Brakuje tutaj ustatkowanych fanów z tematu Hellblade 2, 17 stron mimo 5 lat czekania, wyjdzie, zmiecie konkurencję, i spokojnie w 5 miesięcy dobije do 18.
Bez wad.
Główna bohaterka gry jest przepięknie zaprojektowana, chce się ją penetrować nawet gdy jest ciemno, brudno i śmierdzi. I chce się do niej wracać regularnie.
Nie mam pojęcia jak coś może być niby częścią ciała a poruszać się i być niezależnym od reszty tak samo jak łańcuch piły mechanicznej. Chyba nigdy nikt czegoś takiego nie wymyślił w żywym organiźmie.
No ma mało charakterystyczną twarz niestety, ale katastrofa to jedynie tan grzywa jak Pani Jadzia z wiejskiego sklepu. Na szczęście w tych innych wygląda lepiej.