Paolo1986

Immortals Fenyx Rising z ubigierek też był naprawdę spoko.

Ni chooya

Zgadza się, w późniejszej fazie gry sznapsów mamy pod dostatkiem i nie ma najmniejszego problemu z systemem zapisów. Chociaż ja i tak regularnie korzystałem z wyra i z usług łaziebnych

U mnie 2x tyle A i tak nie ruszyłem odbudowy Przybysławic

Ciekawi mnie zestaw pucharków do zdobycia. I czy znowu trzeba będzie wybierać

Nie, to tylko entertainment

Na PS5 nie miałem żadnych problemów z wbijaniem trofeów.

Coś jeszcze pamiętam z tej gierkiLara szybko stała się prawdziwym killerem tutaj.

29#Wiedźmin 3 Dziki Gon, Edycja Kompletna Ponad 160 godzin znakomitej zabawy w grze życia. Dwa przejścia, w tym drugie na najwyższym poziomie trudności. Zwykle nie gram na najwyższych poziomach, ale tutaj czułem, że muszę tego dokonać. I udało się O samej grze nie ma co się rozpisywać za dużo, pozostaje czekać na kolejną część. Trudność oceniam na 6/10. Najwyższy poziom trudności nie wybacza błędów, wymagane jest taktyczne podejście do każdego starcia. Samą grę oceniam na 10/10 oczywiście

@PiotrekP Łącznie trochę ponad 160 godzin, przy czym przy tym 2 przejściu skupiłem się na głównym wątku fabularnym + ważniejszych pobocznych liniach questowych.

Tomb Raider Definitive Edition (PS5) Wbiłem w Wieśku 3, do premiery Henryka Bożego 2 jeszcze dwa tygodnie, to postanowiłem ograć coś krótkiego. To moje drugie przejście pierwszej części z najnowszej trylogii. Coś tam jeszcze pamiętam, jak kilka lat temu grałem na PC

Droga ku zagładzie zaliczona, wbita Można teraz świętować

Głównie pozostanę przy PS5, ale od czasu do czasu też pewnie skorzystam, choćby grając z młodym w Mariany O Zeldzie gdzieś tam też myślałem.

No zwykle nie zdążę uskoczyć przed tymi jego pociskami, a jak wyprowadzi 3 pod rząd, to leżę od razu Zadania nie ułatwia też chujowo pracująca kamera, jak jeszcze te golemy przyzwie.

To quest fabularny, sam go wczoraj robiłem Ja za to mam teraz walkę i póki co, przegrywam Na tym najwyższym poziomie trudności to twardy skurwysyn. Wrócę do niej innym razem.

No ja cały czas się zastanawiam, czy czekać. Stąd było moje pytanie

Lite nie brałem pod uwagę, bo tylko handheld. A chcemy być uniwersalni. Znalazłem taką ofertę https://www.neonet.pl/konsole-i-gry/nintendo-switch-oled-red-and-blue.html

Podpowiedzcie koledzy komuś, kto nie miał do tej pory Switcha: czekać na premierę NS2, czy kupić obecny model? Mam na oku wersję OLED. To miałby być prezent dla młodego.

Zdecydowanie najlepszy soundtrack w grze. Z dedykacją dla wszystkich fanów

Pamiętam dość dobrze tą misję w klasztorzeTego braciszka też "rozgryzłem" wtedy

Kupi się, ogra i opchnie za tę samą cenę. To też jak za darmo

Cena spadnie do 100 zł, kupi się, przejdzie i opchnie dalej

Dobra, zbliżam się powoli do końca tej przygody. Radowid prawilnie po raz kolejny już gryzie glebę. No tego chuja za nic w świecie nie można nie zajebać Niektóre momenty w misjach fabularnych są już wyraźnie trudniejsze, czasem muszę kilka razy pewne sekcje powtarzać. Ale dam radę

No dobra, pograłbym sobie już w tego nowego assassyna.

@PiotrekPTo w opcjach gdzieś można ustawić?