Z tym ćpaniem to nie na serio przecież.
Ten kawałek jest mało oryginalny. Brakuje w nim pomysłu, co dla mnie jest cechą twórczości Reznora. W internecie pojawiają się zarzuty o autoplagiat, bo jeszcze nigdy nowy materiał nin nie wracał do maniery poprzednich albumów (i nie musiał, bo nawet po Fragile'u imo nie powstał słaby album nin, do Ghostów włącznie). A ten utwór wydaje się wracać stylistyką do With Teeth.
Może to dlatego, że utwór jest stricte radiowy, a o promocję dbać trzeba? Zwłaszcza jak nie ma się podpisanej umowy z żadnym wydawcą. Zresztą to tylko jeden wałek.