Treść opublikowana przez golab
-
Konsolowa Tęcza
to jest tylko początek, na razie jest zaznaczenie problemu, potem będzie stopniowa eskalacja i lobbing artykuł odnośniku w ostatnim zdaniu jasno sugeruje, że trump mówi o ograniczeniu dostępu dzieciom i młodocianym do brutalnych gier, a nie o cenzurowaniu powstających szpili
-
Konsolowa Tęcza
zamiast się ośmieszać, to może przeczytaj artykuł? trump jest tam wspomniany w jednym zdaniu w kontekście propagowania przez gierki przemocy, czemu ciężko zaprzeczać, a clue dotyczy jakiegoś profesorka z amerykańskiego uniwerku
-
Konsolowa Tęcza
dobrze, że jest Japonia kryptokomuchy z lewicy zdegenerują zachodnią szkolę robienia gier do cna
- Bloodborne
- Bloodborne
-
Yakuza Kiwami 2
w końcu, bierzemy day one
-
Konsolowa Tęcza
przecież szkoły w usa to "no gun zones", no nie wiem, co tak słabo
- Bloodborne
-
Champions League
pięknie "biała dama" wyjaśnia dwoma strzałami na bramkę lamusów z płemieł lig, nawet ukradziony karny i puszczona akcja ze spalonego nie pomogły w zatrzymaniu zwycięskiego pochodu
-
Detroit: Become Human
detroit: impending downgorad
-
NieR: Automata
temu, że po nocy następuje dzień też się co rano dziwisz? to chyba normalne, że nie istnieje gra, która podoba się 100% populacji, tfu, graczy sam jak znajdę czas zamierzam zagrać w automatę i jak mi nie podejdzie, to nie omieszkam porządnie obsmarować chińskiej gierki
-
Bayonetta 1 & 2
responsywność jedynki na wiiu i pewnie na switchu też jest odczuwalnie niższa niż wersji z x360, dlatego, że jacyś wyrobnicy robili konwesję z xboxa na wiiu, a potem tę wersję pewnikiem przeniesiono na switcha oryginał z xboxa (i port na pc zapewne też) ma ten sam feeling, co dwójka
-
Konsolowa Tęcza
dlatego cieszmy się, że jest Japonia, bo na zachodnim rynku poza rzadkimi wyjątkami multigówienka i gierki skażone political correctness
-
Bayonetta 1 & 2
jest fabuła i są powiązane fabularnie, zaczyna się od jedynki, jeżeli ma się rozum i godność człowieka
-
Metro Exodus
mój smok już czeka
-
Zakupy growe!
jedno podobno niezły produkt kolaboracji jakiegoś chinskiego cudaka z platynowymi, a drugie do ogrania w najlepszej wersji, mam nadzieję, że bez bugów jak na konsoli, które odbierały mi smak grania
-
Wiedźmin - NETFLIX
popieram, zawsze mnie rozpierdalało gadanie o słowiańskości wiedźmina, w gierkach jest tyle słowiańskości, co kot napłakał
-
Bayonetta 1 & 2
ale się zapaliłeś, fiufiu framerate w tych grach lata nieustannie na x360/wiiu , a najniższą wartością fps jest 30, co nie przeszkadza im być najlepszymi gierkami na tych konsolach a już ta tyrada dotycząca innych sprzętów, to nie wiem po co co do bayo3, to pożyjemy, zobaczymy
-
Bayonetta 1 & 2
720p/30-60 fps? to ciekawe w jakich technikaliach trójka będzie chodzić
-
Shadow of the Colossus Remake
Ekansik podobno znalazł siedemnastego kolosa
-
Shadow of the Colossus Remake
no kurwa
-
Liga Narodów UEFA
mamy piłkarzy, którzy dobrze rokują i mają doświadczenie reprezentacyjne jak Jach czy Bereszyński, powinni więcej grać Kownacki czy Żurkowski, już powinni być powoływani i sprawdzani, a nie jak to w polskim światku piłkarz do 25. roku życia to wciąż młody talent i ma czas xD
-
Liga Narodów UEFA
niemniej jest szansa, że więcej piłkarzy będzie się przewijać przez poszczególne kadry, co na przykład może polskiej reprezentacji wyjść na dobre, bo granie na 14 piłkarzy przez Nawałkę widzieliśmy na euro jak się skończyło
-
własnie ukonczyłem...
Bioshock 2 - w sumie to nie wiem co o tej gierce myśleć. Niby niweluje toporności gameplayu poprzednika: hakowanie, żonglerkę plasmidami i broniami czy research mobków, niby fabula dopowiada wątki upadłej podwodnej utopii, które w pierwowzorze gdzieś tam zamajaczyły przelotnie, niby Rapture wydaje się bardziej organiczne w związku z upływem czasu oraz okolicznościami przyrody wytrwale pracującymi ku ruinie tego miejsca, ale czegoś w tej grze brakuje. Nie wiem. może to wina: - trochę dziwnych zabiegów fabularnych, które skutkują ambiwalentnymi odczuciami, - początkowych etapów, które odbiegają jakością od tego, co można uświadczyć w prequelu, - większego nastawienia na akcję niż na suspens, jest więcej momentów odpierania ataków grupek mobków, do tego częściej się spawnują podczas backtrackingu, - słabego balansu zasobów: na początku jest na styk, w późniejszych etapach jest takie zatrzęsienie, że nie trzeba kupować ammo czy medykamentów, do tego kasy sypie się tyle, że limity w portfelu szybko zostają osiągnięte. Tak cisnę po tej gierce, ale żeby było jasne - to wciąż kawał dobrego szpila, który kilka rzeczy robi lepiej jako sequel np. ma lepszy arsenał czy to, co wymieniłem wyżej. Zwyczajnie nie ma świeżości przygód Jacka Ryana. 8+/10.
- Bloodborne