Rotevil

To jest ulepszona wersja głównego bossa, nic specjalnego, poprzednie były o wiele lepsze, w czwartek ma być następny ulepszony. Dobrej zabawy wam życzę

Ten nowy boss to jakaś porażka, jeżeli chcą przyciągnąć z powrotem graczy to pozdro, oby tak dalej

Spoiler Nie skróciłeś, jest git, nie wiem tylko jak jest z tym dziadkiem w białym stroju, on ponoć się pojawia w tej dużej lokacji z tymi białymi kwiatami, tam nic nie ma, ale on jest tam opcjonalnym bossem, potrzebnym do prawdziwego dobrego zakończenia, którego jeszcze jestem w trakcie robienia.

Spoiler Tak możesz, kluczowym momentem jest przyjęcie pomocy od dziadka narratora w Annalum zaraz po teleportacji, po zabiciu tego dużego tygrysa, w przeciwnym razie gra szybciej się kończy po zabiciu tej tańczącej czarodziejki, którą spotykamy kilka razy w grze.

Ściany akurat to lizałem żeby nie przegapić ulepszeń do broni i potek do leczenia, unikałem po prostu w większości czasu walk z zwykłymi mobkami, i tak miałem już dobrze dopakowaną postać pod koniec bez tego.

Około 30h

Ostatnia lokacja to przerost formy nad treścią, jest ładna wizualnie, ale jest absurdalnie wielka i męcząca, ostatni boss też taki średni, poprzedni są dużo lepiej zaprojektowani mechanicznie, naturalnie wpadł bad ending. Spróbuję może teraz magią przejść drugi raz, bo mam wrażenie, że jest mocna w tej grze.

Wygląda fajnie, tylko czy oni do tego dema wzięli jakiegoś no-hit pro gracza, że przez całe demo bohater gry nie dostaje prawie żadnych obrażeń? Ciężko wyczuć jak działa parry, wygląda tak jakby automatycznie odbijał ataki.

Rób DLC LoP, ostatni boss to jest masterpiece wśród bossów w soulsach, póki go nie znerfią, ale chyba nie zrobią tego. Gra już chyba ogarnięta, za szybko grałem i mam przyzwyczajenia z khazana do agresywnej gry, a tu trzeba spokojnie, unik, jeden cios i tak w kółko.

Chyba wleciały też jakieś patche, bo mogę teraz komfortowo grać w 4K bez przycięć, no i ładnie to wygląda

W wukongu masz mniejsze możliwości budowania postaci, grasz cały czas tym kijem, ale sam feeling walk był lepszy niż w wuchangu, irytują mnie te zamulone animacje leczenia i podnoszenia się z ziemi postaci, chyba większość śmierci w grze mam przez to.

Ja mam zastrzeżenia co do lokacji, szczególnie ta zimowa jest chyba do tej pory najgorsza, zbyt rozległe są i nie bardzo chce mi się przez to je eksplorować, gra łatwo traci przez to tempo rozgrywki, są momenty znużenia.

Mały tip jak ktoś nie chce się męczyć godzinami z ludzkimi bossami: są też podatni na ładowane ataki od tyłu, myślałem, że tylko zwykłe mobki są

W drugiej fazie unikaj tych świetlistych pocisków, fakt jest agresywniejsza, ale dalej większość ataków jest do sparowania, git gut, dasz radę

Tak, ale przez parowanie, bo unikami to jest masochizm xD

Widzę, że chyba jeszcze nie doszedłeś do ludzkich bossów, gra nie jest taka prosta jak się wydaje.

Haha ja to nawet nie wiedziałem o tym, bo nie zwracam uwagi w ogóle na fabułę, ważne, że jest fizyka jak w Stellar blade i dużo drabin

Jak ktoś zrobi komandorkę bez parowania to szacun, próbowałem unikami, ale odpuściłem sobie, jest ciężko.

Z 4K zmieniłem na 2K, wszystkie ustawienia na średnie, włączony DLS a i tak miewam czasem dziwne spadki klatek, dziwne miganie ekranu i ten nieszczęsny stuttering. Niech już zdycha ten unreal 5 i dawajcie jakiś normalny stabilny silnik do gier

Lokacje, przeciwnicy, projekt bossów i walki z nimi są zajebiście zrobione, tylko że optymalizacyjnie na PC to jakaś katastrofa, dawno nie musiałem tak drastycznie zmniejszać ustawień w grze, żeby mi stabilnie działało, rano premiera i oceny na steamie przytłaczająco negatywne, sporo jest narzekań na stan techniczny

Ten biały pad wygląda jakby ktoś gównem po nim nasmarował xD a co do gry, to trochę lipa, że nie odważyli się na nic nowego, czegoś odważnego, wygląda to wszystko tak samo, tylko że pewnie dwa razy większe będzie i szybciej wkroczy monotonia.

Squid 1987 mnie zaciekawiło, będzie historia tego dziadka gracza z pierwszego sezonu? 3 sezon mi się podobał, niby dużo ludzi narzeka, a mi się przyjemnie oglądało, najlepsza była ta skakanka, tam już ludziom odjebało totalnie ze stresu i strachu, to jest fascynujące dla mnie, jak działa ludzka psychika w takich sytuacjach.

Redakcje zrobiły mu na złość, bo on na co innego liczył

Goty odwołane też, można się rozejść.

Akurat jestem świeżo po ukończeniu drugi raz na PC, chociaż jestem fanem staroszkolnej formuły residenta 2 i klimatu, to ta gra ma w sobie coś takiego, że strasznie przyjemnie się eksploruje i strzela, zamek panienki Dimitrescu, to dla mnie topka lokacji w serii Residentów, na pewno jeszcze przed premierą najnowszej części spróbuję speedrunów.