Treść opublikowana przez Blok
-
wstyd się przyznać
Paweł, nie przy ludziach!
-
iPhone
Stary kupił sobie 3gs, pobawiłem się tym trochę, chociaż z iPhone'm już miałem sporo styczności kiedyś. MMSy nadal nie działają, słuchawki się ciężko wyciąga, przez co trochę zepsuły mi się ukochane senki ['] oprócz tego w zasadzie idealny telefon
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Prawdę mówi, łorna mu!
-
NBA
Miałem dwie propozycje na oglądanie półfinałów w Spodku, ale wolę się uczyć.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Szkoda, że tego nie nagrałeś...
-
Serie A
"Gay" nie znaczy "pedał". A, jeszcze jakbyś nie wiedział, że "gay" nie używa się tylko jako określenie na homoseksualistę: "1. gay (...) 3. often used to describe something stupid or unfortunate. originating from homophobia. quite preferable among many teenage males in order to buff up their "masculinity" " Jak mówisz do kumpla "Ty cioto!", to masz na myśli, że jest pier,dołą, czy łudzisz się, że mógłbyś mu obciągnąć? Zresztą co to Pato obchodzi, przecież to Brazylijczyk. LOL PATO TO PEDAŁ PO HISZPAŃSKU ROTFL PWND!!!!!!!!11111
-
Reprezentacja Polski
Smolarek na masę pociśnie, ma w końcu doświadczenia w lidze angielskiej <ok>
- Jazz
-
-:Pokaz jak sie nosisz:-
przecież to wielad
-
Reprezentacja Polski
Nic by się nie stało, gdyby Wasilewski nie był w trakcie wykonywania wślizgu zajęty zawiązywaniem spodenek.
-
poszukuje...
no w sumie
-
Jazz
Ornette Coleman - Shape Of Jazz To Come (1959) Ornette Coleman: alto sax Don Cherry: trumpet Charlie Haden: bass Billy Higgins: drums * 1. Lonely Woman 4.59 2. Eventually 4.21 3. Peace 9.04 4. Focus On Sanity 6.52 5. Congeniality 6.48 6. Chronology 6.03 http://rapidshare.com/files/202519408/Orne...o_Come_1959.rar Ornette Coleman - Free Jazz: A Collective Improvisation (1960) 1. Free Jazz 2. First Take http://rapidshare.com/files/78226183/Ornette_-_Free_Jazz.zip Na wcześniejszych stronach też trochę rzeczy jest.
-
Jazz
Ornette Coleman - At The "Golden Circle" in Stockholm, vol. 1 (1965) 01. Announcement 02. Faces And Places 03. European Echoes 04. Dee Dee 05. Dawn 06. Faces And Places (Alternate Take) 07. European Echoes (Alternate Take) 08. Doughnuts http://rapidshare.com/files/136443621/Orne...-1965.part1.rar vol. 2 nie umiem znaleźć. Jak jest gdzieś hasło to nie pomogę. edit: na pebie jest.
-
Jazz
Ornette Coleman - This Is Our Music (1960) Genre: Jazz Format: CD Label: Atlantic Quality: Flac + Cue + scan Recording Date: 1960 Size: 246 MB Don Cherry (tp) Ornette Coleman (as) Charlie Haden (b) Ed Blackwell (d) Tracklisting: 1. Blues Connotation 2. Beauty Is A Rare Thing 3. Kaleidoscope 4. Embraceable You 5. Poise 6. Humpty Dumpty 7. Folk Tale http://files.mail.ru/PXE6OG
-
poszukuje...
Ja, tylko u rusków muszę popatrzeć, a i tak to pewnie pokasowane już jest. Jak co to linki będą w temacie w alternatywie.
-
poszukuje...
Ale, że klasykę FJ bardziej? To Ornette w zasadzie wszystko możesz. W szczególności: - Shape of Jazz To Come (mocno klasycznie) - Complete Science Fiction Sessions (chyba najbardziej zróżnicowana płyta) - Free Jazz (początek z eksperymentami) - New York Is Now (bębny kuuuurwa) - This Is Our Music (jw.) - At the "Golden Circle" in Stockholm vol. 1, 2 (jw.) No i reszta.
-
Motory i motóry
No to są stylowe sprzęty. Jako dowód mogę powiedziec, że Bonnevillem jeździł Snake, czy tam Eva w MGS :nerd:
-
poszukuje...
Na pewno cały Sleep Talking jest zerżnięty od Stravinsky'ego? Ja tam tylko skojarzyłem sam początek jako zapożyczony, a reszta to już chyba kompozycja Ornette.
-
Auto do 25 tys.
no, niestety za 15 kawałków to dostanie raczej jakiegoś spsustego, więc maździocha odpada. obstawiam golfa [']
-
trip-hop
Rzecz w tym, że te kawałki w porównaniu do Nearly God, Maxinquaye albo Pre-Millenium Tension są wyraźnie słabsze. Na Vulnerable nawet nie próbuje tamtego stylu naśladować, tylko idzie w bardziej lajtową stronę co właśnie zaje biście wychodzi, bo na tej płycie nie ma kawałka, który byłby wyraźnie gorszy od reszty, a jest parę świetnych jak chociażby "Car Crash", czy "Love Cats", w związku z czym ta płyta wygrywa z Blowback, chociaż obie i tak są nisko w rankingu jego dokonań.
-
poszukuje...
Soapsuds, Soapsuds Ornette Colemana + jego kawałek Sleep Talking. Soapsuds do dostania u ruskich, a Sleep Talking na Sound Grammar (nie powinno być problemów ze znalezieniem) albo na Of Human Feelings (tego nie mam), chociaż to w sumie jest free jazz tylko ze względu na osobę Colemana, bo raczej nie jest to gatunek do wyluzki.
-
trip-hop
"Girls" i co jeszcze?
-
Porcys
Lista popu, a nie ma Spice Girls, albo Backstreet Boys, no kur wa. Gdzie Prodigy, itd. - można by długo wymieniać. A to co Obso wrzucił to eleganckie jest. Puszczałem taką muzę na pięćdziesiątej rocznicy ślubu dziadków i zarówno dziadkowie jak i wujostwo się świetnie bawili. Była wódka, kotlety schabowe, nalewki, ciasta, wódka, zimna płyta i rock'n'roll, to jest kwintesencja dobre smaku i stylu. Babcia mnie pochwaliła, że dobrą muzykę puszczam.
-
TRANSFERY
Wróżę mu los Hleba z poprzedniego sezonu.
-
Serie A
No, nie mogłem sobie odpuścić ; ]