SnoD

Trochę mieszane uczucia po seansie. Czasem za bardzo przegadane, innym razem za dużo niepotrzebnej akcji. Dużo rzeczy nawrzucanych do jednego koszyka aby było. Bardziej kameralna 2 lepiej siadła.

Gry Acti to inny kaliber. Przypominam, że jak jakiegoś starego CoDa z X360 dodali swego czasu na Xone do wstecznej, to sprzedaż gry była tak duża, że wskoczyła do TOP10 danego miesiąca w USA. Po prostu maksymalizują ruch na serwerach wrzucając pojedyncze gry. Wszystkie Cody naraz by się skanibalizowały albo co gorsze dla nich przed premierą nowego BO, byłby przesyt przed premierą. To samo z Diablo. Ludzie się nagrają w 4, to wrzucą 3 albo 2.

Jutro idę na Deadpoola, oby nie był przekombinowany.

Trylogia Crasha ma wpaść do GP 8 sierpnia. W tym tempie to nie doczekam się tego Diablo II XD

To zastanów się np. kiedy wyszło takie GTA5 i dlaczego po tylu latach rok do roku nadal jest jedną z najlepiej sprzedających się gier. Tak samo jest z CoDem. Każda część od początku do wydania kolejnej jest na szczycie.

Jak tak będą cedzić to może za 2 lata :p

To już jest czepianie się na siłę w stylu łolaboga jest murzyn i grubas. Tych postaci jest znacznie więcej i zdecydowana większość jest biała i szczupła

Po co wrzucasz to samo co jest dosłownie 4 posty wyżej.

Dla mnie ta gra może być cichym zaskoczeniem tego roku jak kiedyś Tinykin. Od pierwszego lochu w zimowej lokacji automatycznie wskoczyła z pozycji bardzo dobrej na kapitalną. Dużo inspiracji japońskimi grami: Persona, BOTW, Mario Galaxy czy nawet Donkey Kong.

Odpaliłem sobie w chmurze Dungeons of Hinterberg na moim starym 13" laptopie do pracy i jakbym grał natywnie Bardzo dobry obraz, bez artefaktów, zero opóźnień. No to wypchnie u mnie teraz grę na telefonie przez chmurę.

Słabo się zestarzało @Pupcio Dobrze patrzeć na pozytywne opinie. Ja się zabiorę jednak jak Hinterberga skończę bo z 5 gier mam już rozgrzebanych.

Połączenie Persony i BOTW. Udajemy się do miasteczka Hinterberg, gdzie na skutek jakiegoś fenomenu zaczęły pojawiać się różnego rodzaju stwory. Mamy jedną główną lokację, miasteczko Hinterberg, z którego rozpoczynamy rajdy na lochy znajdujące się w osobnych regionach. Każdy region to osobny zestaw zdolności na których opierają się zagadki środowiskowe w lochach, które funkcjonują trochę jak Shrine'y w BOTW. W samym miasteczku Hinterberg robimy zakupy, ulepszamy sprzęt i spędzamy czas z innymi postaciami z gry (coś na wzór social linków z Persony). Gra od premiery dostępna jest w GP.

Ktoś jest w stanie wytłumaczyć dlaczego na Store Islandii najwyraźniej nie ma całej masy gier? Dotyczy to chyba głównie gier bardziej brutalnych. Mają tam jakieś szczególnie surowe ustawodawstwo?

No dosłownie Persona + patenty z BOTW. Każdy loch, w sumie odpowiednik shrine'ów z BOTW, kończy się chyba jakąś pomniejszą walką z bossem, a w każdym regionie używamy innych zdolności do rozwiązywania łamigłówek środowiskowych w tych właśnie lochach. Bardzo dobre pierwsze wrażenie, natomiast stylistyka może być dla niektórych mniej zjadliwa.

To samo pomyślałem. Jak ostatnio trochę grałem w nocy w Still Wakes the Deep, to momentami miałem ciary. Zupełnie inny odbiór takich gier w nocy.

Niby w wybranych sklepach, chyba szybko poszło: https://www.mediaexpert.pl/gaming/gry/gry/gra-xboxone-forza-horizon-4

Stara miłość nie rdzewieje, czekam na pierwszy meltdown :p Ciekawe gdzie robią walizki z wbudowanym monitorem.

Już jest w sklepach po 40 zł, przynajmniej tak mi w guglu wyświetlało.

U mnie niecałe 2 zł więcej, świetny deal

Kolejna pozytywnie przyjęta premiera od dzisiaj w GP. Ogólnie oceny w okolicach 80%.

Ultimate czy gołą? Islandia to chyba jedyny store bez VPN obok WB.

Na LI ma 450 pracowników. W okolicach 10 otwartych pozycji na kluczowe stanowiska. No trochę się to nie klei

Podobno premiera CF25 mocno wybiła w USA sprzedaż Xss. Strach pomyśleć jaka byłaby dzisiaj sprzedaż konsol gdyby najpopularniejsze IP nie były nadal wydawane w formie crossgenów.

Jeśli będzie wtopa to ich po prostu zamkną bo studio niedomaga od dekady.

Chodzi pewnie o to, że bitrate nadal jest niezadowalający, szczególnie jak się gra na TV.