Treść opublikowana przez waldusthecyc
-
Rozmowy ogólne o modzie
@kad2 ale dałem też obrazki żeby nie było, że dużo piszę @bartezo nie dawałem tutaj nikogo personalnie, pro prostu wrzuciłem podsumowanie tego co sami wrzucaliście. Te wszystkie zdjęcia to nie są moje wymysły, tylko Wasze. Generalnie mi nie chodzi o to jak co komu wygodnie, bo to jest jasne. Mnie zadziwia las takich samych kolesi, tak jak pisałem kopiuj-wklej. Niczym się nie różniących. To samo u nas tutaj na forumku, zobaczcie sobie wstecz jakiś ciuchów szukaliście, jakie kupowaliście, syćko to samo. Ogarnijcie przecież nikt nie widzi różnicy czy macie napis PLNY duży czy tylko trochę duży i trochę z boku a air maxy są różowo czerwone czy różowo seledynowe. Serio wszyscy wyglądają tak samo. @kad próbuje skierować dyskusję już na inne tory, czyli co moim zdaniem podoba się laskom. Otóż w starciu typu: VS Wybór będzie jasny. Z resztą co ja mówię sami przetestujcie, podpytajcie dziewczyny (ale takie starsze niż 16-19 lat) która wersja fajniejsza, która im się bardziej widzi. Kiedy w klubie jest kilku(nastu) kolesi, z których najbardziej trendy ma nawet marynarkę i snapa z naklejką a pojawia się ktoś urany w stylu: to zwraca pozytywnie uwagę. Panowie ja jestem serio brzydki, w sensie nie jestem przystojnym mężczyzną i sporo musiałem "nadrobić" gadaną, ubiorem, stylem życia bo mój pomysł na kobiety musiał zakładać inne metody niż czarowanie wyglądem. Do tej pory jestem mega szczęśliwy że mam żonę która jest generalnie uber laską. Ludzie popełniają wiele błędów, nawet ostatnimi czasy są popularne takie programy w tv typu trinny i susannah czy coś gdzie styliście pokazują ludziom co pasuje do ich budowy ciała, stylu, etc Dokładnie tak samo jest w świecie kobiet, sami zobaczcie - laski są dresiarami/metalówami i kij wie co jeszcze (są też takie co wyglądają jak Wy tylko w wersji z cyckami) a mimo to w dziel Kobiety w HP wklejacie takie dość naturalne, w fajnych sukienkach, z wyeksponowanymi walorami. Więc sami widzicie, że ciągnie Was w inną stronę niż do lasek ubranych w "waszym stylu`". Podobnie jest z kobietami, koleś fajnie ubrany w czapeczce, ale teraz pytanie - czy ona szuka "kolesia" czy mężczyzny? Sami sobie odpowiedzcie. To jednak są rozważania na boku, każdy z Was podejdzie do tego po swojemu. Ja obecnie siedzę w domu w bluzie z BF3 mój post to obserwacja - w klubie, na forumku, na ulicy - wszędzie króluje dres, czapeczki, air maxy a laski i tak oglądają się za mężczyznami. Bynajmniej nie 40letnimi.
-
Rozmowy ogólne o modzie
dziękuję uprzejmie za wyjaśnienie. @Lucek a zawsze się tak ubierałeś? Wiem głupie pytanie, ale nie znam Cię stąd nie wiem. Bo niektórzy to zaczęli tak niedawno i może po prostu obecnie moda "dogoniła" Ciebie. Mam słuchajcie np. znajomego, który jest typowym typem (hehe) biednego studenta (żaka wręcz) w Krakowie. W sensie ma 1 kurtkę, sztruksy, ma dwa wyciągnięcie swetry, jedne okulary po dziadkach, czapkę z daszkiem jedną (śmiejemy się że ma winter summer collection). Bardzo go lubię, koleś mega inteligentny, oczytany, ma swoje poglądy i świetny prześmiewczy humor. Za wiedzę o Krakowie (jest przewodnikiem) wygrał Sony Xperię. I nagle okazało się koleś jest mega modny bo hipsterzy nadeszli do Krakowa edyta: @Lucek ale to też nie jest tak, że tak się ubierasz bo tylko Ci tak wygodnie, tylko styl który reprezentujesz jest spójny. W sensie słuchasz hiphopu, mówisz "elo", zapewne po ulicy nosisz słuchawy itd. Masz w takim razie pecha że taka jest moda, ciekawe czy jak moda się zmieni to dalej będziesz biegać w kolorowych adidaskach po śniegu
-
Rozmowy ogólne o modzie
@Lucuś być może jest tak jak piszesz, ja po prostu napisałem swoją obserwację. Wrzuciłem w spoiler większość fotek z działu "właśnie nabyłem" oraz "pokaż jak się nosisz". W takim razie wychodzi na to, że po prostu wszystkim jest wygodnie chodzić w tych samych ciuchach w tym samym czasie Cieszę się że Tobie jest tak wygodnie, choć nie kumam jak może być wygodnie mieć siatkowe najki oraz czapkę z daszkiem na minus 10 stopni. Ale ok, różne są definicje wygody. Dla Twojej wiadomości, Próchnik to nie tylko garnitury, mają świetne sportowe marynarki, świetnej jakości koszule i generalnie człowiek może wyglądać jak mężczyzna. a nie wiesz o co chodzi z tymi naklejkami? Powinno się je trzymać czy odlepiać, one się czymś różnią/o czymś świadczą?
-
Rozmowy ogólne o modzie
Panowie, podsumowując cały kącik Szmaty z ostatniego roku wyglądacie wszyscy dokładnie tak: Generalnie rzecz ujmując wyglądacie tak samo. Bezkształtna masa hopsiup manów, w czapeczkach, bluzach i butach do koszykówki, która od czasu do czasu ubierze kurtkę adidasa czy koszulę w kratę ze sklepu na murzynów. Kłócicie się czy w butach do biegania jest pasek biały i czy pasuje do słuchawek do ajfona a na ulicy wszyscy jesteście identyczni, bez wyrazu. Oczywiście wali mnie to, to wasze pieniądze i jedyne co mnie cieszy to fakt, że macie je i możecie sobie kupować to na co macie ochotę. Mam jednak w związku z tym pyanie - czemu wszyscy chcecie wyglądać tak samo? Czy jest coś co Was odróżnia? Np. takich @Lucków w Galerii Krakowiej spotkałem nie wiem - z dziesięciu? Koszulki od dziedzica albo plny + kolorowe buty i niektórzy jeszcze mają takie małe torebeczki (chyba męskie) adidasa. Rozprawiacie o modzie jacy jesteście oryginalni jak to lubicie nosić to co lubicie, po czym gdyby Was zebrać w jednym miejscu to nie wiem kto jest kto bo jesteście kopiuj-wklej z niewielkim retuszem kolorystycznym. W sobotę robiłem objazd klubów w Krakowie. Wychodzę bardzo rzadko, stąd jak już jestem na imprezie to zadbany, dobrze ubrany i generalnie odpicowany lepiej niż do pracy. Jednym z moich ulubionych sklepów są salony Próchnik - mają dobrą na mnie rozmiarówkę (191cm wzrostu i 90kg wagi) Wchodzę do klubu i jakież moje zdziwienie - wszyscy to klony samych siebie. Tzn. tak patrząc to jesteście ubrani modnie, wchodzicie to knajpy a tam już takich jak Wy jest 27. (nieważne czy @Rozi, czy @Lucek czy reszta w podobnych butach na w-f czy zegarkach do bluzy z kapturem. obowiązkowo czapka, nie byle jaka bo snap) Różnili się tym, że niektórzy mieli jeszcze takie kolorowe naklejki pod daszkami. A tak to dokładnie to co na obrazkach wyżej - buty do koszykówki/halówki/biegówki/bluzy/czapeczki i najlepiej nieogolony ryj (tylko niektórym zarost nie rośnie więc wyglądali jak pół d.upy zza krzaka). Czemu sami sobie robicie krzywdę? Naprawdę nie ubierając się ze sklepów dla niby-sportowców jestem w stanie zgarnąć tym kolesiom co trzecią laskę, bo w przeciwieństwie do tych śmiesznych nie-skejtów-ale-trochę-słucham-polskiego-hip-hopu-oraz-biegam-z-ajfonem człowiek ubiera się na wieczorne wyjście jak mężczyzna a nie chłopak. Nie 40 letni starzec (uprzedzam @Lucka, mam 30 lat i w dobrych casualowych ciuchach wyglądam po prostu ok) Ja też kiedyś się jarałem czapeczkami (za moich czasów rozstrzygało się na 20 minutowej przerwie czy dana czapka to oryginał po tym ile ma szwów, paragon nie ważny) ale na miłość boską miałem wtedy 12 lat... Jak chcecie r.uchać ubierając się tak jak kolega obok? Pytam, bo ciuchy które kupujecie tanie nie są, więc to nie kwestią hajsu w kieszeni tylko...no właśnie - czego? (btw jak ktoś by mi powiedział czemu pod daszkiem czapki ma być kolorowa naklejka i co to daje jakieś +5pkt. do siły skoku?)
-
Zamierzam nabyć/Właśnie nabyłem
nareszcie ktoś nie joł elo lub airmaxkolordobigstarów
-
Pomoc
płyn do mycia szyb + mikrofibra, ewentualnie płyn do mycia naczyń. Niektórzy stosują amoniak, nie polecam patrz temat TV3D, sporo tego, rzuć okiem na Sony i Samsung w tej klasie cenowej wydaje mi się, czy masz tak, ponieważ porównujesz go do nowych modeli które są na rynku. W sensie jak go kupowałeś to dany rodzaj smużenia był standardem, obecnie technika poszła o przodu i może się wydawać, że Twój tv relatywnie bardziej smuży. Ja się z tym nie spotkałem bo duże odświeżanie jest w modzie
-
bieganie
jak biegacie? w sensie jak układacie stopę? Od pięty czy przez śródstopie? od 4:52 lub całość jak ktoś nie widział: http://youtu.be/90cHm9UO9bs
-
Szukam szmaty,
śmiałem się z tego Hazel czy coś tam ale kurcze ten fajny:
-
bieganie
- bieganie
coś widzę cisza - opjeradalcie się centralnie. Mamy rok 2013 czas powoli zacząć ruszać tyłek. Mnie martwi tylko że po 3 miesiącach bez biegania nadal boli mnie czasami kolano. USG nic nie wykazało, podobno mam chondromalację w lewym kolanie. Walić to, czy biegam czy nie boli tak samo. Zacznę od 5km a potem się zobaczy. Kilka motywacyjnych zdjęć i czas w drogę:- Odżywianie
dziękuję za pomoc, czas się w to zaangażować.- Odżywianie
dobra Panowie czas na zagwozdkę. Każdy z nas potrafi żyć zdrowo w domu. Pytanie jak mam żyć zdrowo w trasie? Przykład - wsiadam w auto w Krakowie, jadę gdzieś 4 godziny, spotkanie, potem dalej 4 godziny, noc w hotelu spotkania od rana + jazda autem do domu. Po drodze z reguły wtedy KFC (bo jedyne na autostradzie A4 w trasie do Wrocka), hotdogi, syfy inne. barów przydrożnych się boję. i tak całe tygodnie zdrowego odżywiania upadają w ciągu kolejnych dwóch tygodni w czasie których łącznie 6 dni jestem w trasie. i co teraz.- Android
kiedy premiera tego Sony?- TV 3D
@szpic myślę, że na premierę, raczej max 3k będzie cena konsoli, nikt więcej nie da. co do 4K to jest tak jak @zaq pisze - wygląda to obłędnie, ale nie ma na to jeszcze rynku konsumenckiego, myślę, że nawet u niemiaszków 7 tysi ojro za zwykły monitor to nie przelewki- TV 3D
Super teraz jedynie potrzebujesz monitor 36 cali ktory kosztuje 35k $ ew. tansza wersja od sharp 32 cale i 6k $ do tego grubą kartę graficzną i dobrego pieca. a konsola pewnie będzie za ile - 2500zł brutto? a TV-ki szybko spadną- iPhone
Roaming wystarczy. Łatwo to sprawdzisz - wyłącz roaming i spróbuj otworzyć jakąkolwiek stronę, będzie błąd połączenia. I oto właśnie chodzi.- iPhone
nie rozumiem pytania. Roaming z definicji dotyczy tylko zagranicy więc na terenie Polski czy masz włączony czy nie nie ma żadnego znaczenia. Co do za granicy chodzi o to, że IP masę danych pobiera automatycznie. Np. sprawdza czy są uaktualnienia do aplikacji (i wtedy wyskakuje Ci cyferka przy AppStore) czy np. sprawdza maile z automatu jak masz konto exchange, Dodatkowo np. nawigacja w IP używa danych GSM do lepszej lokalizacji (wspomaga moduł GPS) etc. Za granicą lepiej to wyłączyć bo nie korzystając z neta zabulisz jak za woły.- TV 3D
http://nt.interia.pl...2013,nId,768078 http://nt.interia.pl...-lcd,nId,768046 masakra - 4K, 4K wszędzie 4K. A na ch.uj mi to jak gry ledwo mają 720p a filmy mają na dzień dzisiejszy max 1080i? Brakuje mi informacji o źródłach - nowy BD który pomieści film 4K? Pisali o tym gdzieś? Kamery konsumenckie 4K? Cokolwiek? Pomijam już cenę tych telewizorków i jak biednie na nich będzie wyglądać 720p aby uzmysłowić skalę:- Silnik forum
właśnie 20 minut wchodziłem tutaj aby to samo napisać. Wcześniej od mniej więcej 17 "Podany adres strony nie istnieje". Szał pał! ps. dobrze że zrobiłem ctrl-c / ctrl-v bo bym tego posta jeszcze raz pisał, bo po 1,5 minuty wczytywania "Serwer nie odpowiada"- LAG- nowy magazyn o grach
eh to muszę przeczytać, bo w takim razie nie byłeś jeszcze tam "gdzie stało ZOMO". Tak znam Adama osobiście, Kraków to dziura parę lat z nim współpracowałem stąd wiem, że umie pisać, umie poprawiać i ma fajny, otwarty umysł. edit: w pewnym sensie @dawdi ma rację tylko nie potrafi wytłumaczyć - w kwestii rozrywki jaka publika, taki pokaz. Dlatego więcej ludzi oglądać kabaret dla de.bili w TV niż iść do teatru. chyba o to mu chodziło- LAG- nowy magazyn o grach
+1 @shabazz - miałem nadzieję, że moja odpowiedź sama nakieruje na to @dawdiego, ale widzę że poszedł trochę w inną stronę. Wydaje mi się, że to nie moja wina, że dany produkt mnie ziębi a jednak producenta, który nie zachęca. Ale w sumie to takie moje dywagacje. Tak czy tak narazie sucho pitolę bo numeru nie czytałem tylko tendencyjnie narzekałem.- LAG- nowy magazyn o grach
Czasopisma o filmach są bardziej ogarnięte, bo odbiorcy są bardziej ogarnięci. Pewne grono czytelników odchodzi (z wiekiem, gry przestają się podobać), nowe grono jest mniejsze (zanik czytania, internet w każdym urządzeniu elektronicznym). Stąd czasopisma robią co mogą by się utrzymać. Nie dziwi mnie to chociaż nie do końca mi się to podoba. Ale to raczej narzekanie w stylu "czemu świat jest taki a nie inny?". A co do filmu - odbiorcy, którzy są zainteresowani na tyle filmami by kupować dla nich czasopismo będą je raczej kupować przez długi, długi czas, stąd dość stabilna pozycja. czyli wychodzi na to, że to wina nasza - konsumentów masz 100% racji, przecież ja się z tym zgadzam. to jest ogromny bardzo dochodowy przemysł. ale czy to jest jakiś unikalny wniosek ?- Konsole nowej generacji
- Konsole nowej generacji
- LAG- nowy magazyn o grach
@noxious33, niestety, ale z miejsca przeglądając ten temat i ich stronę jestem w stanie się zgodzić z @dee. Oczywiście kupię na dniach i sam sprawdzę, ale nawet teraz przeglądając listę tematów mamy tak: Niewykorzystany potencjał gier erotycznych - wiadomo będzie o tym że to mega przemysł w filmie a w grach jest go mało a przyciąga, że nie ma gier erotycznych a te co są są głupie, pewnie ktoś przywoła serię Larry + pierdoły i wniosek - powinny gry być Moda na starocie - jak płakałem przy Contrze, że to wraca, że drogie na aukcjach kolekcje starych gier są, że emulatory, że wraz z komórkami wraca arcade, że powstają nowe produkcje retro, że indie na steamie są, że pokolenie graczy starsze jest Telefon jako konsola - tutaj Lucek pokaże za i przeciw, że mu się fajnie gra, że używa Androida ale w duchu wie że iOS jest lepszy, że kontroler musi być, że ciężko sterować palcami, że powrót arcade (piękna klamra z artykułem wyżej), że ciekawe nowatorskie produkcje, że gry tanie, że niskie koszty wejścia, więc są kreatywne studia domowe robiące oryginalen gry, że wraca duch grania, że mniej marketingu a więcej produktu bleblebleble Zupełnie nowy mainstream - to samo co Lucek tylko trochę jeszcze o graczach że tak lubią jedyne z czy, się zgadzam to nie wpływają na to nazwiska (z resztą chętnie przeczytam tekst kolegi Adama Wieczorka bo koleś ma fajne lekkie pióro) - chętnie przeczytam nazwiska nieznane, ale piszące na ciekawe tematy W ogóle to jest jakiś fenomen słuchajcie. Tak już mówiąc ogólnie. Popatrzcie na taką gałąź rozrywki jak film. Już jakiś czas temu gry dorównały mu w kwestii budżetów (zarówno produkcyjnych jak i marketingowych - ale jaka to jest skala to nie wiem bo nie śledzę tego tak bardzo), a mimo to gazety o filmach są jakieś takie nie wiem - bardziej ogarnięte? Nie trzeba tam pisać za(pipi)ongo aby się utrzymać na rynku, nie wałkują w końcu tych samych tematów. Są oczywiście szmatławce ale są też ciekawe periodyki. Czemu gry które wyrosły na potężny rynek nie mogą doczekać się takich czasopism ? O co to chodzi? Jedyne co mi przychodzi do głowy to po prostu rynek nabywców jest nadal zbyt słaby - filmy ogląda więcej osób niż gra w gry. Ale czy tak jest naprawdę też nie wiem. (chyba byłbym świetnym growym felietonistą) - bieganie