-
Postów
177 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Piechota
-
-
2 godziny temu, maciucha napisał:
Tylko mi felieton o serii DoA wydał się zbyt moralizujący i nie w pełni uczciwy wobec poruszanej tematyki?
Nie będę nawet próbował się spierać - nie umiem marki dostrzegać czysto, wyłącznie jak bijatykę, a riserczowanie jej kulis w tym zdecydowanie nie pomogło. Ale nie jest też tak, że ja do swojej perspektywy w tekście jakoś mocno zmuszam. A przynajmniej miałem taką nadzieję podczas pracy.za miesiąc znowu będzie odrobinę stronniczo (mogę zdradzić, że Syphon Filter? Chyba mogę!)
- 1
-
Może to wczorajszy wieczór wzmacnia moją emocjonalność (hihi), ale liczba komentarzy w tym wątku mocno mi przypomina, dlaczego wciąż naginam własne życie, by pisać do PSX-a. Dziękuję <3
- 2
- 7
-
22 minuty temu, Mejm napisał:
Wrocilem po 3 letniej przerwie do PE i tak jak czytalem juz wiele razy pochwaly dla Piechoty tak nie bardzo rozumiem skad one sie biora. Dla mnie jego dlugie teksty sa bardzo meczace. Nie w sensie, ze nudne ale cos mi nie lezy w skladni i formulowaniu zdan. Musze sie bardzo skupic zeby przez nie przebrnac, czasami czytam po kilka razy jakis fragment. Sa tez wtracenia dla mnie nieznane, tak jakby autor wychodzil z zalozenia, ze czytelnik na bank je zna. I nie wiem czy to przypadek, ale dwa numery z rzedu we wstepie takiego tekstu bylo jakies wyjasnianie co zostalo ustalone z Rogerem, ze czym ten tekst bedzie (cos w stylu: bedziemy sie skupiac na tym i na tym, bo chcemy pokazac to i to, a tamto i tamto olewamy).
Zdaje sobie sprawe, ze obecnie to Piechota+3 wiec moze cos sie zmienilo bo i niedawno dopiero takie pochwaly zaczely splywac. Zapewne tez po wielu latach czytania tylko cda musze na nowo okrzepnac z PE, bo jednak pisze sie tu inaczej. Chociaz czytajac po takiej przerwy innych nie mialem takiego dysonansu. Bede cie mial na oku Piechota
A ja to kumam. Już za Polygamii dostawałem info, że składnia jest przesadzona - staram się to ograniczać. Czasem się udaje, czasem nie. Niektórzy to są w stanie zaakceptować, inni nie zawsze. Będę pamiętał
- 1
-
1 godzinę temu, Pix napisał:
Panie Piechota, no ja liczę, że w 300 numerze będzie jeszcze lepiej
Tekst o Thrill Kill to mistrzostwo. Jakiegoś spin-offa poproszę, Piechota & Adamus Extreme
Nie ma szans. Ale będą cycki. Skaczące w dodatku!
- 1
-
Aż szkoda, że ten Thrill Kill nie przypadł na trzysetny. Kłaniam się, dziękuję, sam byłem zaskoczony potencjałem tematu. Naprawdę miło widzieć, że wysiłek komuś zapewnił miłą lekturę. Mam nadzieję, że raz lub dwa jeszcze zdołamy tak „dowieźć”. A że Adamus odwala całkiem tytaniczną robotę, wiadomo nie od dziś ma facet zajawkę, jakiej nie widuję za często w tej branży
-
4 minuty temu, łom napisał:
Dwie publikacje mogli by zrobić, gruby numer poświęcony N64 i Saturnowi
Hmm… brzmi ciekawie. @Roger, masz tu dobrą inspirację!
-
23 minuty temu, dee napisał:
Najlepsza Polygamia to była ta czasów Gnypa z podcastem Polygadka (IMO)
Kiedyś to było kurła
Ach, No oryginał to oryginał. Ja za czasów Gnypa mocno jeszcze trzymałem się pism jako źródeł newsów/opinii. Do Poly dołączyłem za rządów @koso - grzdyl ze mnie -
17 godzin temu, Kmiot napisał:
debiut Ottona uważam za co najmniej poprawny, a najlepiej wypadł w playteście Overwatch 2. Widać, że nie gryzł się w jęz... eee, palce.
Przekazuję Ottonowi, czyli Krzyśkowi, bo to ja go namówiłem na transfer z CDA. Pewnie zrobi mu się miło. W ogóle pracowaliśmy razem na najlepszej (imo) wersji Polygamii, pod naczelnictwem Bartka Stodolnego. Gdyby nie ta przygoda, nie trafiłbym do Szmatławca.17 godzin temu, Kmiot napisał:GDZIE JEST PIECHOTA? PISZ MORDECZKO.
To był mój miesiąc „wolnego” (matury mieliśmy, wolałem nie dokładać sobie stresów). Ale w następnych dwóch znowu jestem (w 299 6-stronicowy tekst o Thrill Kill, wyśmienicie mi się to pisało), a i w zerowym mam całkiem sporo miejsca oraz recenzję, której ni chuchu się nie spodziewacie <3mimo wszystko jednak dziękuję! Miło mi
17 godzin temu, Kmiot napisał:A tak na temat jego felietonu, to ja sam sobie drukowałem okładki na gry, korzystając z internetu i drukarki szwagra. I nikt nie zmusza, by felietony dotyczyły najnowszych rzeczy, więc bez ciśnienia Adam!
Niestety, te samoróbki mi się nie uchowały. Ale zdjęcie przy felietonie jest legitne, wprost ze składzika w mieszkaniu rodzicówNie zmusza, ja wiem, ale felietony Rogera jakoś w mojej głowie zawsze służą wspomnieniom. Ja w 299, z przyczyn wiadomych, trochę o podcastach growych piszę. Btw - czy ktoś tu może rzucił uchem?
- 2
- 1
-
3 godziny temu, Square napisał:
@Piechota Fajny tekst o Driveclubie. Nie mogę przeboleć, że nigdy nie dostaniemy kontynuacji, która spokojnie mogłaby zdetronizować przehajpowane Gran Turismo pod względem popularności (dla mnie seria skończyła się na GT4). Aż chyba ściągnę i przejadę kilka wyścigów w deszczu.
Odnośnie spędzonych godzin w grze to DC widnieje np. na stronie exophase więc i w profilu na konsoli powinno się wyświetlać. 540 godzin spędzone z czego masa w forumkowych wyzwaniach, piękne czasy to były.
Wow, grałeś więcej ode mnie :O a 100% wszystkich osiągnięć jest?! Bo jak nie, to musisz wrócić i się postarać. Wystarczający powod, by zagrać w najlepsze wyścigi na plejce!
Ciesze się, że tekst kliknął. Emocjonalny był dla mnie
-
Ale miło, że próbujesz wrócić! Nowych ksywek nie brakuje, jednak większość z nas, tych „nowszych” właśnie (ja to robię już ponad 4 lata, nie czuję się świeżakiem), wychowywała się z Ekstrimem
- 1
-
10 godzin temu, Pix napisał:
To już chyba z 10 wstępniak z rzędu, w którym Roger wspomina o Niezawodnym Piechocie
robi to zawsze, jak wspominam, że wziąłbym miesiąc wolnego
- 2
-
9 godzin temu, Przemovsky27 napisał:
tekst o historii SSX Piechoty zawierał naprawdę kilka ciekawych informacji,zarówno tych wiadomych,jak i trochę mniej oczywistych,o których pewnie nawet niektórzy nie słyszeli.
Get tricky! Dziękuję :3 tam się poszczęściło z tematem, jak zaczynałem to pisać, nie miałem za dużych nadziei. Będzie Pan zadowolon z nowego numeru i tekście o Colony Wars, bo okazało się kopalnią retrowiedzy.
W dniu 26.03.2022 o 23:55, Kmiot napisał:Kacper Adamus i Pan Piechota obecnie dźwigają publicystykę retro na swoich barkach. Pan Grabarczyk ma momenty lepsze i gorsze, ale chyba dąży ku lepszemu.
Tytuł felietonu Piechoty dość proroczy ("Nowa wojna").
Pisałem ten felieton w nieco lepszych czasach -.-
Dziękuję za miłe słowo. A Kacper to rzeczywiście kawał dobrego pismaka. Jak się okazało - też korzeniami w polonistyce!
-
To nie nudne, to paliwo! I serdecznie dziękuję
Również stałem się fanem pana Adamusa. Roger powinien być z niego dumny
-
Jako osoba zaangażowana w pisanie numeru zerowego chciałbym tylko przypomnieć, że oprócz niego mamy co miesiąc normalne pismo do napisania. Ale serio powstaje
-
Również uważam, że kolega Adamus rozwija skrzydła. Jestem zadowolony, że wskoczył do Retro
-
4 godziny temu, Pix napisał:
I jednak Piechota znalazł jakąś fajną serię horrorów do opisania! Idealnie na jesienne wieczory. Dzięki!
Klient nasz pan
- 2
- 1
-
W dniu 18.09.2021 o 23:01, Kmiot napisał:
O Hardkorze wspomnę jedynie ze względu na Piechotę, bo wiem, że lubi tu zaglądać
Cieszę się, bo tekst (jak mają w zwyczaju) zeżarł dużo czasu. Dziękuję 3000, informacja zwrotna trzyma silnik na chodzie.
Następny numer, jak było już przeciekniete, znowu celuje w horror. I to nie byle standardowa seria, tylko coś dla prawdziwych szperaczy. Fajnie, że Nacz zaryzykował z mniej oczywistym wątkiem
W dniu 18.09.2021 o 23:01, Kmiot napisał:Roger, szanuj Piechotę, bo drugiego możesz nie mieć.
Nie kuś go! Nie, prawda jest taka, że moja normalna praca coraz mocniej wpływa na „dyspozycyjność”
dla pisma. I gdyby nie Roger, prawdopodobnie nie pisałbym już do Retro. On jest wiecznym optymistą. Umówiliśmy się na odhaczenie wszystkich interesujących nas serii. Mamy jeszcze kilka ciekawych tytułów w zanadrzu. Zaskakujące, biorąc pod uwagę, ile miesięcy z rzędu ciągnie się już ta wersja działu. Będą już chyba z trzy lata
- 1
- 2
-
W dniu 25.08.2021 o 09:26, Pix napisał:
Ależ pyszny ten tekst o Fatal Frame
Jeju, cieszę się, bo naprawdę trochę zajął. Pamiętajcie - korepetycje! xD
W dniu 25.08.2021 o 11:28, LeifErikson napisał:Jest kilka takich wiodących tematów, które wydają się już wyciśnięte jak cytryna - Cyberpunk, Rockstar, Wiedźmin, SH właśnie
To przepraszam, ale i nie przepraszam, że w następnym numerze padło na Red Deada, ponieważ jest tam dużo mniej przywoływanych wątków, zwłaszcza sprzed Redemption.
21 godzin temu, LeifErikson napisał:Ja bym przeczytał coś dogłębnego o The Getaway.
Robiliśmy Getawaya! Dwa-trzy lata temu? @Roger pamiętasz numer?
W dniu 25.08.2021 o 09:26, Pix napisał:Ja poprosiłbym od Pana Piechoty za miesiąc jakąś kolejną horrorową tematykę.
To numer następny po następnym! Będzie ciekawie :3
- 1
-
6 minut temu, Roger napisał:
Weź nie pierd...
No dooobra. Czasem się zdarza. Jak 60 godzin Monster Huntera w tydzień. Ale proszę nie donosić mojej szefowej, bo ona myśli, że to, co widzi, to efekt przepracowania.
-
W dniu 21.08.2021 o 22:02, Kmiot napisał:
Projekt Fatal Frame. Piechota mógłby być ojcem moich dzieci. Ostatnimi miesiącami to właśnie od Jego tekstów da się wyczuć ten porywający, osobisty vibe i rzeczywiste zafascynowanie tematem. Nieustannie jeden z najjaśniejszych punktów każdego numeru, pozdrawiam Adama serdecznie, choć akurat to nie ja piszę do Niego peany na maila.
Poślesz do mnie dzieci na korepetycje i jesteśmy kwita, okej? Dziękuję, zawsze skrzydeł trochę dodaje przeczytanie takiej opinii. Cieszyłem się na kształt tego tekstu, trzeba oddać Rogerowi, który widział większy potencjał w serii do tak dużego artykułu, co Rogerowe. Ale chyba obaj nie spodziewaliśmy się równie interesujących rzeczy do odkopania.
17 godzin temu, Pix napisał:Oprócz Piechoty w nikim chyba już nie widać takiej autentycznej ekscytacji grami wideo. Takiej, która pozwala zarywać nocki przy wielogodzinnych sesjach, a nie na zasadzie
A tutaj jestem w szoku, bo w porównaniu do Naczelnego chociażby ja wypadam niczym zgryźliwy dinozaur, pan maruda, pogromca uśmiechów dzieci. I generalnie nie gram tak dużo ponad tę stereotypową godzinkę-dwie przed tabletkami. Jak dzwonię do Rogera, potrafi 20 minut opowiadać o swoich ostatnich grach z zajawką godną nieodżałowanej gimbazy - serio!
-
Nie wiem, czy czuję się zadomowiony (zwłaszcza w obliczu coraz silniejszej wizji hybrydowej jesieni w mojej "branży"). Ale na pewno nie odleciałem psychicznie zupełnie, czego obawiałem się najmocniej. Nadal jednak uważam, że te miesiące dały nam niesamowitą okazję na weryfikację pewnych wcześniejszych poglądów czy marzeń.
-
Mnie się chyba magiczne przeczucie włączyło, gdy pisałem Hyde Parka do tego numeru...
Ach, jestem głęboko w Bieszczadach, a wchodzę i zerkam, tak mocno przywykłem!
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
W dniu 15.11.2020 o 00:01, Kmiot napisał:Fighting Force - dziwny materiał, bo zwykle Piechota dostarcza dużo informacji spoza kulis tworzenia gry, a tym razem ich zabrakło. W efekcie mamy coś bardziej zbliżonego do rozszerzonego felietonu na temat cyklu i dużo prywatnych odczuć oraz odniesień do epoki. Mam wrażenie, że z braku materii i przymusu wyszedł bardzo osobisty tekst.
Hej, z tej strony Piechota, postanowiłem przestać wpadać na forumka wyłącznie w wersji "anonimowy przeglądający" i próbować w miarę regularnie reagować. Przede wszystkim - dziękuję za każde miłe słowa w kwestii moich wypocin w tym roku, było ich dużo i ZAWSZE powodują ten wyjątkowy rodzaj satysfakcji. Bo mimo tego, że baza czytelników jest spora, fidbeku miewałem dużo więcej w czasach "sieciowych" (Polygamia). Wiem, że stylem nie każdemu podchodzę, ale im dłużej warsztat szlifuję, tym bardziej "inne" te teksty wychodzą. W każdym razie, wbrew pozorom, wyciągam czasem stąd wnioski. Gdy na przykład padł zarzut, że za dużo w tych duzych artykułach w Retro cytujemy, napisałem dwa lub trzy razy teksty niemal całkowicie pozbawione cytatów. I też bawiłem się z nimi przednio.
Chciałbym zatem coś o tym Fighting Force. Rzeczywiście, gdy z Rogerem ścieramy się o tematy - a ścieramy, serio, bo choć obaj podobne serie uważamy za nostalgiczne, często próbujemy wypchnąć własne wspomnienia na prowadzenie - lubimy czasem zaryzykować z mniej "zbadaną" marką. Tak było w tym przypadku i to z mojej strony wyszedł felietonowy charakter artykułu. Ale przede wszystkim dlatego, że mało który tytuł budzi we mnie tak wyraźne wspomnienia i bardzo chciałem móc to przelać na papier. Myślę, że będziesz, Kmiot, zadowolony z Retro w numerze 280, gdzie na tapet trafiło The Elder Scrolls. Ale w numerze, który opracowujemy teraz (281), znowu padł temat z olbrzymim potencjałem okołoesejowym (tylko cicho sza). W ogóle rzuciłem Naczelnemu kilka wątków, które zamiast danej serii, dotykają jakiegoś nurtu - gatunku lub zbioru tytułów różnych deweloperów o wyraźnych wspólnych elementach, więc trochę w Retro przez jakiś czas poeksperymentujemy. I nie, bynajmniej nie kończą nam się pomysły, zapewniam! Po prostu wyjątkowo lubimy przełom piątej i szóstej generacji konsol
No i myślę, że nie tylko ja zaglądam tu regularnie. Jeszcze raz - jesteśmy wdzięczni za Wasze opinie- 7
- 2
- 1
PSX Extreme 300
w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Opublikowano
Będziemy Was zwodzić do numeru 302. i wtedy dopiero uciekniemy z tymi worami gotówki!
O, a jak gry z PSX-a sprawdzają się w tym abonamencie? Jest sens tak odświeżać Ape Escape? (#miłość)