krzysiek923

No ale jednak mecze z Bayernem są dwa, a mistrza można zdobyć punktując w całej reszcie. W tym sezonie nie wygrali 10 innych meczów.

https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/myszy-komputerowe/myszki-uniwersalne/mysz-steelseries-prime-mini R2705-040623 - kod promocyjny zmieniający cenę na 39 złotych. Bardzo polecam w tej cenie, brać póki jest. Na stronie SteelSeries cena to 300 zł, a że u nas mają tego dużo i się nie sprzedaje, stąd tutaj taka niska. Jakościowo na pewno warty zainteresowania produkt. Wytrzymałe przełączniki magnetyczne, dwuklik nie grozi, sensor bardzo dobry, odpinany kabel (nie jest sztywny). Co dla niektórych może być minusem, a dla innych plusem, klik jest wyraźny i mocno słyszalny. Sam kupiłem na poprzedniej promce za 80 zł, a teraz wziąłem na zapas.

Takiego kalibru? Brak jakiegokolwiek wydania na płycie, nawet "przepustki" do pobrania, którą można odsprzedać, jak CoD?

Alan Wake 2 nie wyjdzie na płycie. W ogóle, na konsolach też, nie tylko PC. Dostępna będzie tylko cyfrowa wersja gry.

Naprawdę da się przypadkowo strzelić samobója w taki sposób, jak zrobił to Christensen?

Skoro nie jest zły, tylko bezpieczny, czyt. bliźniaczo podobny do trylogii, przez to nie robi wrażenia jako nowość i jest to największy zarzut, no to w sumie nie ma tragedii, nawet spoko. Skoro tylko tyle, to przynajmniej będzie można za jakiś czas powtarzać sobie razem z 1-3, jak już kurz opadnie.

No właśnie nie, bo to od dawna stoi w tym miejscu. Jakie avatary, jak nawet tych ułomnych, prostych jak budowa cepa profilów nie ma do dziś. A osiągnięcia w 1/10 gier to chyba w wersji optymistycznej, bo realnie jest mniej. Myślałem, że każda nowa gra to już musowo będzie miała, tymczasem ogromna większość nowych gier tego nie ma, w zasadzie są to wyjątki. Żadna gra od Sony, BF2042, Nowe SW, Dead Space, czy NFS Unbound też nie.

Kurczę, i pomyśleć, że taki Inzaghi był już jedną nogą poza Interem, a teraz jest finał LM i bardzo prawdopodobne też trzecie, lub przynajmniej czwarte miejsce w lidze. No umówmy się, całkiem spoko jak na taki skład dziadków i odrzutków. Oczywiście w międzyczasie miała miejsce poprawa formy, no ale jakby go zwolnili, to nawet byśmy nie wiedzieli, że tak to się mogło potoczyć. Albo takie zwolnienie Naglesmanna i zatrudnienie Tuchela - no ciekawe, jaki ten pierwszy wyciągnąłby wynik na koniec. I ogólnie, ile trofeów ominęło niektóre kluby, bo zwolniono kogoś o jeden mecz za wcześnie, kiedy mógł to być TEN mecz na przełamanie.

Wiecie może, czy są gdzieś jakieś wyniki Epic Store? Jest jakiś progres/regres? Bo zauważyłem, że ostatnio jakoś mniej - jeszcze mniej - niż zawsze się angażują. Nie uzupełniają już tak biblioteki o starsze tytuły (bo jakieś nowości są), nie rozwijają też swojego klienta od dłuższego czasu, a ostatnio nawet coś mi się przewinęło, że mieli rozdać 8 gier, bo tyle było zapowiedziane, ale wycofali się z tego i była tylko jedna.

https://transfery.info/aktualnosci/dziesiec-lat-temu-zostal-skopany-przez-edena-hazarda-a-teraz-wyprzedzil-majatkiem-harryego-kanea/185482 Pamiętam jakby to było wczoraj, no nieźle.

No ale dokładnie jak długo? Gdzieś kiedyś czytałem, że dwa razy trzeba kliknąć ten przycisk, żeby się przełączyć. No ale najpierw trzeba przytrzymać ten przycisk, żeby logo Xboksa zaczęło mrugać? OK, już mam: najpierw przytrzymać dłużej przycisk synchronizacji, a później szybko kliknąć go dwa razy.

Jak po wyłączeniu konsoli przełączyć tego pada na połączenie z PC, bez włączania konsoli? No kurde, za każdym razem włącza się konsola.

NIE dla kontynuacji robionych NA SIŁĘ NIE dla kontynuacji robionych NA SIŁĘ EOT

Ile jeszcze razy mam napisać, że NIE dla kontynuacji robionych NA SIŁĘ, żebyś to zauważył? Jeśli twórcy mają sensowny pomysł, to niech robią, a nie tak, że zapada decyzja o kontynuacji, do której trafiają najmniej głupie z głupich pomysłów.

Akurat ten post to było sarkastyczne pytanie retoryczne.

No mogę nie grać, a mogła być w to miejsce produkowana przez kilka lat zupełnie nowa historia, z zupełnie nowymi rozwiązaniami. Nigdzie nie napisałem, że jeśli gra nie ma kontynuacji, to z automatu jest majstersztykiem, nie dopowiadaj. Nie twierdzę też, że żadnych kontynuacji gier być nie może, tylko za dużo tego i jeśli już, niech będzie to naturalnym wynikiem, a nie, że gra się sprzedaje i na siłę powstaje sequel, bo jako gracz czegoś takiego nie chcę. Czasami wiem, co nie spodobało mi się w kontynuacji, jak poprowadzona została historia (wymyślona na siłę, bo wydawca naciskał na kontynuację i nic lepszego nie wpadło twórcom do głowy) i nie mam już ochoty grać w oryginał, bo w moich oczach zepsuli świat gry, który miałem poukładany w głowie po ukończeniu jedynki.

Czy może kiedyś powstać jakaś za(pipi)ista gra, która nie dostanie nigdy kontynuacji?

City gra mega piłkę i to było wiadome, ale też każdy miał z tyłu głowy przed meczem, że "przecież to jednak Real" i może wygrać w LM, bo... to Real. No i taki był też chyba jedyny plan Realu na ten mecz, ale samo przekonanie o zajebistości nie wystarczyło tym razem. Modrić, Kroos, Benzema... No co, no kończy się, kiedyś musi.

Ty robiłeś screena? Może fejk zwykły?

Zawsze mogło być gorzej, na przykład "spuścizna"

O ile szejkowie mogli kupić PSG, wpompować w nie kasę i od biedy grać w Ligue 1, to jakoś nie wobrażam sobie przepakowanego światowymi gwiazdami FC Porto, które przez cały rok gra praktycznie tylko cztery mecze ligowe z Benficą i Sportingiem. Tak że to raczej też specyfika ligi, nie tylko Porto. No i Porto CHCE sprzedawać piłkarzy, kiedy wpływają za nich mocne oferty, nie trzyma ich kontraktem, bo po co.

Boże, żeby to zadziałało dzisiaj, City i tak już ma za dobrze z tą swoją dominacją w lidze.

Tak. Z konsolowcami też.

Zabawne, że jak już naprawili BF2042, to postawili na nim krzyżyk, a to tylko dlatego, że przylgnął do niej zły PR. Nowy Battlefield już się robi i może miałoby to jakiś sens (nowy start), gdyby nie to, że ten nowy BF też na starcie będzie spierdolony xd

No i ja bym też nie deprecjonował tej LM z 2004, bo przynajmniej ja tak mam (i "paru" kibiców na świecie również), że widzę FC Porto, to od razu mam przed oczami "TO" mistrzowskie FC Porto Mourinho. Wizerunkowo na pewno do dzisiaj ma to jakąś wartość dla obecnych kibiców i budzi powszechny szacunek wobec klubu.