Rtooj

Mapa prawie tak dokładna jak w Ragnarok

Nie, chyba jesteś jedynym człowiekiem na świecie który wiązał nadzieję na grę z dorosłą wersją npc dziewczynki która była w grze 5 minut i otwierała szafę.

Pewnie tak, ale znaczna część kupiła SP po informacji o DLC fabularnym. Cena była też do niego współmierna. Później musieli chyba LL dawać za darmo tym którzy to kupili. Znalazłem informację że 67% kupujących Forbidden West wybrało wersję PS5, a część z tych 33% kupiło wersję PS4 bo upgrade był tańszy do PS5. Więc zakładając że w 1 kwartale 2022 ok. 70% grało na ps5, można spokojnie założyć że po roku ilość ta wzrośnie do 80-90%. Dane z UK, więc w sumie nie wiem jak się ma do średniej sprzedaży.

Uncharted 4 miał np. No ale nie o to chodzi, muszę poszukać jak się sprzedają wersje ps4 gow:R i innych dużych cross-genów.

Chyba nie obiecano na premierę dostępu do przyszłego DLC. Nie kojarzę by byly sprzedawane jakieś passy. To tylko moje małe marzenie, chciałbym żeby w związku z pracą nad mniejszym kawałkiem gry, pokazali nam co może nas czekać w przyszłości od nich.

Jeżeli to będzie DLC na miarę Frozen Wilds, a podejrzewam że będzie większe, to zostaje mi tylko jedna prośba - chcę DLC z wyłącznością na PS5 pokazującej jeszcze bardziej jej moc.

Mam prawie wszystko na 9lvl, ale paru rzeczy brakuje w Muselpheim i chyba nie ma jak ich zdobyć- kryształy i skóra czy kości bestii. Tak samo ciężko z exp., siana można mieć w moment milion, exp. niestety to grosze.

Dla mnie pixel art np. metal sluga się nie starzeje, pegasusowy jak najbardziej.

Wygląda fantastycznie, ale kurde mimo 5 lat przerwy to pamiętam te wszystkie korytarze Tu źle i tu niedobrze.

U mnie również, mleczarnia dziadkiem z czosnkiem. Czosnek, woda święcona i różdżka to podstawa, lecisz dopakowany tam gdzie spada woda i tak w kółko. Szacunek za ilość wrogów na ekranie, mimo że gra jest obrzydliwie brzydka, to śmiga pięknie.

Cholerna gra

Te pucharki to normalni ludzie robią dla siebie, więc chyba sensu to nie ma.

Ja nigdy nie wyłączam konsoli tylko usypiam i nigdy nie miałem żadnego problemu, czasami 2 sekundy synchronizuje save'y. Może coś masz ze sprzętem nie tak. Ja właśnie tak robię by wykorzystywać ps5 i jego ssd, 2 sekundy i grasz dalej. Gorzej jak zmieniasz ciągle gry, albo inni chcą grać na swoich kontach.

No ale ps5 też można uśpić i zaczynasz od momentu uśpienia.

Gracie na xsx zanim nie wydadzą łatki która doprowadza tę grę do stanu chociaż z Ps5?

Microsoft wysłał im bluzy na pady

Dzięki, ta recka calkowicie zabiła we mnie chęć grania w to nawet jak to będzie w plusie. Jak mogli tak zniszczyć system walki.

Znudził Cię w trakcie początkowej fabuły plemiennej, czy już w trakcie tej bardziej sci-fi?

Martwią te wady powtarzające się w większości recenzji, że system melee kompletnie niezdarny przy kilku wrogach, etapy skradankowe komiczne bo zabijasz kolegę stwora przy nim a on czeka aż nadepniesz sam na puszkę, samo strzelanie też takie sobie, nieprzerywalne fatality, i te śmieszne stworki wyskakujące 20 razy z szafek. Cżęść z tego można poprawić, część już nie. Gra zdecydowanie potrzebuje patcha i obniżki do 169 zł. Wtedy może być naprawdę fajny zakup. Czyli top 3 tego roku już jest na rynku i Callisto nic nie zmienił.

150 osób namawiało na linkę i nie dało rady, no i mamy klopsa.

Trochę mi żal twórców, machina reklamowa ruszyła, Scofield wyglądał jakby postawił swoje ostatnie pieniądze na to i mieszkał w przyczepie. A tu zaraz inna ekipa odświeży ds1, zbierze pewnie solidne 8 i wszyscy będą zadowoleni.

Najgorszy zarzut to jak się obawiałem: zabawa w stasis zabija klimat, potworek nie zdaży się pojawić na ekranie a jest przyciągany i wrzucany w wentylator. No i mechanika zmiany broni ponoć męcząco długa. Ja mówię pass, ze spokojem biorę się za trylogię bayonetty albo nowe króliki.

Tak coś czułem widziałem tą pralkę i wiedziałem.

Nie byłeś w Ojjjj

A tak poważnie mam nadzieję że to koniec, i czekamy na nowe IP.