Skocz do zawartości

Totamten

Użytkownicy
  • Postów

    505
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Totamten

  1. No to jest ostatnia trasa (o dźwięcznej nazwie CULaTour), a koncert przedostatni, bo dorzucili jeszcze występ w Irlandii. Supportem w US&A była Meshuggah, my widocznie zasługujemy na coś innego. Wiem, że jak nie pojadę, to prędzej czy później będę żałował. Już nawet kij z tym, że koncert jest w Stodole. Takiej Legendy aż szkoda nie zobaczyć.
  2. To jak, kto jedzie na Ministry do Stodoły? Data: wtorek, 15 lipca. http://www.stodola.pl/klub/?show=545 http://www.last.fm/event/557116
  3. Miałem kasetę Bafangu (czy coś) Liroya i się nią jaraliśmy z kumplami z podstawówki, bo fajne bluzgi były. Pamiętam właściwie tylko utwór: "Twoja córka", o nastoletniej obrabiarce lasek, bo nas trochę zrył, mimo że nie do końca łapaliśmy o co w nim chodzi . Lubię szanty .
  4. No Mazda wypasik, w dodatku nigdy się sama nie zepsuje. Ferrari California GT: Pełen newsik tutaj
  5. Totamten

    Nine Inch Nails

    W sumie od rana na nin.com leży już ostatni klip. Tym razem deczko nudnawy Echoplex: http://www.nin.com/echoplex.html No i dorzucam jeszcze sznurek do oficjalnego, parotygodniowego już teledysku do Discipline: http://pl.youtube.com/watch?v=I1ZMKfFHU3U (Polecam z uwagi na spektakularne efekty graficzne).
  6. Totamten

    Nine Inch Nails

    Dorzucili jeszcze jeden klip, tym razem do Letting You: http://www.nin.com/lettingyou.html Ma być jeszcze jeden, pewnie jutro. Jak dla mnie to wersje live wyszły z większym pałerem niż albumowe.
  7. Totamten

    Nine Inch Nails

    Na nin.com pojawiło się wideo z sali prób na którym zespół wykonuje utwór 1'000'000 z najnowszego longpleja: http://www.nin.com/1000000.html Wporzo ten nowy skład.
  8. Totamten

    Jak jeździsz?

    Za brak kierunkowskazów powinno się jaja urywać. Jestem w stanie wybaczyć wiele zachowań na drodze, ale nie nie używania kierunków. Raz, że zajbiście potrafi to upłynnić ruch (a nie nagle walę butem w hamulec, bo okazało się że typ przede mną jednak sobie skręci). Dwa, że bardzo zwiększa bezpieczeństwo,bo wszystko robi się klarowne, wiadomo czego się spodziewać po innych. No ale niestety pełno palantów jeździ sobie na fristajlu, często jeszcze olewając znaki poziome. No bez wyobraźni kompletnie.
  9. Oto wg mnie najbardziej syte kapele w Polandzie: -Kobong - imo najlepszy twór polskiej ziemi. Linki tutaj (drugi lepszy). -Neuma - zeschizowany nastrój i po(pipi)any klimat. -Antigama - szaleństwo. Płytka Resonance niszczy. -Nyia - zakręcone rytmy, darcie japy, czyli to co dobre. Linki: Head Held High i More Than You Expect -Łeb Prosiaka, którego Świnioujście mam zaszczyt posiadać w oryginale. Zespół klasa z bogatymi tekstami. "Play fast or die". -Samo - psychodela. Istnieją niby od paru lat, ale coś nie mogli nic wydać (chociaż jakaś EPka ma wyjść w tym roku). Tutaj myspace, na którym między innymi ten za(pipi)isty teledysk: http://www.youtube.com/watch?v=aSuqmQjvA4M
  10. Totamten

    TOOL vs APC

    Konkretna strona z bootlegami audio/video Toola: http://toolbootleg.to.funpic.de/ Nagrania są głównie we flacu/dvd, czasem trafi się coś w mp3/xvid. Jakby coś, to dvd z Katowic '07 za(pipi)iście wyszło. Ano i jeszcze od jakiegoś czasu funkcjonuje polska strona fanowska poświęcona Toolowi i pobocznym projektom członków zespołu: http://www.toolband.pl/ Newsy pojawiają się stosunkowo często, przynajmniej w porównaniu do toolsheda, na którym nic się ostatnio nie dzieje.
  11. Totamten

    Jazz

    Można linki do jakiegoś free jazzu? Zawsze byłem ciekawy tego gatunku.
  12. Totamten

    Noise

    Mnie Merzbeat kupił utworem Forgotten Land, wrzucam na próbę: http://hyperfileshare.com/d/172db628 (można słuchać bezpośrednio ze strony) Dorzucam sznurki do: An Anthology Of Noise & Electronic Music, vol. 1 http://rapidshare.com/files/23116824/An_An...Music.part1.rar http://rapidshare.com/files/23123451/An_An...Music.part2.rar cd1: Luigi Russolo and Antonio Russolo - Corale (1921) Walter Ruttman - Wochende (1930) Pierre Schaeffer - Cinq Etudes de Bruits: Etude Violette (1948) Henri Pousseur - Scambi (1957) Gordon Mumma - The Dresden Interleaf 13 February 1945 (1965) Angus MacLise, Tony Conrad and John Cale - Trance #2 (1965) Philip Jeck, Otomo Yoshihide and Martin Tétreault - Untitled #1 (2000) Survival Research Laboratories - October 24, 1992 Graz, Austria (1992) Einsturzende Neubauten - Ragout: Küchen Rezpt von Einsturzende Neubauten (1998) Konrad Boehmer - Aspekt (1966) cd2: Nam June Paik - Hommage à John Cage (1958-59) John Cage - Rozart Mix (1965) Sonic Youth - Audience (1983) Edgard Varèse - Poeme Electronique (1957-58) Iannis Xenakis - Concret PH (1958) Paul D. Miller aka DJ Spooky (That Subliminal Kid) - FTP>Bundle / Conduit 23 (2001) Pauline Oliveros - A Little Noise in the System (Moog System) (1966) Ryoji Ikeda - One Minute (1997) Przekrój przez historię gatunku, od eksperymentów futurysty Luigi Russolo z lat 20 do tego co tworzy się współcześnie. Warto zassać w celach edukacyjnych.
  13. Totamten

    Noise

    Wrzucam trochę hałasu: Masonna - Spectrum Ripper (1997) http://hyperfileshare.com/d/39a7e303 Noise z wokalem. Gościu mówi, że ma zdarte gardło po każdym występie. Jeżeli nie podchodzi, to jest jeszcze stary dobry Merzbow z jednymi z jego bardziej przystępnych albumów: Merzbow - Merzbeat (2002) http://hyperfileshare.com/d/b1977819 Alec Empire vs Merzbow - Live CBGB's NYC 1998 http://hyperfileshare.com/d/eefbebd0 Merzbow - Music for Bondage Performances, vol 2 (1996) http://hyperfileshare.com/d/034028dc Merzbow - Metamorphism (2006) http://rapidshare.com/files/58575100/Merzb...tal_By_JULL.rar (pass: www.mediaportal.ru) Ten album jest już ciut cięższy w odbiorze, ale za to wspaniale zakręcony i dynamiczny.
  14. Do wokalu można się przyzwyczaić. Zresztą inny by nie pasował do tej muzyki. Nile jest wpytkę, a Karl Sanders to geniusz, mimo iż zrobił się z niego niezły grubasek. Wiadomo coś czy nagra drugą solową płytkę?
  15. Totamten

    The Offspring

    Padaka ta nowa płyta. Cały testosteron im z wiekiem wyparował.
  16. Nie lubię ikon na pulpicie.
  17. Totamten

    The Offspring

    Jakoś tak do liceum byłem sporym fanem Offspringa Potem uczucie trochę zelżało, ale dalej mam szacunek do tej kapeli, głównie za "energetyczne" granie. Właściwie wszystko do Conspiracy of One mam w oryginale + dwa singielki z Americany. Smasha tak zajechałem, że nie da się go już na wieży odtworzyć . Z debiutu pochodzi genialne Beheaded, czyli pierwszy utwór, którego tekstu nauczyłem się na pamięć. Taaak, mam sentyment do tej grupy. Od Conspiracy... ich styl już mi nie podchodzi, ale najnowszego albumu nie słuchałem. Zobaczymy.
  18. Totamten

    IDM

    Poleciało na mediafire: Ten and Tracer - "An Hour Brighter": http://www.mediafire.com/?mzmg4mqgytx
  19. Totamten

    IDM

    A na jaki wrzucić? Bo tego w necie praktycznie nie ma.
  20. Totamten

    IDM

    Ten and Tracer - "An Hour Brighter" [iDM, Downtempo, Ambient] http://rapidshare.com/files/121159829/An_Hour_Brighter.rar "(...)spooky soundscapes, echoing voices, downtempo beats, and short interludes." Piękna płyta, o nastroju nieraz przypominającym Aphexowy "Richard D. James Album".
  21. Totamten

    Pierwsze auto

    Czy podczas zimy, gdy śnieg posypie i mróz złapie, nie ma problemów z takimi reflektorami, jak w 323F?
  22. Totamten

    Marilyn Manson

    Odnośnie związku Manson - Reznor:
  23. Totamten

    Marilyn Manson

    Antichrist Superstar to klasyk , którego nie wypada nie znać. Potem (i wcześniej) też było dobrze, ale na ostatniej płycie to już się zawiodłem. Taka nudna i nijaka. W sumie żałuję że kupiłem. Enyłej, Manson jest w trakcie prac nad kolejnym albumem, na którym gościnnie wystąpi m. in. Kerry King. News z mansonpl.com:
  24. Totamten

    Samochód marzeń

    Z super-samochodów, to Lamborghini Murciélago Roadster, bo to moja miłość od pierwszego wejrzenia. Gdybym miał wystarczającą ilość sosu i mieszkał w Italii, to brał bym go od razu. Z tych mniej super, ale i tak koszmarnie drogich: Aston DB9 - za moc i linię.
  25. Totamten

    Jak jeździsz?

    Jeżdżę spokojnie, starając się zachować dynamikę ruchu i by go nie spowalniać. Poruszam się praktycznie tylko po mieście i zauważyłem, że ostre gazowanie wcale nie przekłada się na krótszy czas podróży, a na częstsze wizyty na stacji. Oczywiście czasem zdarzy się bardziej nerwowa sytuacja kiedy to but sam staje się cięższy, ale staram się trzymać nerwy na wodzach. W rankingu kierowców zająłbym ostatnie miejsce z zerem punktów karnych na koncie ;].
×
×
  • Dodaj nową pozycję...