Szajka

Ja gram caly czas, choc ostatnio czasu niewiele. Ale...Tajga miszcz na szerokich 51 calowych oponach blotnych, z niskim siodlem i w czarnej budzie 

Gram dalej . Michigan, Alaska porobione,koncze Tajmyr. Mam zamiar sie obrobic z polwyspem Kolskim nim wyjdzie Sezon 2. Gra "miut" 

3 tyg durś w to gram. Wczoraj nawet SP zakupilem gdzie jeszcze w podatawce mam mase do roboty. Gra generacji jak dla mnie razem z Bloodbornem <3

Wjechałem na Alaskę. Jak to wygląda slicznie 

W Michigan nie przepadałem za jazdą w nocy. A tu, kapitalna sprawa. Od Mudrunnera podobaja mi sie mapy, i tu sa bardzo naturalne i plastyczne. 

Jazda w głębokim śniegu to nowe doswiadczenie. Musiałem pożegnać mojego dopakowanego Chevy pick upa bo nie dawał rady i zakupiłem Yara na 6 kołach 

Cisnie jak szatan ta ruska g klasa.

Na dziś koniec bo spina sie połówka 

Eee to nawet dobrze,jeszcze RE7 nie ograłem o RE3 nie wspominając 

Boziu, jedna z gier życia w moim prywatnym rankingu .

Jakże absorbujaca to produkcja. Cały tydz siedzę w domu na rewirze, a tak sie złożyło,ze zakupilem w promocji na psn. Gram jak za bajtla,jak opętany po 8 godz. Jedynie spojrzenie z zmarszczona bawią z nad ksiazki partnerki mnie na chwile do porządku przywołuje.

Az żal jutro iść do roboty

wszystkie Cuszimy, Last of Asy 2,Metra Exodusy i kilka innych wielkich hitow lezy.

Nie żałuję ani złotówki wydanej. Baaa myślę nad SP .

Toż to off raodowe soulsy. Ile razy, wywrotkę mi pojazd zaliczył,a drugi jadący mu na ratunek tez nie podolał wywracajac się obok. Oczywiscie ładunek wywrócony. Często w takich sytuacjach zaczynałem od ognis...tfu z garażu,czesto będąc zmuszony do pokonywania tej samej drogi ponownie . Teraz mam Azova za 93tysie który już w stocku rwie do przodu jak zły i jest łatwiej.

Liżę Michigan do końca i aż mnie rwie na Alaske .

Do tego bardzo relaksującą jest ta pozycja,a i moje zboczonie growe "włóczykijostwo" legancko tego zaspakaja.

Polecam  każdemu z dużym stażem gracza,tym samym tym którzy szukaja czegoś innego od mainstreamowych gierek.

Przed Snowem pleja od tygodni nie wlaczalem,a teraz plej "suszy" mi pokój po 10 godz.

Ktoś gra na ps4? Jestem ciekawy tej wersji. Dobre to to, jestem bardzo zainteresowany tytułem jako fan Falloutow. Wastelanda 2 nie skonczylem gdyż za dużo bugów i crashy gra zaliczala pod koniec fabuły.

The Lighthouse 2019. Albo jestem za głupi, albo jeszcze nie tak pipinięty. Nad filmem zachwytów końca nie było w internetach. Poza stylistyką i filingiem czarnobiałego starego kina nic mi nie siadało. Owszem gra aktorska dobra, nawet bardzo. Ale nie widziałem tam nic niepokojącego, tym bardziej horrorowego, bardziej niepokoi mnie, że to się ludziom podobało. 

3/10

Dobra ściągnąłem American Wilds, bedzie grane fest

Pare godzin później... 

Było pograne, spostrzeżenia. Stestowałem Hummera i Forda F150. Ten pierwszy idzie jak dziki na skalistym wzgorzu. Ford wydaje mi sie, że pali jak smok. Maxuje Skaliste Wzgorze i ciężarówka GMC z ktoregos z darmowych dlc pomimo, że nie ma awd to całą mape nią przejechałem ciągnąc naczepe z cysterną. Ta gra dziwnie mi dostarcza podobnych doznan do soulsow pod kątem planowania i kombinowania. Ile to juz razy się wyciągnąłem wyciągarka czy innym pojazdem z pozycji beznadziejnej, lub z zaklinowania się ciężarówka(C255) między drzewami . 

Bardzo angażująca giereczka, w tle na yt irytujacy historyk/NRGEEK/Gadowski/Polimaty/BNB etc - banderasik

Wybaczcie post pod postem

Hehehe legancko tego 

Dokoncze badania okresowe i wracam na chate stestowac co sie zmienilo. Ostatnia mapa mi zostala do wymaksowania.

Zauwazylem,że gra waży niecale 3 gb,a graficznie jest bardzo ok(lasy wygladaja naturalnie, bloto daje rade)

Edyta: mi sie nic nie pobiera, ale to pewnie, że gram od kilki tyg i pewnie sie na bieżąco zassało. 

Nie ma róży bez kolcow jednym słowem heh. Moze jeszcze cos połatają, czy już nie wspierają gry? 

Plan jest taki więc, ostatnia mapa mi została w Mudzie i pare trofikow w tym online. Oejbie potem dodatek American Wilds, to zajmie jakiś czas, a potem zakupię używkę Snowa 

Mówicie, że Snowrunner gorszy od Mudrunnera? W Mudzie ciut jałowe na dłuższą mete jest wożenie kłód drewna. Wydaje mi sie rajcowne wożenie materiałów by zbudować most by sobie drogę później skrócić. No i wieksza różnorodność map/aut do mnie przemawia. 

Dodatek do Muda American Wilds to jakiś obszerny jest, co konkretnie dodaje?

Pany, mocno sie jaram Mudrunnerem , powiedzcie warto dokupić dodatek American Wilds? 

Podstawke+ bezplatne dlc kończe calakować i martwie się, że zaraz pojawi się niedosyt. 

11 godzin temu, Masorz napisał:

A co, zabronis mi?

A grajcie w co chcecie, ja obczaiłem filmik z gry na pss po obejrzeniu kilku odcinkow Rick i Morty i mnie od kolorowości zemdliło. Wole w szaroburym błocie powozić kłody ruskimi ciężarówkami

Serio? 

3 godziny temu, LukeSpidey napisał:

Na tę giereczkę nie żal nawet pełnej ceny, taka dobra.

Wrociłem z roboty. Pojadę na szybkensa z panna na obiad na miasto i jakies zakupy i wracam drzewo wozic po bagnach 

Wczoraj jak mi sie Ził131 z drewnem na pace w błocie wywalił na bok to fajnie mi ciśnienie skoczyło bo reszta pojazdów na drugim końcu mapy. Ale kminie, kminie i przeca silnik nie zgasł, wyciągarką sie wygrzebałem wyrywając jedno liche drzewo, ale finalnie poszlo git. Uff co za emocje ta gra dostarcza, prawie jak w Soulsach 

Infernal Affairs aka Piekielna Gra. 

Duzo lepsze kino niż Infiltracja. 

Mudrunner, Boziu jakie to jest dobre 

Jest w promce na pss więc nie żałowałem tych 36 paru zł 

Ostatnie Gran Turismo w jakie gralem to GT4, ale gralem w nie po graniu w Forze na xboxie classic i krotko(bylo gorsze) to tez nie wspominam go i nie traktuje jako punkt odniesienia. Za to przy GT1 zarwalem miliony godz na psx. Tuningujac i "grzebiac" w furach. Zagrałem w GTS i.... Jest Dramat! 

Kurła nie ma tuningu.

Porobiłem licencje(na plus), pare wyzwań Hamiltona, przejechałem kilka wyścigów i odinstalowałem.

Day R Survival. No kurde pany toć prawie klasyczny Fallout ino u ruskich. Walka turowa-daje rady, jak na free i mobilke nie ma co sie spuszczać. Spory nacisk na survival. Taki mix klasycznego Fallouta z Stalkerem przeniesione w ramy mobile. Nosz jak gierki na tele mnie zniesmaczaly swoja prostota tak ta mam na obu tele zainstalowana i z rzadka pykam. Ale jak juz siade i mam możliwość to potrafie kilka h przynerdzić. 

Polecam 8/10

Pochłoneło mnie bez reszty. Dawno mnie gra tak nie sponiewierała <3.

Zakupiłem za pare złociszy na allegro wersje Ancestal(tą z dodatkami na płycie). Genialna gra, przepotężnie ciężki klimat, plus trudność  plus brak jakiegoś tutoriala daje wspaniałe uczucie błądzenia po omacku i kombinowania. Wczoraj przez chciwość straciłem cały team, misje miałem już wykonana, ale widzialem, że jest jeszcze sala jedna nie zbadana i poszedłem ją zbadać. No, także ten. Od strony audio gierka bardzo fajnie mi siada, narrator plus sfxy plus muzyka, no kurde gierka rewelacja. 

Zrobili by Japonię w latach hmm 90. Yakuzy, jacys mnisi w wioskach. Troche miasta(choc w tej serii jeszcze nie bylo miasta jako takiego ) troche wsiowych rejonow... 

Nieśmiało zaproponuję zmianę nazwy tematu na ogólne "survivale". Bo jest jeszcze jak kolega wyżej napisał, Green Hell, Among Trees, The Long Dark(którego polecam z całej kapy każdemu!, dla mnie jedna z gier generacji). Wiem, że jest The Forest, ale wizja kabibali jakoś do mnie nie przemawia. Ostatnio też chyba wyszedł survival w klimatach wysp na pacyfiku(za uj tytułu nie pamiętam).

Wiesz po The Long Dark(którego polecam fest) to nawet z downgradem grafiki powinno być dobrze. Grafike jak z trailera pewnie osiągnie tylko PieCyk lub nowa generacja o ile wydadzą na nią, ale i tak czekam.