krzysiek923

Czy zobaczymy dziś polską husarię?

Powinniśmy wyjść i cieszyć się grą, bez spiętej dupy i odpaść po 1:5, albo optymistycznie po 2:5, oby tylko zatrzeć tę padakę i pozostawić po sobie lepsze wrażenie. Awans jest nierealny, więc robienie pod siebie o ilość wpuszczonych bramek jest bez sensu. Naprawdę lepiej wpuścić te 5 bramek, dać wolność ofensywnym zawodnikom, stworzyć kilka sytuacji, niż przegrać 2 golami po Częstochowie i wstydzić się za taką grę.

Jutro formalność z Francuzami, a później Szczęsny zatrzymuje Anglię i mamy anegdotę, którą będziemy przytaczać do końca naszego życia. W sumie cały nasz awans z grupy to już jest niezła anegdota.

Bramkarz Francuzów. Ten to przynajmniej częściowo trafił.

Maria z Argentyny lubi to.

Tak jak wyżej. Mają szerszą kadrę, to kiedy mają jej użyć na tych mistrzostwach? Oszczędzają siły pierwszego składu, a przy okazji ogrywają zmienników.

Tylko Valverde mi szkoda, bo lubię gościa. Jeśli Milinković-Savić chce się pokazać przed upragnionym transferem, to dziś jest ten dzień.

Coman o naszych, niech mu ktoś powie. Na deser Deschamps.

Ostatni model jazdy w NFS, który mi się podobał, to ten z Rivals.

Ayew taki zesrany, że włosy by mu z nerwów powypadały gdyby nie to, że jest łysy. Przez chwilę miałem mindfuck, że on nosi opaskę LGBT, a to przecież barwy Ghany.

To chyba najbardziej przewidywalny niestrzelony karny już przed z kontaktem z piłką na tych mistrzostwach.

Niemcy niecały rok temu robili dobrze Rosji

Cały czas żyję nadzieją, że się ta patologia w polskiej piłce reprezentacyjnej skończy.

najpierw kufir usunął konto, bo obrażali mu dzieci, a teraz czoper w kolejce, bo obrażają mu niemców

otwieram sobie widget w windowsie, a tam takie zestawienie, coś jest na rzeczy

Już za 4 lata piłke sie schowa i zostanie Niemcom wojna światowa, w tym z Rosją są jednak lepsi

Hiszpania - Maroko, a Niemcom chuj w oko

Smutek jednego kraju radością reszty świata, piękna to jest noc.

1 japoński rdzeń, 1 miejsce

CO SONKA TO SONKA

Przeszliby sobie Niemcy takimi bramkami, albo kartkami, ale nie dla psa.

Przeprosić pana Havertza, już.

Francuzi to przez chwilę w niebie byli, dwóch głównych rywali samoeliminacja.

To się nie dzieje