-
Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Mi chodzi O SAM FAKT rozdzielności aktywności, o nic więcej. Może i nie być skradania (bo to w końcu remake TR1) ale niech nie ograniczają postaci i jej mechanik tak jak w Cieniu Lary.
-
Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Ja to się jeszcze odniosę do wyglądu Lary w tej konkretnej grze. Dla mnie jest po prostu perfekt. W poprzednich grach za każdym razem było coś co mi nie pasowało, a to rys profilu twarzy, a to jakieś mniejsze detale. A tu w końci nasza pani archeolog wygląda zajebiście. Oby już nic w jej fizjonomii nie zmieniali, zostawili taką jaka jest na trailerze oraz dali dobre mechaniki poruszania się, skradania i strzelania to będę w pełni usatysfakcjonowany. I niech do cholery nie powtarzają błędu z Shadows gdzie skradanie się i stealth były dostępne tylko w kilku lokacjach a gra była podróżowaniem pomiędzy killroomami, obszarami eksploracji i skradankowymi. Ma być wszystko zaimplementowane wszędzie a nie tylko w wybranych miejscówkach.
-
Tomb Raider: Catalyst
Lara z Catalyst wygląda jak Temu Lara w porównaniu z tą z remake'u TR jedynki. Póki co jestem zainteresowany jedynie Legacy of Atlantis ale jak pokażą coś więcej z Catalyst to może zmienię zdanie.
-
Arc Raiders
Będą bitwy na śnieżki? Z tym śniegiem to jak w "dżi ti ej onlajn", tam każdego roku w okolicach xmas dodawali śnieg na mapie na ok trzy tygodnie. Do driftowania autkami było ideolo ale po pewnym czasie oczy zaczynały boleć od tych białości i człowiek zaczynał tęsknić za poczciwą kalifornijską zielenią.
-
Tomb Raider: Legacy of Atlantis
-
Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Będzie brane i grane w okolicach premiery. Design i lokacje bardzo mi pasują. Liczę na to że będzie to lepsza gra od Cienia Lary, który był tylko i aż - OK ale nic więcej.
-
Gra na pistolet
Na nowych pewnie nie zadziała, podobnie jak pistolet z Nesa/Pegazusa ale na starych telewizorach CRT powinno działać.
-
Platinum Club
Czyżby kolega powyżej umniejszał błękitne osiągnięcia innych? Ciekaw jestem od jakiego progu zaczynają się gównoplatyny a od jakiego platyny prawilne?
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Wszystko byle nie Roblox bo tam dziecioluby pdf-y grasują. Lego to chyba najlepsza opcja. Minecraft też spoko ale jako że widziałem dużo filmików z kompilacjami rage quitów, wściekłości i rozwalaniem klawiatur po śmierci w grze - to może oznaczać że gra wywołuje złe emocje. Zatem pozostaje Lego. I zero smartfonów, tabletów aby młodemu nie zatruwać głowy.
-
Fallout 4
A to dobrze że masz kilka sejwów. Do platyny na jednym runie sejwować trzeba w kilku krytycznych momentach bo ścieżki zadań dla frakcji rozdzielają się wraz z postępem zadań i jeden chain quest blokuje drugi czyniąc inną frakcję wrogą graczowi ale nie chcę spoilować. Bądź ostrożny i sejwuj, najlepiej po każdym z questów dla frakcji. To Ci oszczędzi bólu głowy jeśli ciśniesz w niebieski pucharek To samo z oddzielnymi sejwami będzie w FarHarbor, potrzebne będą trzy bo tam historię wyspy można rozegrać na wiele scenariuszy i każdy z nich ma lepsze lub gorsze zakończenie, zależnienod podjętych przez nas decyzji. W Automaton dlc polecam mieć wysoką charyzmę przed spotkaniem z finałowym bossem. Odpowiednio poprowadzona rozmowa może doprowadzić do rewelacyjnego zakończenia, w mojej subiektywnej ocenie - jednego z najciekawszych i najfajniejszych ze wszystkich questów w grach z serii Fallout.
-
Fallout 4
Masz sejwa sprzed walki? Jak tak to wgraj go. Jeśli nie działa to wróć tam za parę dni growych, ghoule się zrespią. Poza tym czasem trzeba przeszukać vatsem okolicę, może się zdarzyć że jeden z ghouli zawieruszył się gdzieś w ścianie budynku, dlatego widnieje jako nie ubity. W F76 ghoule lubią się czasem zapadać pod ziemię, tzn nie one same ale loot z nich. Wtedy pomaga szybkie wyjście i wejscie na serwer. W F4 sytuację ratuje jedynie załadowanie poprzedniego zapisu gry albo przeczekanie kilku dni i porobienie czegoś innego w międzyczasie. I najważniejsze pytanie: jedziesz na jednym sejwie czy na kilku?
-
Stranger Things - Netflix
Ja sobie poczekam aż wypuszczą wszystkie odcinki i obejrzę cały ostatni sezon na raz. Tak robiłem z poprzednimi sezonami i to było najlepsze doświadczenie.
-
Właśnie porzuciłem...
Co prawda jeszcze nie porzuciłem ale.. pogram jeszcze z miesiąc w F76 i odpuszczam. Niby wszystko jest spoko, eksploruje i strzela fajnie ale po prawie trzech miesiącach od powrotu i łupania non stop czuje że się przepalam w grze. Większość dodatkowego contentu już porobiona, stare zaległe rajdy i część bounty z nowego DLC też. Póki mi się jeszcze chce to dogram jeszcze kilka chain questów, złowię kilka rybek które pozostały i chyba wystarczy. Gierki online nie mają u mnie długiego żywota. Nakręcę się, pogram trochę i mi przechodzi.
-
Fallout 76
Ja Fixera nie znałem bo nie pamiętam go w czasach gdy robiłem platynę i kurwiałem na bugi. Musieli go dodać po 2017tym bo pierwszy drop poleciał mi po powrocie do gry dwa miechy temu a zaraz potem kupiłem plan do jego wytwarzania. Zrobiłem sobie Fixera z modami: TwoShot, Hitman, Leightweight, PinPointer ale bez explo bo używam go do cichego zabijania będąc w ukryciu. Mod explo mógłby robić krzywdę pobocznym walczącym np enpecom czy robotom (zrobiły by się od razu wrogie) więc tego moda do grania po cichu nie używam. Ale po rajdzie zdobyłem Elder's Marka, ulepszyłem go o mody TwoShot, Explo,, Durability i Fracturer i używam w najtrudniejszych sytuacjach jako "ostateczne rozwiązanie" Co do bazy/obozu/campa to ulepszyłem znacznie swoje domostwo: Widok z lotu Scorched Beast. Pełnoprawny dom mieszkalny, bunkier, oddzielny warsztat, kuter i dobry punkt do wędkowania obok dinozaura. Część salonu. Kuchnia pełna żarcia. Żaden z gości nie ma prawa być głodny. Pokój do relaksu. Obok jest też mini salon gier do boostowania statów. Na tyłach domu mam generatory materiałów. Co kilkanaście minut można wyciągać po sztuce lub dwie. Miejscówka jest świetna ale ma jedną wadę. Co logowanie do gry to moją osadę atakują niemilce (supermutanty, wilki, ghoule, moleraty lub roboty) bo niedaleko jest jakiś spawn point. Moją rutyną jest "patrol" wokół okolicy bazy, zeskanowanie vatsem okolicy i wytłuczenie całego tałatajstwa tuż po rozpoczęciu gry a dopiero później zwyczajne aktywności. Grafika napewno lepsza niż na PS4 i klatkarz lepszy (zazwyczaj jest ok 55-60fps) ale graficznie nadal jest bardzo nierówno. Screenshoty z photomode lekko rozmywają obraz, bezpośrednio gra prezentuje się lepiej niż na obrazkach.
-
Fallout 76
Meta build teraz? Ghoul zdecydowanie. Nowe legendarne efekty do zdobycia bardzo wzmacniają build ghoula, robienie eventów z bounty daje nagrody w postaci gearu 3☆. Gra już działa, pograłem kilka godzin z nowym dlc i oto moje spostrzeżenia: Dodatek Burning Springs ma vibe z Fallouta2, Fallouta3 i New Vegas. Ciekawy quest wprowadzający ale raczej nie dla niskich leveli bo starcie w pewnym miejscu może być wymagające. Obszar nie jest przesadnie duży bo nie było za bardzo gdzie upychać lokacje na zachodzie mapy. Nowy bestiariusz i aktywności są ok! Widać że w Bethesdzie nie musieli się zbytnio wysilać z ilością detali, dużo piasku i madmaxowego klimatu. Po kilku godzinach gra działa jak powinna. Ale na dzień dobry oczywiście serwery musiały się zjebać. Typowe dla tego studia bolączki premierowe.