mario10

Ale warto po jakimś czasie zacząć z nimi walczyć. Ja niestety na początku swojej przygody trafiłem na bardzo duże hordy i pomyślałem, że nie ma szans bez dobrego sprzętu do nich podchodzić i za każdym razem uciekałem przed nimi i zostawiłem je sobie na koniec i to był błąd. Bo większość hord można załatwić powiedzmy w 1/3 gry, a tylko kilka jest dużych, z którymi jest problem.

Warto odblokować na początek skupiony strzał i jeśli będziesz mieć możliwość czym prędzej ulepszaj bak w motocyklu, pilnuj zapasu paliwa i jak masz możliwość to uzupełniaj na stacjach czy rozrzuconych świecie gry kanistrach. Początkowo unikaj hord bo na początkowy etap gry są zbyt silne. I staraj się zaznaczać przez lornetkę wrogów to na początku przygody pomaga. Co do recenzji wielu recenzentów narzekało na bugi, ja ich uświadczyłem bardzo mało. A gierka na prawdę kozacka

Ja na początku tak średnio się bawiłem przy jeździe motocyklem, ale później jak zaskoczyło to tylko na motorze pykałem świetnie mi się jeździło, tak jak teraz na koniu w RDR2

Wrócę do tej gierki niedługo bo jedno przejście to za mało

Jakoś mnie nie męczyły te aktywności mimo, że są dość przewidywalne.

Wkręciłem się solidnie w grę

Pykam cały czas w RDR2 i już czuję, że przygoda się skończy i smutek przychodzi

Kurde wróciłbym do Nioh ale tyle tytułów chciałbym powtórzyć, że nie starcza czasu

Nie miałem problemów większych z psn poza kilkoma zwiechami psn jakiś czas temu, ale Sony chyba ogólnie ma problem z funkcjami sieciowymi. Tak mam teraz w telewizorze, że co drugie odpalenie neta to wywalało mi ustawienia sieci i czy net był przez wi fi czy nawet kabel co chwilę błąd połączenia, co gorsze już drugi raz nie wyszukał sieci trzeba przywrócić ustawienia fabryczne żeby znalazł sieć i był net w telewizorze. Dopiero gdzieś na forum wyczytałem, że trzeba bramki na sztywno poustawiać i od tego czasu lepiej, ale potrafi się czasem ściąć. Ale dla mnie nie jest to jakieś uciążliwe. Choć teraz przyznam, że czasem zanim się załaduje zakładka "co nowego" mija czasem minuta

No to zależy co kto lubi, ja siedząc ok 2m od tv 50"" jestem zadowolony, przy zmianie ewentualnie 55" nie więcej, ale też nie chciałbym żeby tv był głównym elementem salonu. Poza tym coś jest w tych odległościach przy tv 4K teraz znajomy zmienił z 50" na 65" siedzi około 3 m może ciut więcej i powiem szczerze, jakoś mega ten obraz nie robi wrażenia, ale jak się usiądzie ok 2m od niego to widać jakość detali Znów kolejny znajomy zmienił na 85" i dla mnie jest masakra pod względem wielkości, ale rozumiem, że są osoby lubiące duże ekrany.

Chyba zależy dużo od szczęścia, ja przeszedłem całość i z tego co pamiętam to tylko kilka razy mi się zdarzyło, że nie mogłem zabić po cichu kolesi np w obozach jak się o coś opierali o drzewo czy skały, poza tym klasa i jakiś drobny bug ze snajperem na drzewie ale grałem też sporo po premierze więc pewnie część była już naprawiona. A faktycznie to mogło zaważyć na recenzjach bo gra jest na prawdę świetna i początkowe recenzje ją skrzywdziły.

Ja się staram delektować. Jak już mnie nudziło łowienie ryb czy polowania to ciągnąłem trochę fabułę co podkręcało mi hype. Bawię się doskonale przy tej grze

No pierwszych 3 rozdziałach tak sobie dawkowałem te główne misje dużo się bawiłem w polowania, zwiedzanie mapy, legendarne zwierzęta, łowienie ryb itd a teraz ta fabuła fajnie przyspieszyła i dzieją się dobre rzeczy

Spróbuję następnym razem jak się problem pojawi. Z drugiej strony kicha, że tak się dzieje bo odległość jest tak mała, że nie powinno być problemu z tym. A jak się gra wieczorami to słuchawki ratują sytuację

Spróbuję choć to nie jest notoryczne tylko od czasu do czasu. Do konsoli jest blisko, co prawda jest w szafce ale siedzę dokładnie naprzeciwko niej więc zastanawia mnie skąd te problemy, czasem myślałem, że może konsola pobiera coś w tle, a nic takiego nie stwierdziłem. Zobaczymy będę obserwował dzięki za rady.

Panowie zapytam od czego zależy jakość dźwięku w słuchawkach? Generalnie gram na słuchawkach z firmy AKG przy czym od czasu do czasu jak włączę grę to dźwięk jest przerywany jakby się zacinał, jak odłączę słuchawki od pada to na tv idzie płynnie bez przeszkód podłączam do pada słuchawki i przerywa, że grać się nie da. Siedzę zawsze w tym samym miejscu ok 2-2,5m od konsoli. Czy może jakiś plik pobiera w tle i konsola jest bardziej obciążona. To sporadycznie się zdarza ale jednak jak się przydarza to denerwuje bardzo. Słuchawki na pewno ok bo często z nich korzystam i tylko na konsoli takie kwiatki się dzieją

Z tego co kojarzę to eneba ma teraz po 150zł. A nawet na allegro znajdziesz po 160-170zł

Kur... znów mi wyłączyło powiadomienia z tematu Voytec dystrybutory to był dla mnie jedno z podstawowych źródeł paliwa, początkowo na samych kanistrach nie było wesoło. Choć zdarzało się, że zasadzki przy dystrybutorach były

Ja z reguły gra w jedną grę na raz i w przypadku RDR2 co jakiś czas wpadam robię jedną dwie misje powiedzmy główne i to mi podciąga znów chęć do gry. Już przestałem rozkminiać, że wolno chodzi w obozie, że przeszukiwanie domów czy zwłok do kpina i zajmuje godziny, i jeszcze kilka innych mechanik w grze już dawno powinno być poprawione jak na taką produkcję i takie studio. Ale z tymi wszystkimi bolączkami się pogodziłem i po prostu cieszę się grą, widokami, misjami itd i jakoś moja już wiekowa PS4 Slim jeszcze daje radę Z ciekawości sprawdziłem 1 d, 19 g, 37 minut na liczniku i jestem pewnie w końcówce 3 rozdziału.

Szkoda bo fundusze są

A propos broni. Jak jestem u rusznikarza to nie mogę wszystkiego kupić mimo iż mam gotówkę trzeba posunąć fabułę do przodu czy coś jestem w 3 rozdziale?

A ja tam wrócę za jakiś czas powtórzyć rozgrywkę

W sumie racja z tymi początkowymi broniami, że można je schować zawsze szybciej się broń wybierze. Choć z karabinu powtarzalnego z początku gry Lancaster dalej korzystam bo nawet szybko się przeładowuje Mi akurat szybka podróż nie przeszkadza bo sobie lubię na rumaku pocisnąć, bo zawsze na jakąś drobną misję poboczną się trafi lub w jakieś fajne miejsce ale już odpuszczam polowania na zwierzęta poza legendami bo ani z tego kasy, a z czasem już mi się po prostu nie chce wyszukiwać idealnych sztuk

Przypuszczam, że zdają sobie sprawę i choć sam nie mam Xboxa to siostrzeniec sobie chwali GP.