Donatello1991

Chyba bardziej mnie ciekawi jak ragnarok. No, ale wpadnie od razu po.

Odcinek 3. 0/10. Niech to ujęcie i zęby będą jego podsumowaniem.

U mnie historia podobna do Przegrywa. Właśnie po kilku latach pokonałem Genishiro

Chyba, że tak. Bardziej mi chodziło bezpośrednio przed premierą.

Nie wiem po co odgrzewać przed premierą. Lepiej wejść na świeżo.

Denerwuje, ale mi na jakieś 100h zdarzyło się tylko 2 razy z uszkodzeniem mapy.

Czuje, że będzie miazga.

Wszystkie elfy oprócz czarnego i marka Krassusa ze spartakusa, wyglądają jak cipki i sprawiają wrażenie totalnie bezjajecznych. Amazon ma spore zasięgi skoro nawet taki Borys z podcastu Rock i Borys pierdzieli głupoty i pobłaża. Co jest kompletnie nie w jego stylu i cieszy michę jak Rock do byle szajsu.

W sumie dawno chyba nie było gry typu. Przed premierą: Jak to wygląda! Po premierze: watch dogs. Aż tak drastycznie pewnie nie będzie, ale pierwsze materiały imo każdy chyba przyzna, że wyglądały aż za dobrze.

Zapowiedzieli kilkuletnie wsparcie.

Nie czytałeś Tolkiena, ale już wiesz ze podchodzi serial z większym szacunkiem do jego twórczości niż filmy hobbit. Albo weekend, albo czegoś nie rozumiem. Ten serial nie powinien mieć w nazwie nic co może go łączyć z twórczością Tolkiena. Wtedy byłby przyzwoity. Po dwóch odcinkach już można mieć jasność, że to będzie manifest feministyczny.

Z braku większych premier, przełamałem się i postanowiłem zagrać drugi raz chociaż wiem, że psychicznie mnie zmiecie. Jak to wygląda na ps5 w 60fps. Aż zapomniałem jaka to miazga. Dobre słuchawki też robią robotę. No i są ciareczki przy relacjach Joel elie. Ehhhh szkoda, że to się tak potoczy jak wiemy.

Przestałem opłacać abonamenty growe.

Już się ośmieszyło. To jest kpina. Dla samej zasady nie kupię nawet jak zejdzie do 100.

Ukończyłeś?

Będę grał w 60fps

Z tym marudzeniem na grafikę to jest zwykle tak. No zależy kto jaką grę woli. - kompresja robi swoje, trzeba to zobaczyć na własnym tv - wygląda średnio bo tak - wygląda cudownie.

No bardziej ruchliwy ten Kratos widzę. Dayone.

Musiałaby to być osobna gra.

2 na razie.

Jestem świeżo po 2 odcinkach. Pierwszy jeszcze w miarę, ale drugi już męczyłem. Czarnuchy, hindusy, a i chinczyk się znalazl u hobbitów xd Oczywiście hobbitki graja pierwsze skrzypce. Ten wątek z tym gościem z kosmosu debilny. Muzyka kiepska. Nie czuć w ogóle klimatu. Takie to nijakie jakieś. Elfy jak pipki wyglądają. O pani krasnoludzicy nawet szkoda gadać. Dodatkowo jednego czarnego krasnoluda chyba z 5 razy podczas jednej sceny pokazywali. Gdybyśmy czasem nie zauważyli. Niestety już nawet odrzucając na bok poprawność polityczną to takie 5/10 na ten moment. Widoczki bardzo ładne.

Jak powrót do korzeni, to biorę na premierę.

Oczywiście różnice widać gołym okiem. Jednak to jest tak niepotrzebny remake i ewidentny skok na hajs, że głowa mała.

Pierwsza część bardzo dobra. Druga kapitalna. Remake za drogi i na konsoli niepotrzebny. Trzecia część niepotrzebna.

Raz się w sumie też zaciąłem w tej grze, co faktycznie jak luknąłem na YouTube to było oczywiste i się w głowę puknąłem, że tego nie ogarnąłem.