Michu_M
Nowy Użytkownik-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
7 NeutralnaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Za czasów X360 nie cierpiałem girsów. Kiczowate, przerysowane pudziany dla typowych amerykańskich nastolatków. Po zakupie xboxa w zeszłym roku i rozczarowaniu Starfieldem postanowiłem ograć 4 i 5 część i się zakochałem. Czwórka do połowy jest średnia przez te walki z robotami i fragmenty ala tower defence ale piątka jest cudowna. A do tego to jedna z najładniejszych gier jakie widziałem. A grałem na ziemniaku. Nie mogę się doczekać szóstki.
-
Od pewnego czasu myślę o zakupie jakiegoś handhelda do emulacji. Rozważam wybór między Steamdeckiem a Anbernikiem RG556. Za SD przemawiają dla mnie możliwości i dostępność a za chińczykiem cena i wygląd (serio SD to wielki czarny kloc). Obejrzałem i przeczytałem kilka tutoriali obu maszynek i Anbernik wydaje mi się przystępniejszy dla takiego laika jak ja. Tym bardziej, że bawiłem się trochę emulacją na androidzie a SD to dla mnie czarna magia. I tu pojawia się moje pytanie: czy faktycznie trzeba mieć doktorat z komputerków aby w pełni wykorzystać możliwości SD? Czy jednak nie jest tak źle i przesadzam?
-
Patent, który może nie psuje całej gry, ale strasznie mnie drażni to szybka podróż tylko między konkretnymi punktami. Gram właśnie w Banishers i to bieganie od ogniska do ogniska aby przenieść się na drugi koniec mapy i wykonać questa mega irytuje. Zwłaszcza w sytuacji, gdy mam góra godzinkę na granie.W Wiedźminie było to samo z tym, że Wiesiek to gra życia i tam można więcej wybaczyć.
-
Downgorad graficzki, pasy aby ciąć rozdzielczość. Co będzie następne? Tylko 30 klatek? A szkoda bo gra zapowiada(ła) się fajnie nawet pomimo tego, że nie jestem fanem SW.
-
Super jest jeszcze to, że widać, że niektóre akcje przychodzą EVE z wyraźnym wysiłkiem. Jej okrzyki, zwolnienia czasu, ujęcia kamery pokazują, że wkłada mnóstwo siły w pokonanie przeciwników. Np. kiedy walczymy z Abbaddonem i wyczerpiemy mu staminę to EVE przerzuca go przez bark. Świetnie się na to patrzy. I jeszcze pytanie. Wiadomo coś o innych broniach czy będziemy walczyć tylko mieczem?
-
Nie przeszedłem nawet całego demka, ale JAKIE TO JEST DOBRE. Tą grę zrobiło nieznane(?) koreańskie studio od mobilek a widać dopracowanie jakiego ostatnio nie ma u bardziej uznanych dewów. Podoba mi się ten odjechany azjatycki klimat gdzie prawie gołe laski biją obrzydliwe potworusy, design świata i przeciwników, system walki czy masa cudownych małych detali jak szybka podróż za pomocą publicznych telefonów, ręczne wpisywanie kodów, odnowa hp przez siadanie na krzesełku czy nawet to jak woda rozbryzguje się na głowie EVE gdy staniemy pod wodospadem. Nie mogę się doczekać premiery fulla.
-
Mówcie co chcecie o kijach golfowych i babach w ciąży ale jeżeli chodzi o gameplay to najlepsze co ND kiedykolwiek dostarczyło.
-
Zwiastun, data premiery i start preorderów. Tak będzie.
-
Przynajmniej bohaterka fajna a nie jak
-
Spoko. Bardziej niż o jakość samej gry chodzi mi o wspomnienia z nią związane. Do dzisiaj pamiętam dzień, w którym ją kupiłem i zagrałem. Każdy z nas ma gry, które są w jakiś sposób wyjątkowe nawet jeżeli jakościowo nie zasługują na maksymalne oceny. Sam mam takich wiele.
-
Odebrane. Na razie tylko przejrzałem na szybko ale nostalgia mnie tak *ebła, że nie wiem kiedy się pozbieram. Jeden minus: rozumiem, że ocena dla NFS Underground to żart? Przeszedłem tą grę niezliczoną ilość razy i dla mnie to jest jedno z najbardziej wyrazistych wspomnień ery PS2. Gra 10/10 zawsze. W kolejnych tego typu numerach (PS2 Extreme PART 2?) fajnie by było gdybyście podawali daty premier gier, tutaj mi trochę tego brakowało. Tak czy inaczej dzięki za ten potężny ładunek wspomnień.
-
Mam jakieś 60% fabuły i Kraven to jest tak fatalna postać, że patrzeć na niego nie mogę. Ani trochę nie kupuję jego motywacji. Jest irytujący i wkur*iający. Mam nadzieję, że zdechnie w bardzo bolesny sposób.
-
Da się. W recenzji wideo na Eurogamerze słychać, że mówią po angielsku przy polskich napisach.
-
Insomniac koniem pociągowym (a naughty dog hamulcem) PS w tej generacji. Taka prawda.
-
No grzebali Frakcje. I w końcu pogrzebali. Trzy lata jak krew w piach. Na ps3 wydali 4 gry, na ps4 3. Mamy prawie półmetek generacji i nic. A Ryan pewnie jakąś tłustą odprawę zgarnie.