kiseki
-
Postów
911 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez kiseki
-
-
-
No do wiernej adaptacji jednak, może nie daleko, ale sporo brakuje. Chociażby relacja Marlene z Ellie. W grze Marlene zajmowała się Ellie od maleńkości - po śmierci jej matki. To wytworzyło mocną więź między nimi. To też dodało dramatyzmu w finale, w scenie na parkingu podziemnym - Marlene chciała poświęcić swoją podopieczną na rzecz ratowania świata nawet kosztem zabicia Joela. Joel uratował swoją podopieczną zabijając Marlene, która była odpowiednikiem matki dla Ellie. Ellie wychowywała się wśród świetlików i ich idei. W filmie Ellie jest uprowadzonym ze szkoły FEDRAy więźniem Marlene, który ma gdzieś Swietliki i chce wrócić do siebie (gdziekolwiek by to nie było). Ich relacja jest zupełnie inna.
Według mnie wszyscy, którzy dobrze znają fabułę gry będą czekali i wyłuskiali różnice między serialem a oryginałem. Jednym się one spodobają, innym nie. Jednak uważam, że nie ma co liczyć na wierną adaptację i nie ma co się oburzać na różnice względem gry, których w samym pilocie jest dużo.
- 1
- 2
-
1 minutę temu, Rtooj napisał:
No z oczywistych względów bohaterka tego nie wiedziała.
Chyba muszę inaczej zadać pytanie. Jakie są możliwości, na podstawie tego co wiemy z gry i domysłów na temat zmian jakie mogli wprowadzić w serialu, infekcji babci, która bywała w szpitalu w mieście? Dlaczego tylko ona się zaraziła skoro ktoś musiał ją tam zawozić?
-
14 minut temu, Rtooj napisał:
Pani na wózku zainfekowała się prawdopodobnie w szpitalu do którego jeździła
Wiemy gdzie się zainfekowała, pytałem w jaki sposób. Miała krew przetaczaną? Coś ja ugryzło?
-
Usunęli ogniska zarodników jako powód infekcji, żeby nie zrobić z tego "another zombie show", więc infekcja przenosi się przez krew i ugryzenia. ..dokładnie jak w każdym "another zombie show".
Rozumiem też argument, że ludzie mogliby się czepiać, że przecież zarodniki grzybów są wszędzie wokół nas i nielogicznym by było żeby ktokolwiek przeżył. Chociaż to też dałoby się obejść, mówiąc że te zarodniki muszą być "świeże" albo po ekspozycji na światło/promienie UV już nie zarażają. Durkmen coś by wymyślił bo moim zdaniem potrzeba zakładania masek w niektórych momentach mogła by dodać klimatu.
Czyli w jaki sposób zarazili się pierwsi ludzie? W grze były zarodniki w kawie i czekoladzie, co też dodawało klimatu bo coś, co spożywasz na codzień mogło Cię zabić, a tutaj? Jak zaraziła się starsza pani na wózku? Jak zarazili się ludzie w samolocie, który spadł?
-
Bella mocno odstaje, zadziorność Ellie sztucznie jej wychodzi niestety. Może się bujnie ale, jak ktoś wcześniej napisał, większą sympatię wzbudzała Sara niż ona.
Nie pamiętam czy w grze też tak była, ale czy po wyjściu za mur Ellie też tak stanęła jak idiotka prawie dając się zauważyć?
- 2
-
Dzięki użytkownikowi @badzejoprzypomniało mi się jaki oryginalny chlebak był ładny.
Pobawię się HENem i zobaczymy czy zostanie na dłużej obok slimki.
- 3
- 3
- 1
-
-
@Jakimno i narobiłeś smaku. Też mam ks8000 i wydawało mi się, że obraz jest na prawdę dobry i nie ma sensu wymieniać.
-
7 minut temu, Luqat napisał:
Dużo dałeś za wszystko?
Jakieś 1300zł za wszystko. Pałki można upolować w okolicach 100zł. Karabin się trafił za 50, pistolet za 40zł. Większość gier chodzi w przedziale 20-40zł. Wyjątek to Time Crisis za 110 i Rambo za 80zł. No i gierki z serii Wonderbook brałem właśnie z książką żeby mieć komplet ale tutaj można przyoszczędzić kupując jedną księgę dla wszystkich gier z serii.
- 1
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Zakupy grudniowe w komplecie. Nigdy nie miałem Move'a i stwierdziłeś, że wchodzę w temat na grubej. Młoda (ja też) zachwycona Wonderbookiem i sportami. Żona zadowolona z pistolecika i House of the Dead. Ja męczę Time Crisis. Na razie testowane były te 4 tytuły ale już mogę powiedzieć, że nie żałuję wydania ani złotówki.
- 16
- 6
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
58 minut temu, Pupcio napisał:
uu za ile dorwałeś bd?
53zł z już wliczoną wysyłką. Była jedna tańsza o kilka złociszy ale na zdjęciach było widać mocno zajechane pudełko. Na allegro jakieś lombardy sprzedają taniej ale jak mam się prosić o zdjęcia na których widać cokolwiek i informacje jaka to wersja językowa to wolę dorzucić te 15zł i mieć spokój.
- 2
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Nowa twarz to taki zagubiony tatusiek, którego żona robi na boku jak on odbiera dziecko ze szkoły.
Stary Isaac z jedynki to typowy mister nobody. Ten z dwójki ma wypisany na twarzy horror, który przetrwał - sztos.
-
-
-
Kangurek Kao - zapodałem coś lżejszego w przerwie od Tormented Souls. Takie infantylne platformówki to moje guilty pleasure i bawiłem się nawet dobrze. Wszystko do zrobienia w 2 wieczory. Trzeba uważać tylko z jednym trofeum jeżeli nie chce się stracić dodatkowej godziny, reszta prosta i przejrzysta.
Trudność platyny 1,5/10
- 3
-
W materiałach promocyjnych porównywali to do DMC xD
Przeszedłem oryginał na PS2 lata temu i widać, że oprócz poprawionej grafiki, która i tak kuleje, core rozgrywki się nie zmienił - idź korytarzem, dużo strzelaj, jak się specjal naładuje to go odpal.
-
2 godziny temu, Shago napisał:
Tylko niech nie kupuje obudowy pasującej pod tą grafikę, tylko znacznie większą, jakby kiedyś chciał wymienić tylko grafikę.
Po prostu widzę jaki ma rozmiar moja MSI RTX3060 Ti
Luzo, przewinęły mi się ostatnio RX5700xt i rtx3070 z 3 wentylami i spokojnie się zmieszczą
- 1
-
Komp dla dzieciaka. Głównie youtube i internet. Z gier to Fortnite i mniej wymagające tytuły.
Czy w cenie do 1500 znajdę lepszy zestaw niż to:
Ryzen 5 5600
Gigabyte B550 Aorus Elite V2
2x8gb ddr4 3200.
?
Grafika to na razie GTX 1660 Super i myślę nad wymianą na rtx 2060 ale to pewnie po nowym roku.
-
@Soyokazeale nikt tutaj nie ocenia Horizon pod kątem naukowym - skąd wy to wzięliście? Dobrze, że filozoficznymi banałami tłumaczysz, że grę, która dzieje się w 3000 roku i gdzie biegają robo-dinozaury nie można analizować naukowo bo to gra i ma bawić. Dzieki za info bro bo już myślałem, że tak będzie na prawdę
Jak to w końcu jest?
Inna gra samograj - źle
Leciutki gameplay (samograj?) w HZD - jednak dobrze
Męczyłeś się 15 razy na zadaniu - czyli jednak nie tak leciutki gameplay .
Więcej twistów w 2 zdaniach niż w 50h Horyzona.
-
@MYSZa7co jest fabularnie ciekawsze w 2ce względem 1ki? Mam zupełnie odmienne zdanie. Według mnie fabularnie Forbidden West to takie słabe dlc do Zero Dawno. 90% lore, głównych postaci i ich motywację już znasz, część nowych głównych postaci mogło by nie być bo wnoszą tyle co npcki z side questow. Jedyny ciekawy motyw wiadomo kogo z kosmosu to trochę za mało na te kilkadziesiąt godzin.
Też liczyłem na szersze rozwinięcie postaci
SpoilerTeda Faro. Był tam taki potencjał, żeby coś więcej wnieść. Żal za grzechy, egoistyczne stanie przy swoim, prośba o szybką śmierć, pokazanie się i jego reakcja na Alloy/Elizabeth. Cokolwiek więcej niż smutna twarz Alloy i "kill it with fire".
-
Ktoś wygrzebał z dna szuflady demko technologiczne z Dreamcasta?
The Last of Us - HBO
w Seriale
Opublikowano
Moment kiedy strop się za nimi zawalił to był jeden z lepszych "gierkowych" momentów w filmach. Było wiadomo, że weszli do kill roomu i będzie akcja. Brakowało tylko ikonki auto-save'u.