-
Postów
316 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Sasori
-
Kiedy te nowe mapki zostaną wmieszane w normalną pulę map? Nie mam ścisku na ich kupno i zastanawiam się, co ze mną będzie, kiedy mapki wylezą z getta.
-
Nie wiem... Nie miałem... z... tym... większych problemów... Maruda jesteś.... Zeratul... ... ...
-
Wal. Nie wiem, stary. Może sobie to zapisuj gdzieś? Pominąwszy maintenance pierwszego kwietnia, żadnych problemów z Live nie miałem. Z rynkiem owszem, ale nie z usługą multiplayer.
-
btw, czy ktoś z was ma jakiegoś radosnego linka, gdzie mógłbym sobie poczytać o trybach gry multi coś więcej, niż tylko to jedno zdanie z okienka gry? Może nawet jakieś ogólne taktyki, byłoby sweet... Bo se wczoraj postanowiłem czeknąć coś innego niż TDM i mnie wrzuciło w S&D HC i mnie bardzo brzydko wyzywali panowie z zagramanicy, chlip, za lamerstwo.
-
X360 PAD, a akumulatorki.
Sasori odpowiedział(a) na Drantzell temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Bo za każdym razem, kiedy używa się akumulatorka do pada, Bóg zabija kociaka, snifff. -
fourzerotwo twierdzi, że mapki będą dziś.
-
Tej, Arnold w "Prawdziwych kłamstwach" nie takie cuda wyprawiał z myśliwcem
-
Granaty rażą tak samo, te posmiertne są tylko lekko "podgotowane" - 2,5 sekundy do detonacji (zamiast normalnych 5).
-
Szukam lam, frajerów, noobów i wafli do gry w multi. Jeśli masz w (pipi)e całe to pieprzenie, co jest lamerskie a co nie, jeżeli masz kill ratio poniżej 1.0 i cenisz sobie głupawe latanie z giwerą po mapie - wal na mojego GT, polamimy sobie razem lol.
-
Tak? A multum claymorów, które stawiają polacy? To nie jest lamerskie? Claymora postawisz i masz automatycznego fraga, jeśli ktoś na niego wejdzie, a granatnikiem sam strzelasz. BTW-dlatego nie gram z Polakami miny to pułapki, trzeba umieć je ustawiać inaczej nic ci nie dadzą granatnik potrafi wnerwić ale żeby od razu od lam wyzywać? Generalnie wielce zabawne są te spinki "prosów" i innych "l33tów". Biegam z granatnikiem - lama. M16 z RDSem - lama. Rzucam granatem, też lama, nalot lama, heli lama, kamper lama, rusher lama, tubiś lama, pankrac lama, bolek i lolek - też lamy. Najlepiej byłoby latać za wszystkimi z nożem, gdyby nie jeden szkopuł - nóż lama. Czasami, ze spliffem w zębach, latając w lepszym (początek spliffa) lub gorszym (przy filtrze) stylu-skillu po mapkach zastanawiam się, skąd tyle negatywnych emocji w grze. GRZE. Zabawie.
-
Właściwie zależy, jak na to patrzeć. Zakończenia dwa były w F1 (zwykłe i, jeśli się uprzeć, zwycięstwo Mastera), w 2 było tylko jedno. Chyba żeby traktować jako zakończenia to, co w podsumowaniu mruczał sobie Ron Pearlman. Kiedy już ukończyło się grę i zobaczyło zakończenie (w dwójce wybuchnięcie platformy wiertniczej), mieliśmy coś na kształt podsumowania - fotki miejscówek, w których byliśmy, i tekst, co się dalej z nimi działo. Tekst był zależny od tego, co w danej mieścinie zrobiliśmy. Z reguły był to tekst A (robiliśmy dobrze) lub B (zrobiliśmy lokalnej społeczności kuku). Wariacje polegały na "pełności" tekstu (czyli jak głęboko weszliśmy w problemy danego miasteczka). Tak czy siak, gadka o setkach zakończeń to gruba przesada, nawet jeżeli jako "zakończenie" będziemy brać te podsumowania.
-
Spoko, daj znać, jak ci poszło. I nie zapomnij podczas walki drzeć ryja jak Dżon. To bardzo ważne przy czerpaniu z gry tzw full experience lol
-
Zrobiłem to tak - zaraz po wparowaniu do tego pomieszczenia pobiegłem prawą stroną do samego końca i przykucnąłem tam za biurkiem. W tym momencie ze spawna (to miejsce, gdzie twoi ziomkowie po wszystkim otwierają drzwi i idziemy schodami na górę) zaczęli się wysypywać Mohammady. Rzuciłem im w ryj dwa szybkie flashe, ściągnąłem ze dwóch i pobiegłem tam sprintem siejąc z biodra i wrzeszcząc jak Dżon Rambo. Udało mi się dopaść spawna, schować za winklem i przeczekać zadymę. W czasie czekania zajrzał tam tylko jeden Asran i dostał w prezencie deko ołowiu. Po chwili ziomki z oddziału wyczyściły salę i poszliśmy dalej. mario87 - właśnie takiego mam plana. Oczyścić tą małą stodołę i po zrzuceniu nalotu na pole za nią puścić się w dziki galop, co jakiś czas kitrając się w trawę (jeśli oberwę). Dróżka z tym małym tunelem jest chyba zbyt niebezpieczna... A tak w ogóle, to bombowy filmowy poradnik jest tutaj.
-
No to jest nadzieja z tym epilogiem, widzę :] Misja, o której piszesz, to właśnie "Heat". Wczoraj zrobiłem misje retrospekcyjne i zablokowałem się na ucieczce z obory. W myśl zasady "zanim ci pęknie żyłka, odpocznij od gry" zostawiłem sobie to na dzisiaj. Chyba trzeba będzie olać czołganie się tym tam kanalikiem, spuścić za to nalot i sadzić przez pole po prawej stronie. Powinno się udać.
-
Kilkanaście lat temu (dokładniej 15) względem bliskiej przyszłości. Czyli jeżeli akcja gry ma miejsce za, dajmy, 7 lat, to Price urwał łapę dziadowi w roku 2000. Powoli kończę drugi akt na veteranie (kończę Heat). Jako że mam się za casuala raczej, wprost pękam z dumy Który moment z singla wałkowaliście na veteranie najdłużej? jak na razie zatrzymałem się na dłużej na stacji telewizyjnej i Heat właśnie (ale chyba już mam sposób na to cholerstwo A The Mili High Club ktoś zmęczył? To będzie chyba największy potwór.
-
Jeszcze nie :] Mam bodajże 840/1000 (brakuje mi achievów za dwóch kompanów, umiejętności inżyniera i kliku biotycznych, które zlałem latając adeptem), po trzykrotnym przejściu ME robię sobie kilkumiesięczną przerwę. Myślę że DLC będzie dobrym powodem, by do gry wrócić i dopiąć swego. Chyba żeby poczekać na kolejne DLC, bo coś mi mówi, że trochę ich może być. Wg zasad małegomiękkiego, w DLC twórcy gier mogą zawrzeć dodatkowe 250gs, a z tego co kojarzę, nadchodzący pakiecik ma ich mieć zaledwie 50. W każdym razie calak będzie, bo wymaga tylko sumienności i cierpliwości, nie ma tam nic specjalnie trudnego :]
-
Nie. Polskie napisy są tylko w wersjach angielskich.
-
E tam. W póżniejszych etapach dostajesz takie lekkie pancerze, że nie opłaca się nosić nawet średnich, że o ciężkich nie wspomnę. Kolos X albo Predator L X są na tyle dobre, że o cięższych pancerzach można spokojnie zapomnieć.
-
Na to wychodzi. Kahouku leżał w jednej z baz w klatce z dwoma czy tam trzema robalami.
-
Rozumiem, że znalazłeś ciało Kahoku (quest "Cerberus" właśnie, gromada Voyager -> Yangcy -> Binthu)? To odblokowuje questa "Psy Hadesu", musisz polecieć na Nepheron w systemie Columbia w gromadzie Voyager. Zabijasz wszystkich, hakujesz kompa, potem na Normandii drynda do ciebie Handlarz Cienie i tyle. A jak wylądujesz na Ilos to mogiła, pozostanie ci ino skończyć grę, latanie po galaktyce zostanie zablokowane.
-
Można w GRAW.
-
Ano. Jeśli masz "zbadaj" zamiast "skanuj", to znaczy że tego masz już odfajkowanego. Jeżeli brakuje ci jednego, to spora szansa, że to ten z ambasady Elcorów - cwaniak ma w zwyczaju gliczować przez podłogę i nie zawsze jest widoczny.
-
A mnie bardziej interesuje ta firma budowlana, pełna szaleńców najwyraźniej, która powstawiała we wszystkich jaskiniach drzwi
-
W wersji włoskiej nie ma polskich napisów. A czy są angielskie, to ni znaju.