Paolo1986
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Paolo1986
-
To też zależy. U mnie do autostrad w wielu miejscach się dokładałem z surowcami. Z tyrolek innych też starałem się w miarę możliwości korzystać, głównie z uwagi na ograniczoną pojemność swojej sieci chiralnej. Ale niektóre inne obiekty faktycznie czasem przeszkadzały, więc je rozbierałem -
-
Niektóre elementy występują w Twojej rozgrywce, jak i u innych graczy. Np. fragmenty dróg, tyrolki - z których możesz korzystać Ty jak i inni gracze. Także paczki porzucone przez innych graczy - możesz je dostarczyć w "swojej" grze do docelowych destynacji. To kilka przykładów Bardzo przydatne i wskazane jest granie "online", bo mocno ułatwia to grę. Szczególnie budowa dróg wymaga dużych ilości surowców, a jak gracze robią "zrzutki", to dla wszystkich jest to ułatwienie. Co ciekawe, nie spotkasz w swojej grze kurierów innych graczy, tylko zwykłych NPC.
-
No dobra, to dzisiaj już jest ten 27 grudnia
-
To dobry barszczyk był
-
Tylko, że dzisiaj jest 26 dopiero
-
Forumek polecał, to i jest
-
-
-
Zająłem się właśnie szukaniem podwodnego laboratorium, w którym jakiś profesor pracował nad mutagenami. Zbieram wszystko, co mi wpadnie, mutagenów mam pełno. Czerwone rzadsze są faktycznie, ale mogę rozkładać mutageny z różnych potworów, aby je pozyskać. W ogóle kraina Tusą pięknie wygląda W dzienniku mam jeszcze m.in misję, w której Geralt ma udowodnić, że jest i zdaje się, że nagrodą jest jakiś wyjątkowy miecz
-
Skończyłem Serce z kamienia. Zaczyna się w sumie "niewinnie" i dość krótkie (w porównaniu z podstawką), ale fabularnie topka Podejrzałem sobie trofea i zostały mi 2: za splądrowanie obozowisk bandytów i skompletowanie ofirskiego rynsztunku. Tutaj chyba jednak sprzedałem siodło, które wygrałem od tego kupca w górnym młynie Zakładam, że jak wrzucę rzeczy do schowka, to będę miał je w NG+? Poza tym zostaje jeszcze drugi dodatek, który też już mam in progressWiniarnia rozbudowana i zbieram nową talię kart
-
Ja zdobyłem Co do odstrzału
-
Wiesław 3 ćd.
-
A ja tam bardzo dobrze wspominam 3-go Maksa, świetnie się bawiłem. Zupełnie inne klimaty, niż w dwóch pierwszych częściach, ale bullet time nadal rządził Stylowo było też inaczej, niż w takiej dwójce, gdzie opłacało się cały czas przeć na wrogów, którzy niemal "stawali w miejscu". Tutaj trzeba było korzystać z osłon. To źle? Moim zdaniem nie, walki i tak były bardzo widowiskowe i brutalne zarazem
-
Serce z kamienia oraz Krew i wino. Dwa dodatki do Wieśka 3, na pierwszy rzut oka bardziej zaintrygował mnie KiW, nowa mapa nieco baśniowa Spotkałem nawet znajomego Ale postaram się je robić w miarę równolegle według poziomów questów. W SzK pierwsza walka Pewnie czeka mnie kolejne kilkadziesiąt godzin dobrej zabawyNo i nowa talia kart do gwinta
-
-
Co kto lubi
-
Albo też będzie można nim kierować w retrospekcjach
-
Zieloni vabank
-
Dorzucę jeszcze od siebie z okazji zakończenia Wieśka 3
-
Po przejściu 3 i zakończeniu, w którym ziobro zdziwienia, że to właśnie ona będzie bohaterką w 4. Geralt na pewno będzie na zasłużonej emeryturze
-
Właśnie zakończyłem sobie główny wątek fabularny w Wieśku 3 Apka pokazuje mi w tej chwili 98 godzin. Zabieram się teraz za dodatki, a potem 2 przejście do Nie będę się za dużo tu rozpisywał, bo chyba wszyscy (poza mną) już dawno to ograli przynajmniej 1 razNapiszę zatem krótko: gra życia
-
Hazelight mają i u mnie duży kredycik zaufania A way out splatynowane było ze szwagrem, It takes two za chwilę z synem. Ciekawe, z kim przyjdzie się sprzymierzyć tutaj
-
Bardzo mi się podoba i yaram się
-
A ja uważam, że Radowid jako postać jest dobrze napisany
