-
Ghost of Yōtei
Jakieś zlecenia wykonane, obóz jeden oczyszczony. Na razie same poboczne aktywności, kupiłem oba łuki. Na razie Jina stawiam trochę wyżej niż Atsu ale mam nadzieję, że im dalej tym będzie lepiej.
-
Ghost of Yōtei
Aż tak kiepskich odczuć nie mam co do tego dubbingu. Jakoś szczególnie mi nie przeszkadza ale przeskakuję między dubbingiem, a japońskim i on na prawdę robi robotę.
-
Ghost of Yōtei
Na hardzie początek dość ciężki jestem na 2 hity i jeszcze jak doszło żonglowanie kataną lub dwiema to nie raz dostaję klepy. Nie zawsze zdążę też uniknąć rozbrojenia. Nie wiem czy ja nie umiem zablokować kamery na jednym wrogu?
- DualSense i PSPortal
- DualSense i PSPortal
-
Ghost of Yōtei
Zobaczymy jak będzie za ciężko to zawsze można zmniejszyć ale sprawdzę jak wyjdzie w praktyce.
-
Ghost of Yōtei
Ja poszedłem od razu w hard bo pamiętam, że Tsushimie coś koło połowy gry zmieniałem poziom trudności bo było za łatwo.
-
Ghost of Yōtei
Zacząłem przygodę i jestem po prologu i powiem szczerze, że bardzo mi się podoba. Graficznie na standardowej konsoli wygląda fajnie, historia zemsty mi pasuje. Odpaliłem z ciekawości polski dubbing i też jest całkiem dobrze zrobiony. Będzie grane Zobaczymy jak pójdzie bo zacząłem przygodę na hardzie.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
GTA już mogli sobie darować po raz kolejny, reszta do sprawdzenia.
-
własnie ukonczyłem...
Skończyłem Final Fantasy 7 Remake i mam pewien problem z oceną gry. Oryginalne FF7 było dla mnie grą młodości, grałem w oryginał jak miałem jakieś 17-18lat i wówczas ta gra zrobiła na mnie wielkie wrażenie i była na prawdę mega przeżyciem growym. Podoba mi się odświeżenie, grafika jest na prawdę fajna, Midgar jest świetnie zaprojektowany to jest dla mnie solidny plus tej gry. Bardzo fajnie też zrobili walkę jako action rpg. System jest dynamiczny i daje fajne możliwości zabawy każdą postacią z osobna choć i tutaj są pewne minusy. Osobiście wkurzało mnie momentami używanie zdolności czy czarów. Niby spoko ale co chwilę tuż przed wykonaniem akcji ktoś zadawał mi cios i wybijał z wykonania ataku czy rzucenia magii. Nie podobało mi się też użycie summonów, z tego co pamiętam w oryginale wyskakiwał summon walił atakiem i znikał, tutaj jest aktywnym członkiem drużyny przez jakiś czas i można nim atakować. Wolałem oryginalne rozwiązanie. Ogólnie chyba turowy system walki stawiam oczko wyżej, ale znam realia aktualne i turowy system walki mógłby się nie do końca sprawdzić ( choć Claire Obscur pokazał coś innego) Bardzo fajna jest też ścieżka dźwiękowa. Mega mnie irytowało, że były fragmenty, w których Cloud szedł powoli i nie dało się tego przyspieszyć, irytująca sprawa dla mnie. Kolejna rzecz mega słaba to misje poboczne wolałbym żeby ich nie było w ogóle taki zapychacz nie wiedzieć po co bez wyrazu i jakości. Generalnie dziwię się, że rozciągnęli to na kilka części bo ta część mogła by być spokojnie o 1/3 krótsza i była by w sam raz. Liść na pysk należy się za brak lokalizacji chciałem gierkę ograć z synem no ale się nie udało bo jednak tłumaczenie co chwilę psuło rozgrywkę. Ogólnie remake całkiem fajny ale szczerze mówiąc zmęczył mnie trochę i te ostatnie rozdziały już chciałem po prostu dokończyć. Na razie nie mam zamiaru sięgać po Rebirth bo trzeba odpocząć choć podobno jest lepszy.
-
Final Fantasy VII Remake
Skończyłem i mam pewien problem z oceną gry. Oryginalne FF7 było dla mnie grą młodości, grałem w oryginał jak miałem jakieś 17-18lat i wówczas ta gra zrobiła na mnie wielkie wrażenie i była na prawdę mega przeżyciem growym. Podoba mi się odświeżenie, grafika jest na prawdę fajna, Midgar jest świetnie zaprojektowany to jest dla mnie solidny plus tej gry. Bardzo fajnie też zrobili walkę jako action rpg. System jest dynamiczny i daje fajne możliwości zabawy każdą postacią z osobna choć i tutaj są pewne minusy. Osobiście wkurzało mnie momentami używanie zdolności czy czarów. Niby spoko ale co chwilę tuż przed wykonaniem akcji ktoś zadawał mi cios i wybijał z wykonania ataku czy rzucenia magii. Nie podobało mi się też użycie summonów, z tego co pamiętam w oryginale wyskakiwał summon walił atakiem i znikał, tutaj jest aktywnym członkiem drużyny przez jakiś czas i można nim atakować. Wolałem oryginalne rozwiązanie. Ogólnie chyba turowy system walki stawiam oczko wyżej, ale znam realia aktualne i turowy system walki mógłby się nie do końca sprawdzić ( choć Claire Obscur pokazał coś innego) Bardzo fajna jest też ścieżka dźwiękowa. Mega mnie irytowało, że były fragmenty, w których Cloud szedł powoli i nie dało się tego przyspieszyć, irytująca sprawa dla mnie. Kolejna rzecz mega słaba to misje poboczne wolałbym żeby ich nie było w ogóle taki zapychacz nie wiedzieć po co bez wyrazu i jakości. Generalnie dziwię się, że rozciągnęli to na kilka części bo ta część mogła by być spokojnie o 1/3 krótsza i była by w sam raz. Liść na pysk należy się za brak lokalizacji chciałem gierkę ograć z synem no ale się nie udało bo jednak tłumaczenie co chwilę psuło rozgrywkę. Ogólnie remake całkiem fajny ale szczerze mówiąc zmęczył mnie trochę i te ostatnie rozdziały już chciałem po prostu dokończyć. Na razie nie mam zamiaru sięgać po Rebirth bo trzeba odpocząć choć podobno jest lepszy.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
O ile nie masz aktywnego bo zapewne promki obejmą nowych lub powracających.
-
GTA VI
Niestety mam podobnie do GTAV podchodziłem 2-3 razy i nie skończyłem nigdy, za to RDR2 cymesik i wolałbym RDR3 zamiast GTAVI.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Dla mnie to oni mogą gry nawet na kalkulator sprzedawać byleby one były w większej ilości niż obecnie wychodzi na ps5.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Gracze lubią dobre gierki. Mi się DG bardzo podobało.