Skocz do zawartości

Szajka

Użytkownicy
  • Postów

    814
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Szajka

  1. Mnie do szalu na sowie doprowadzila. Ale i tak dzis polecialem ladnie, padli sowa,dwoch bezglowych,dwoch wariatow z questa z doktorem,min samuraj ktorego poslalem w podziemia,dwoch jakis ninjow w gornym dojo poszlo,jeden w kapliczce weza,jakis czarodziej w podziemiach,karp i tyle.trace w ciu.le expa bo czesto gine,a skill pointy juz po ponad 10k.estusow mam 9,ale cos czuje ze conajmniej jednen powinien wpasc gdzies. Motyw z dzwonem dziala tez na bossow,ze sa trudniejsi? 

     

    Ps: wybaczcie pany "dalniarskie" pisanie, ale pisze z telefonu. 

  2. Guardian Ape, pierwsza faza ok,ale druga to juz jest roz(pipi) max dla mnie. Jeszcze niech sie okaze,ze jest trzecia forma jeszcze... Piekna gra :banderas:. Pochorowali mi sie na smoczy mór npce i wlasnie, poza rzezbiarzem od kogos sie jeszcze probki krwi zdobywa dla Emmy? Zawsze od razu leczylem chorobsko przy pozsazku,ale sie zastanawiam czy nie potrzymac ich tak troche. Pytanie, jesli wyslalem samuraja do doktorkow w lochach,a mnicha Kotaro do sali iluzji(walka z 3 malpami) to juz nie dam rady podeslac kogos Anyamie zlodziejowi co by asortyment powiekszyc?

  3. Rage quit byl. Grindowalem i farmilem zloto zwiedzajac sobie hirate. Fioletowy ninja gdzie sie zdobywalo sie ulepszenie, zabil mnie gnojek i 2600 senow poszlooo...zbieram 5000 na maske,nie wiem po co ale zbieram. Musze wygrindowac shadowrusha bo genichiro mnie wkurza i blokuje progress. Pykne w czolgi by ochlonac.

  4. 3 fazy genichoro na szczycie ashina to lekkie przegiecie,ubilem jego dwie fazy tracac wszystkie estusy,ale nie zuzywajac odrodzenia i mnie wyjasnil piorunami. Bardzo tanie to,jakbym wiedzial,ze bedzie trzecia faza to bym inaczej walke toczyl,oszczedzajac tykwy.

  5. Wredniak nie wiem ktory rocznik jestes,ale mam dokladnie tak samo, moja na mnie krzyczy, ze gierki kupuje a w nie nie gram. Resident 2 lezy w second runie claire jako schery. Za to gierki FS maja u mnie fory, bo jestem ich fanboyem. Rocznik '84

  6. Willy,headless jest tam w tych jaskiniach,po prostu ich jeszcze nie ubilem. Narazie poki co Jinsuke Saze czy jakis taki elitarny w dojo w ashinie mnie gnoi motzno.

     

    Edit: padl, biegalem w okol i po tym jego "szlachtujacym" ataku go z boku na pelnym sprincie dziabalem plus proteza ogniowa i padl ufff.

  7. Kurde mol, co rusz odkrywam nowe miejscowki :obama:. Goscie w niebieskich kimonach w zamku w ashinie to nie byle moski widze,a z dwoma takimi walka to :whyyy:. Ale jest miodnie,ta gra jest tak dobra,ze od 22.03 dni premium w czolgach mijaja bez zalu.

  8. Dla mnie falszywym mesjaszem byl God of War,wymienilem ta kupe bez namyslu na Sekiro :potter:. W sekiro w 3 dni nabilem wiecej godz niz w GoWa w tygodnie. Wrocila chec do gry,kombinowanie w glowie przed snem co jutro zrobie w grze,gdzie pojde i kogo utluke. Takie stany we mnie budza obecnie tylko gry od From. Dzis mam nadzieje utluc bezglowego i Voldo na gorze Kongo. Poki co muszę na wspolne sniadanie i kawe z moja tracic czas :bluber:

    • Plusik 4
  9. Wlaśnie nie mam jeszcze odkrytego tego "ogniska", w zamku ashin mam dwa odlryte póki co,musze poeksplorować. Narazie ubiłem opancerzonego. A na skarpie przed nim znalazłem taki wiatraczek i coś czuję,że temu smutnemu mnichowi go należy oddać

  10. 9 godzin temu, messer88 napisał:

    Inaczej się nie da, dzida miała 

      Ukryj zawartość

    Zrywać z niego armor 

    Próbowałem kilka razy bez efektu, może źle to robiłem xd

    No wlasnie pamietam,że podsluchałem dwóch mobkow jak o tym mowili i skojarzyłem to z ta protezą-włócznią, ale jakoś niespecjalnie się ona sprawdza. Nic to ide zrzucic go z tego mostu,a potem pozwiedzac lokacje jeszcze raz bo umknał mi gdzies npc który daje chyba parasolko tarcze do protezy(taki jakis karzeł to chyba jest)

     

    EDIT: padł za pierwszym podejsciem hy hy hy

  11. Opancerzony rycerz na moscie czy czyms ale mnie mocno bije :(...ile razy mu trzeba smiertelny cios zasadzic,zeby padl? Poki  co skacze nad nim jak malpa i kilka razy brakowalo kilku mm by drugi raz mu dowalic,ale zawsze mnie dojezdza i tak.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...