Skocz do zawartości

Paolo1986

Użytkownicy
  • Postów

    1 383
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Paolo1986

  1. Ja bym jednak dał jej szansę, nieco później odblokujesz bardzo fajną i przydatną zdolność

    Spoiler

    Tryb furii:kratoswoke:

     

  2. Klimacik w tej grze jest naprawdę zajebisty, a miejscówki fajnie wykonane, jak zauważyłeś;)

    Późniejsze lokacje też przypadną ci do gustu, mi osobiście najbardziej podobało się w Venice Beach :banderas:

    • Plusik 1
  3. Od kilku dni wracam sobie regularnie na krótkie sesje, do Dying Light. Mam już ukończoną podstawkę, więc wykonuję sobie jeszcze te poboczne wyzwania czasowe. Typu ubicie ileś tam zombiaków, czy zaliczenie iluś tam punktów kontrolnych. No i strefy kwarantanny jeszcze nie ruszone. Porobię to, zanim ruszę z The Following. Gdzieś mi się obiło o uszy, że warto mieć do tego dodatku dobrze rozwiniętą postać. U mnie na razie 18 lv zwinności, 19 siły i 21 przetrwania :good2:

    • Plusik 1
  4. Po 20 godzinach skończyłem, jak się wydaje, "fabułę" w 1 regionie. Przynajmniej tak to wygląda, bo gra kieruje mnie teraz do kolejnego regionu. Ale na razie tu jeszcze zostanę i poeksploruję. Nadal spory wycinek mapy jest przysłonięty mgłą, więc zejdzie pewnie kolejne 10 godzin, zanim ruszę dalej:fsg:

    Nawiążę jeszcze do moich wcześniejszych narzekań na źle zrobione podejście skradankowe. Nie jest wcale tak źle, jak mi się na początku wydawało. Grając w Avatara dłużej, można się tego po prostu nauczyć. Oczywiście jak zostaniemy już wykryci, to kicha. Grunt, żeby do tego nie dopuścić. W ostatniej misji fabularnej wyczyściłem dosłownie całą dużą bazę po cichu, wykorzystując hakowanie. W wielu miejscach mechy chodziły parami, więc najpierw wgrywałem im haki, a potem odpalałem je jednocześnie. Dzięki czemu można szybko wyeliminować np. 2 naraz:good2:

    Zwykłych żołnierzy oczywiście z łuku, zanim się zorientują. Więc satysfakcja na koniec jest ogromna;)

  5. Zgadzam się, że Avatar jest jedną z najładniejszych obok HFW gierek na obecną generację konsol. I jako taki zasługuje na uwiecznienie na jak najpiękniejszych screenach;)

     

    Edit: teraz chyba lepiej:banderas:

    18e2c6f9b8487-screenshotUrl.thumb.jpg.374605696a57e40108dddc7a55ec02db.jpg18e27131aab51-screenshotUrl.thumb.jpg.5f7e98eee24c16b3592219e4cd2910ba.jpg18e27133eab0-screenshotUrl.thumb.jpg.0f68d181529d8f696fea1085ff013cb8.jpg18e2c6f62127-screenshotUrl.thumb.jpg.01ec09e21842a32cbc46767dcaf8e3e9.jpg

    18e2c7019014-screenshotUrl.jpg

  6. A ja właśnie odbiłem kolejną bazę fabularną, tym razem dość sporą. I niemal wszystkich wrogów (prawie same mechy) udało mi się wyeliminować po cichu: właśnie granatami ogłuszającymi i wywalaniem operatora:drakeyeah:Fajna sprawa, więc będę miał to na uwadze na przyszłość:good2:

    Kilka mechów udało mi się też wyłączyć poprzez ich zhakowanie. Ogólnie skradankowe podejście wymaga dużej cierpliwości, ale da się:obama:

  7. Ja na razie mam za sobą 2 odbite posterunki (te małe jednostki wydobywcze), w tym jeden fabularny. Do tego w co najmniej 2 innych misjach powinienem był wrogów załatwić (w założeniu) po cichu. Ale za każdym razem szybko wywoływałem alarm:leo: No to wielka wymiana ognia, a tu helikopterek ze wsparciem przylatywał:dafuq:Dobrze, że chociaż broń palną mam, inaczej byłoby naprawdę ciężko.

    Za to wczoraj podczas eksploracji natrafiłem na ogromną bazę na 20 poziomie, gdzie ja mam 6:reggie:Ominąłem z daleka :kekw:

     

  8. Niemal 10 godzin grania za mną, więc mogę coś więcej powiedzieć o swoich wrażeniach. 

    Przede wszystkim dla mnie ta gra wygląda wprost obłędnie:fsg:Niesamowicie klimatyczne miejscówki, pełne różnokolorowej flory i fauny. W przeciwieństwie do wielu innych gier -w tym ostatnich wielkich assasinów -nie ma tu tylu nachalnych znaczników, co bardzo zachęca do starannej eksploracji i jednocześnie zwiększa immersję.

    Czekam, aż odblokuję w końcu swojego ikrana :banderas:

    Przyczepić się na razie mogę do drętwych dialogów i postaci sprawiających wrażenie wydmuszek. Ale to chyba ostatnio standard, zwłaszcza w grach Ubisoftu:P

    No i fabuła, hmmm, na razie trudno cokolwiek o niej powiedzieć, więc muszę przyznać rację Wrednemu :xboxssie:

    Nie do końca podoba mi się też to farkrajowe odbijanie posterunków wroga. Niby gra zachęca do działań z ukrycia, ale mam nieodparte wrażenie, że jest to mocno utrudnione. Często jest tak, że jak zastrzelę z łuku jednego piechura, to od razu cała baza ma mnie jak na widelcu. Zbyt szybko mnie po prostu wykrywają. Przydałaby się też np. jakaś możliwość odwracania uwagi, żeby odciągnąć bardziej pojedynczych żołnierzy. No i trochę dziwię się, że nie ma choćby możliwości przenoszenia ciał. Szczególnie biorąc pod uwagę posturę naszej postaci.

    Mimo tego na razie ogólnie gra mi się w to świetnie, jeśli skupiamy się na eksploracji. Fajnie rozwiązane jest np. pozyskiwanie różnych roślin do celów craftingu czy po prostu przyrządzania posiłków.

    • Plusik 2
  9. Avatar: Frontiers of Pandora (PS5)

    Niedawno zaliczyłem sesję 2 filmowych części Avatara i w końcu przyszła kolej na ogranie tego świeżego tytułu ze stajni Ubisoftu.

    Po pierwszej godzinie jestem zauroczony światem, który zobaczyłem:fsg:Nastawiam się na dużo eksploracji oraz skradania podczas misji. Mam nadzieję, że i fabuła też mnie nie zawiedzie:good2:

    • Haha 1
  10. Dying Light (PS5)

    Świetna przygoda w mieście Harran dobiegła końca:obama:Moje pierwsze przejście, na długo zostanie mi w pamięci. 

    Ostatnia misja to prawdziwa jazda bez trzymanki (dosłownie). Dość powiedzieć, że samą sekwencję ucieczki w tunelu ukończyłem za 3 razem:leo:Kto grał, na pewno wie, o co chodzi;) 

    Poza fabułą ukończyłem wszystkie questy poboczne, które pozwalają lepiej poznać całą historię (nawet pucharek za to wpadł). 

    Zeszło mi na to wszystko dobre 45 godzin (przynajmniej tyle mi apka pokazuje). Sama gra w statsach naliczyła 40, pewnie to przez wszystkie zgony przez całą grę:dafuq:

    Niemniej gorąco polecam wszystkim: zarówno tym, którzy tak jak ja (do teraz) w to nie grali; a także starym wyjadaczom odświeżyć sobie ten tytuł:good2:

     

    • Plusik 4
  11. @KrYcHu_89Dodatek zostawię sobie na deser, czyli po ukończeniu podstawki;)

    Na razie zwiedzam to Stare Miasto, robiąc głównie misje poboczne i zabezpieczając kryjówki.

    Zdobyłem jakiś legendarny łuk, który po maksymalnym ulepszeniu zadaje prawie 600 damage, więc postanowiłem zapolować nim na nocnych łowców:Coolface:

    No więc usadowiłem się na dachu tuż przy wejściu do kryjówki, coby w razie potrzeby szybko się wycofać. Łażą sobie po ulicy, więc z góry ich po cichu ostrzeliwuję. Ale od razu mnie zauważają:leo:Padają co prawda od dwóch strzał i upolowałem tak 2 sztuki. Ale okazuje się, że skubańce potrafią też pluć czymś na odległość:notlikethis:Dobrze, że byłem tuż przy kryjówce.

    Następnej nocy musiałem udać się po jakieś rośliny, więc idę po dachach i akurat wpadam na jednego z nich. Odstraszyłem go latarką, ale drugi z tyłu na mnie skoczył i bye bye:dafuq:

    Widać jednak, że jakakolwiek konfrontacja może skończyć się szybkim zgonem.

     

    • Plusik 1
  12. Jestem już po kilku godzinach spędzonych na Starym Mieście i jeszcze bardziej zauroczyła mnie ta gra:banderas:

    Parkour daje teraz jeszcze więcej frajdy: bieganie i skakanie po dachach wysokich budynków, często z użyciem kotwiczki. Tak naprawdę praktycznie w ogóle nie poruszam się po ziemi;) Dużo jest możliwości skopywania zombiaków z dachów:xboxssie:

    Kilka kolejnych stref odkrytych i zabezpieczonych. No i przytrafiło się trochę strzelanka z tymi zbirami:shotgun:Poczułem się jak w farkrajach:P

    Takie gry to ja lubię;)

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...