-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Nie jebie Switcha za partactwo Bethesdy po prostu największy bajer Switcha już nie ma dla mnie znaczenia od premiery Steam Decka, premiery Arkham Collection na NS i odebraniu paczki z Anbernicem do Poksów. Jest dziś wiele lepszych opcji na giercowanie w ulubione gierki pod legendarną kołderką. SW Outlaws/AC Shadows jeden dobry port i drugi podobno słaby, przepraszam ale te obie gry mnie nie obchodzą więc nie mogłem tego odnieść do siebie. Nie miałem nawet pojęcia, ze Shadows jest słaby ale kogo to obchodzi xd. Wolałbym zacząć Skyrima od nowa po raz (cholera wie) niż zagrać w Star Warsy czy Assassina więc przykład gry Bethesdy był bardziej o tym co ja miałbym robić na tej konsolce. Dlatego zaatakowałem teraz.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
ja nawiązywałem do dawnej dyskusji jeszcze sprzed premiery NS2 gdy mówiłem, że po co kupować Batmana Arkham za 9 zł na Steam i giercować przenośnie na SD/ROG Ally w 60 klatkach jak można kupić dużo drożej na Switcha i pograć sobie w 27 FPSach no to przyszedł użytkownik @GearsUp i gadał coś o specjalnie przygotowywanych wersjach, że ktoś musi usiąść, zrobić to i wydać na konsole Nintendo i takie edycje są najlepsze. Wtedy mnie to nie przekonało i dzisiaj z jakiegoś powodu też nie.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
prawdziwe cuda ale to pasuje wszak za chwilę Boże Narodzenie jakbym na PS5 miał tryb ,,30 klatek NS2 super luksja grafika'' to bym grał w 60
-
Targi: E3, GC, TGS
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
@GearsUp To są te poprawione/dopieszczone trochę droższe wersje gier bo ktoś musiał przysiąść i dostosować wszystko pod platformę? ŁAŁ, no to zajebioza.
-
Coś takiego na sklepowej półce widziałem
Coś takiego na sklepowej półce widziałem
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
KTO BY POMYŚLAŁ, ŻE LUDZIE LUBIĄ ZNIŻKI I PROMOCJE ja pamiętam ten moment jak PS3 zaczęło być sprzedawane w niższych cenach przy okazji slimki i jak wiele osób z mojego grona nagle po tym zaczęło mówić, że mają już swoją w domu.
-
Ghost of Yōtei
Ja też tam teraz poszedłem, w pierwszej części mapy mam jeszcze kilka spraw do załatwienia ale chciałem ruszyć trochę wątek główny do przodu żeby zobaczyć co tam mnie czeka i zdobyć nową broń żebym mógł pakować punkty w coś nowego bo już chyba wszystko co mnie interesowało odblokowałem. Na ten moment katanę i 2xkatanę mam ulepszoną na pełną pizdę i potrzebuje teraz składników z innych części mapy. Rzeczywiście wrogowie w czerwonych maskach są dużo bardziej żwawi niż wszyscy, z którymi walczyłem dotychczas. No i ten filmowo-kinowy wjazd do nowej krainy poprzez ten wąwóz i muzyczka... urocze.
-
Battlefield 6
Darowałem sobie zakup tej gry z obawy o to, że wyciągnę właśnie takie wnioski jak te powyżej. Dosłownie . Trochę mi szkoda czasu ale też może sprawdzę, do 2 grudnia jest czas.
-
Pokémon - temat ogólny
Heart Gold/Soul Silver 2. Black2/White2 3. Emerald
-
Ghost of Yōtei
Tak mnie to życie tyra od najmłodszych lat, że ja nie potrafię za bardzo w hype . Na tyle mam zahamowany entuzjazm do wszystkiego, że mnie premiery gierek nic nie ruszają. Jak jest spokój i uznam, że to dobry czas to wtedy z tym lecę. I tak dzisiaj napisałem do kumpla, że jak na moje standardy to można śmiało powiedzieć, że ,,rzuciłem się na Yotei jak zwierzę bo to premierę miało 2 października czyli tak jakby wczoraj''.
-
Ghost of Yōtei
@PiotrekP zacząłem na tym domyślnym średnim, jeszcze nie wiem czy podniosę czy zostawię tak jak jest. Na razie odczuwam, że gra jest trochę trudniejsza od GoT.
-
Ghost of Yōtei
Przygoda rozpoczęta, standardowe PS5, audio japońskie, wydajność. GoT to moja ulubiona gra z PS4 także tutaj od samego początku jaram się wszystkim na maksa. Cieszy mnie tak mocne wykorzystywanie pada tym bardziej, że dostajemy tak mało exów i bajerami dualsensa możemy się cieszyć raz w roku, no to miło, że tutaj możemy się nimi pobawić. Mimo, że gram na amatorze to miks graficzki, stylu i klimaciku rozwalił mnie na łopatki, pierwszy przejazd koniem, muzyczka, spłoszone odlatujące ptactwo i ja już jestem kupiony Będzie grane codziennie, jak najwięcej. Dosłownie rok temu miałem to samo z Elden Ringiem, listopad/grudzień, granie do 2:30 i praca na 8 ciężko ale dałem radę, teraz też muszę.
-
Donkey Kong Bananza
Psycha Pupcia się usmażyła zawsze żył na krawędzi. Byłem pewny, że dłużej wytrzyma z tym Nintendo.
-
Fast food
Byłem w Berlinie, jadłem kebsy i burgerki Te kebaby gemüse rzeczywiście pyszna sprawa, ciężko to nazwać fast foodem bo to jest takie leciutkie i świeże, że nie mamy kompletnie uczucia jakbyśmy zgrzeszyli, chciałbym takiego u mnie w mieście ale stawiam go na równi z ulubionymi kebsami w lawaszu z wołowinką. Kurczak pyszny, warzywka super, wszystko skropione limonką ale ja lubię też czasem opierdzielić ciężkie rollo. A burger w Burgermaister no to jest fast food marzeń, dobrze, że jest oddalony 200 km ode mnie bo ja bym nie udźwignął tego zdrowotnie. Pyszne, no idealne. Słodkawa bułeczka, pyszne mięsko, majonez i do tego cudowne fryteczki z kawałkiem skórki porządnie przysolone. Dla mnie wzór tego jak powinien smakować burger w sieciówce. Burger Drwala może się mierzyć chyba jedynie z pączkami u Gesslerowej jeśli chodzi o emocje jakie wywołuje. Niesamowita sprawa, co roku to samo jakbyśmy ciągle odtwarzali jeden i ten sam listopad. Kanapka za mniej niż 30 PLN, jedna z wielu w ofercie a stała się memem, historią, tematem dyskusji/wyzwisk/kłótni. Ja sobie obiecałem, że tym razem sobie daruję tę pozycję. Zawsze ulegam temu klimatowi, zjadam jednego co roku i nigdy nie wiem po co. No jest suche, jest uczucie jakby się przełyk sklejał, trzeba każdy kęs popijać, można się zapchać na jakiś czas no i fajnie ale nic za czym bym tęsknił