. Kiedyś był łatwy podział. Canon miał serie 300D dla laików, 40D dla ogarniętych, 5D jako FF i potem był 1d dla Pro. Koniec tematu. Teraz jest 100D, 1000D, 850D, 870D(górny ekran) 70D, 5D i 1Ds. WTF?! Nikon miał to samo. Seria 3XXX dla laików, 5XXXX dla ogarniętych, 300 dla zaawansowanych. Potem wyszedł bestseller jak 90D i nagle ludzie płakali za brakiem następcy 300. Wydali serie 7XXXX. Nadal płakali. Wydali D500. No to płaczą, że 7500 okrojony. Tak źle, tak niedobrze. A za rok chcą wejść z grubą pompą w rynek bezluserkowców, które są killerami lustra od kilku lat i coś przebić się nie mogą. Tak jak FF które miało zjechać cenowo do pułapy osiągalnego dla większości. Jeszcze wracając do mojego wyboru. Jakbym nie miał wtopy z 7200 i go nie posiadał wcześniej, to dzisiaj to najlepszy wybór. D7500 okrojony i ceną straszy za podatek od nowości. Ale u Canona nie widziałem alternatywy.

Maus te stałki masz 1,8? 24-105 fajna L, ale budżetówka w tej klasie. FF spoko do portretów, ale w innych dziedzinach dla mnie kompletnie zbędny sprzęt. Ponownie wróciłem do zółtych i wybrałem 7500, nie wiem czy nie zj**ałem nie kupując D500 Różnica już była mała. Nie chciałem ponownie brać 7200 po ostatnich przebojach z tym modelem. Ostatnia szansa dla N Canon niestety zajechał serie XXD. Ostatni dobry model to EOS 50D. 7DmarkII to już cena 6D, ale jak wyżej FF mi nie jest potrzebne.

Dla mnie 50 była za wąska. Na portret może ok- nie wiem, nie moja bajka. Ale mi się w czasach Canona dobrze pstrykało na ulicy 28mm albo 35mm. Czyli prawie odpowiedniki 50 na FF

Mesjaszem tego nazwać nie mogę. 10/10 za wysoko. Imo uczciwe jest 8/10. W sumie 7,5 byłoby ok. Brak starć z konkretnymi bossami, za to masa powtarzających się przeciwników i walki z subbossami. System walki przekombinowany i przytłacza na początku- palce sobie idzie połamać. Nie wiem po co rozwój postaci i broni, jak nic specjalnego na ekranie się nie zmieniało. Combo jakieś, do tego specjał i nara. Te drzewka rozwoju można darować w następnej odsłonie. 98% mam wykupionych, brakuje mi chyba 2 w tarczy i 1 ostrzach. Młody na full. Dzieciak nijaki- jakby go nie było, to żadna różnica dla mnie. Ale pomocy nie można mu odmówić. Miejscówki nie są równe, ale żadna mi jakoś nie utkwiła specjalnie w pamięci. Backtracking widoczny, ale nie ma co porównywać z Recore + za PL wersję. Bracia sympatycznie wypadli. Dla mnie zabrakło czegoś epickiego. Ale mocny tytuł na liście gier PS4 i czołówka graficzna- w sumie Top 3.

Nic mi ten trailer nie dał i nawet mi nie drgnął. Meh. Czekam za gameplayem jakimś.

Dzisiaj nie, boli mnie głowa nabrało nowego sensu A u Pinga Conker na podłodze. Przypomniało mi się od razu PDO na 360 i muza w klubie- Limelight

Topór niby fajny i jakiś dystans jest, ale brakuje mi tych dwóch łańcuchów Mnie drażni te częste "chłopcze" coś tam... chłopcze.... chłopcze...

Ale rzuciłeś ogólnie hasło. A inne jego filmy widziałeś? Mi się spoko oglądało jak kupował Xbox X np. Kilka filmów obejrzałem i wolę go obejrzeć niż qaza czy jak on tam. Albo Gonciarza jak kupowałem Switcha w Jp. Wolę tego typa obejrzeć. Tyle. Co do uzębienia, to dopisałem, bo pod Twoim postem ktoś na to zwrócił uwagę. Ale EOT.

Szczerze, to wole tego typa czasem obejrzeć niż tych wszystkich znawców tematu. Co do uzębienia, to myślę że to nie jest kwestia założenia samego aparatu orto, bo takowy już by dawno miał. Chociaż inne "gwiazdki" YT późno sobie pozakładali aparaty- ceramiczne, bo są prawie niewidoczne. Przy tym kolesiu może dojść kwestia wąskiej szczęki, co wymaga zupełnie innego podejścia do tematu. Trzeba zęby usunąć, rozsunąć żuchwę i dopiero prostować. Braki uzupełnić. Całkowity koszt takiego zabiegu- średniej klasy 4 letni samochód. Łatwiej kupić grę za 200zł. Problem na starość będzie, ale to już geny i inny temat. Nie ma za co

Misja w której:

3 remastera ogram, może być pudełko, bo żadnego passa nie wykupie

3 liznąłem, poprzednich części nie pamiętam, ale jaranko bardziej grafika niż grą. Skończyłem tylko 4, Primala nie ruszyłem, bo nie moja bajka. Dlatego 5 skasowałem dayone, klimat spoko, pięknie wchodzi, jak Tybet w 4. Nie wysiedziałbym do obniżek!

To nie jest drogo. On u nas w kraju chodził po tyle w stanie mocno używanym. Jak nówkę wyrwałeś za 500$, to jak za darmo

Widziałem go na żywo u kolesia w lombardzie jak kupowałem Ps2 Nowy dzisiaj raczej nie ma szans. Ile taka używka dzisiaj?

O, powoli się zbliżamy O takie coś mi chodzi. Olej I7, bo nie potrzebujesz, kup i5, a resztę dołóż do... itp itd. Dlatego potrzebuje dokładnej analizy i konkretów co do seta.

Widziałem, ale właśnie liczę na kogoś w temacie. Można lepiej to dopasować.

Złożyłem totalnie z czapy kompa Potrzebuje seta do gier. Mam TV 4K i wszystkie konsole- Ps4 Pro, Xbox x, NS- także w 4k na PC nie celuje, bo nie ten budżet i nie ma kasy na dwie karty żeby to sensownie pociągnąć. Nie wiem totalnie jaka karta graficzna żeby na te 2/3 lata było ok, a ceny poszły w górę przez koparki bitcoina. Procka nie mam zamiaru kręcić. Poprzednio miałem I5. Składany z 4 lata temu. Nie wiem totalnie jaki ram i jaki zasilacz potrzebny żeby to uniósł. Liczę na coś sensownego Zestaw z monitorem. Płyta https://www.morele.net/plyta-glowna-asrock-z370-pro4-1533534/ Procesor https://www.morele.net/procesor-intel-core-i7-8700k-3-70ghz-12mb-box-bx80684i78700k-978219/ SSD (system) https://www.morele.net/dysk-ssd-samsung-960-evo-250gb-mz-v6e250bw-976306/ HDD https://www.morele.net/dysk-toshiba-p300-hdwd110uzsva-860921/ Karta graficzna https://www.morele.net/karta-graficzna-gigabyte-geforce-gtx-1060-windforce-oc-6gb-gddr5-192-bit-2xdvi-d-hdmi-dp-box-gv-n1060wf2oc-6gd-974808/ Ram https://www.morele.net/pamiec-corsair-vengeance-lpx-ddr4-2x8gb-3000mhz-cl15-cmk16gx4m2b3000c15-776617/ Zasilacz https://www.morele.net/zasilacz-be-quiet-system-power-8-600w-bn242-773216/ Chłodzenie procka https://www.morele.net/chlodzenie-cpu-be-quiet-dark-rock-3-bk018-625559/ Monitor https://www.morele.net/monitor-iiyama-g-master-black-hawk-g2530hsu-977447/ Obudowa https://www.morele.net/obudowa-corsair-carbide-series-100r-cc-9011075-ww-725330/ Całość 6,5. Jak będzie potrzeba i warta uwagi dopłata 400zł, to spoko. Ale zdaje sobie sprawę że z tego coś można uciąć. Ponad kafla można uciąć na procku, karcie graficznej. Ale ja się nie znam Obudowa- będzie między biurkiem i ścianą więc wodotrysków i okna nie potrzebuję A wiem że tanie są słabej jakości i wyglądają mocno tandetnie. Ostatnio wymieniłem na Corsair i było ok mimo budżetówki. Ale w takim mniej więcej przedziale chciałbym się zamknąć za całość. Do tego myszka i klawiatura, ale to już niuans.

No u nas tak jest, to formacja do zarabiania pieniędzy. Dobrze, że te radary się trochę uspokoiły, przecież mniejsze miejscowości z tego żyły. W Uk jak jest przejście i pali się czerwone, to można przejść. Jest pusto, na co stać? Logiczne. A u nas schowani i wyskakują zza winkla i mandacik. Teraz prawo jazdy ma kolejne zmiany. 8 miesięcy ma nowy kierowcy jeździć z listkiem na szybie, nie może podejmować pracy kierowcy i ofcoz musi się zgłosić na kurs dokształcający- 300zł czy lepiej. Zdaje egzamin, czekam 8 miesięcy i zaczynam rozwozić gazety busem, gdzie tu nabyte doświadczenie? A i najważniejsze, gdzie tu poprawa bezpieczeństwa?

OMG, jaki beton. Z kim wy chcecie gadać? Nowi po szkołach są tak już zryci, że to nie czasy z końca lat 90. Stary jak dostaję nowego do radiowozu sam osrany, bo "nie wie" kto to jest. Faktycznie się "uczyć" czy sprawdzać. Do tego dochodzą podsłuchy w radiowozach- kolega z mandatu zjechał do 100zl do ręki. Skończyło się w sądzie i finalnie ponad 2k grzywny. Dzisiaj się trzyma 50/100 w dowodzie rejestracyjnym. Opcje są dwie i proste: -wyciągnie/każe wyjąc kasę i pójdzie sprawdzać do radiowozu -pójdzie do radiowozu, wróci odda dokumenty i będzie życzyć szerokiej drogi- ofcoz dowód bez papierka

Red, nie stresuj się. Ja grę olałem, sprzedałem w godzinę i żyje dalej.