Skocz do zawartości

Console Wars 4 (TROLLING NAJLEPRZA RZECZ INTERNETACH IKSDE)

Featured Replies

  • Odpowiedzi 10 tys.
  • Wyświetleń 299,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • 15 exów na PS3 w tamtym roku, zobaczmy ile ograł mendruś   http://psnprofiles.com/ComaPL   wychodzi na to że ledwie 4 exy, i to wliczając Dead Nation z PSN.   Ile exów z tego roku?        

  • podsumujmy:   - Mendrek chwali exy Sony - ale w nie nie gra - Mendrek cieszy się darmowym multi - ale nie gra w multi bo mu szkoda czasu - Mendrek uważa statystyki MC za wiarygodne - ale tylko wt

Opublikowano

Piraci na X360 to margines. Konsola wcale nie musi być nieprzerabialna, wystarczy że ludzie chcą korzystać z sieci i automatycznie większość oleje piraty.

wiekszosc osob z xbox'em, ktore spotykam maja w (pipi)e online wolą za te 130zl miec 130 gier i przejsc je w singlu

 

Nie od dzis wiadomo, ze po ps3 czesciej siegaja casuale, ktorzy uzywaja ps3 raczej jako odtwarzacza br. Dla nich PS+ jest na pewno super oferta.

+ w większości sklepów zazwyczaj siedzą za ladą takie typy jak Mendrek (bierz Pleya, bo lepszy!), no i oczywiście nie przepadają za Xboxem, bo... jest od Microsoftu xD ostatnio tak usłyszałem od typków, czyli typowe, żenujące "argumenty" zaślepionych fanów tej pseudo konsoli co w sumie chyba nie dziwi.

 

Nienawidzi Sony - prowadzi strone o jej konsoli.

Tez chce byc taki.

 

Nielubie blondynek - ożenie sie z jedną ;x

Ale gó*niane porównanie. Jeśli ktoś nie lubi blondynek, a ożeni się z jedną z nich ze względu na charakter, to co?

 

Nie lubi SONY jako firmy, może widzieć spore wady konsoli, ale mimo wszystko gra mu się przyjemniej niż na konsoli konkurencji. Konsola jest chu*owa, ale są na niej lepsze exy, których nie ma na innej konsoli, a to gry są najważniejsze.

 

Sprzedawca nie ma swojego zdania. Jego zadaniem jest w pierwszych zdaniach skumac co bedziesz chcial kupic, na podstawie kilku prostych pytan. Potem dobierajac sprzet wychwalac go, ukazujac wady konkurencji. Jak zwykle wiesz o czym mowisz.

Mi się wydaje, że w pierwszej kolejności, jeśli kupujący nie podaje granicy kwoty, którą chce wyłożyć, celem sprzedawcy jest sprzedanie droższego produktu.

Opublikowano

Sprzedawca sprzedaje to na co ma plany sprzedażowe. Jak przyjdzie mail od szefostwa, że sprzedajemy Playstation to za wszelką cenę będą Ci sprzedawać Playstation. Jak nie ma planów sprzedażowych (rzecz niespotykana) to sprzedawca będzie sprzedawać ten produkt, którego producent da mu więcej (gratisów na przykład). Darujcie sobie gadki i sprzedaży, bo nie macie o tym zielonego pojęcia

Opublikowano
  • Autor

A report by the New York Times wrote that: "Valve has been pursued over the years by Electronic Arts, which would very likely have valued Valve at well over $1 billion had the talks progressed that far".

The article claimed the information had come from "two people with knowledge of the discussion who spoke on condition of anonymity because the talks were private".

 

However, Valve company president Gabe Newell said the company would "disintegrate" if it was purchased by another company.

 

"It's way more likely we would head in that direction than say, 'Let's find some giant company that wants to cash us out and wait two or three years to have our employment agreements terminate,' " he said.

 

In the past five years Electronic Arts has spent more than $1 billion on acquisitions in the social and mobile space. The company has bought the likes of PlayFish, Firemint and PopCap.

 

Wedbush Securities analyst Michael Pachter estimates that Valve should be valued at around $2.5 billion.

 

The Washington based games studio is believed to make far more money from its Steam digital distribution service than sales of its own games.

 

Peter Moore, the second-in-command at EA, told the New York Times that Valve is "on the cutting edge of the future of this industry".

 

http://www.computerandvideogames.com...for-1-billion/

Opublikowano

Sprzedawca sprzedaje to na co ma plany sprzedażowe. Jak przyjdzie mail od szefostwa, że sprzedajemy Playstation to za wszelką cenę będą Ci sprzedawać Playstation. Jak nie ma planów sprzedażowych (rzecz niespotykana) to sprzedawca będzie sprzedawać ten produkt, którego producent da mu więcej (gratisów na przykład). Darujcie sobie gadki i sprzedaży, bo nie macie o tym zielonego pojęcia

Jasne, ze tak. Jezeli jest plan to owszem, cisnie sie to co kaza, natomiast ja bazowalem na przykladzie rozmowy z klientem, kiedy nie masz cisnienia co sprzedac, tylko zeby sprzedac, a to zdarza sie najczesciej.

 

Jezeli kierowales te slowa do mnie to siedzialem 2 lata w sprzedazy i mam pojecie co mowie.

Opublikowano

Sprzedawca nie ma swojego zdania. Jego zadaniem jest w pierwszych zdaniach skumac co bedziesz chcial kupic, na podstawie kilku prostych pytan. Potem dobierajac sprzet wychwalac go, ukazujac wady konkurencji. Jak zwykle wiesz o czym mowisz.

Mi się wydaje, że w pierwszej kolejności, jeśli kupujący nie podaje granicy kwoty, którą chce wyłożyć, celem sprzedawcy jest sprzedanie droższego produktu.

Celem sprzedawcy jest pozyskanie klienta. Przy marżach rzędu kilku procent nie ma specjalnie znaczenia fakt czy sprzedajemy najdroższy czy najtańszy model jakiegoś sprzętu. W takim wypadku liczy się bardziej, czy klient będzie czy nie będzie zadowolony z tego, że ktoś go wycyckał

Opublikowano

 

A report by the New York Times wrote that: "Valve has been pursued over the years by Electronic Arts, which would very likely have valued Valve at well over $1 billion had the talks progressed that far".

The article claimed the information had come from "two people with knowledge of the discussion who spoke on condition of anonymity because the talks were private".

 

However, Valve company president Gabe Newell said the company would "disintegrate" if it was purchased by another company.

 

"It's way more likely we would head in that direction than say, 'Let's find some giant company that wants to cash us out and wait two or three years to have our employment agreements terminate,' " he said.

 

In the past five years Electronic Arts has spent more than $1 billion on acquisitions in the social and mobile space. The company has bought the likes of PlayFish, Firemint and PopCap.

 

Wedbush Securities analyst Michael Pachter estimates that Valve should be valued at around $2.5 billion.

 

The Washington based games studio is believed to make far more money from its Steam digital distribution service than sales of its own games.

 

Peter Moore, the second-in-command at EA, told the New York Times that Valve is "on the cutting edge of the future of this industry".

 

http://www.computera....for-1-billion/

Nie byłoby problemu z czekaniem na HalLife 3 ;p

Opublikowano

Sprzedawca nie ma swojego zdania. Jego zadaniem jest w pierwszych zdaniach skumac co bedziesz chcial kupic, na podstawie kilku prostych pytan. Potem dobierajac sprzet wychwalac go, ukazujac wady konkurencji. Jak zwykle wiesz o czym mowisz.

Mi się wydaje, że w pierwszej kolejności, jeśli kupujący nie podaje granicy kwoty, którą chce wyłożyć, celem sprzedawcy jest sprzedanie droższego produktu.

Celem sprzedawcy jest pozyskanie klienta. Przy marżach rzędu kilku procent nie ma specjalnie znaczenia fakt czy sprzedajemy najdroższy czy najtańszy model jakiegoś sprzętu. W takim wypadku liczy się bardziej, czy klient będzie czy nie będzie zadowolony z tego, że ktoś go wycyckał

 

Tak wlasnie jest.

Nie gadaj bzdur Albert, jesli nie masz o czyms pojecia.

Sprzedawcy wciskaja najwyzej tzw. "pulkowniki".

Edytowane przez Dave Czezky

Opublikowano

LOL

W handlu pracuję od ponad 10 lat na przeróżnych stanowiskach (bezpośrednia obsługa, przedstawiciel handlowy, własna działalność gospodarcza polegająca na handlu) + do tego kierunkowe studia. Sądzę, że mam troszkę większe pojęcie od Ciebie. Pajgi ma rację. Dodałbym do tego tylko stwierdzenie, że celem sprzedawcy jest również utwierdzenie klienta w tym, że wybór którego dokonał jest słuszny. W tym wypadku sprzęt jaki zakupił klient ma drugorzędne znaczenie, bo różnią się one w nieznacznym stopniu dla niezorientowanego nabywcy. I właśnie w tym miejscu wchodzą plany, interwencje producenta/dystrybutora itp.

Opublikowano

Nie byłoby problemu z czekaniem na HalLife 3 ;p

 

A ile podniecania sie cyferkami by bylo, olaboga!

 

Dzieki Bogu nic takiego sie nie stanie w tym tysiacleciu.

Opublikowano

Sprzedawca sprzedaje to na co ma plany sprzedażowe. Jak przyjdzie mail od szefostwa, że sprzedajemy Playstation to za wszelką cenę będą Ci sprzedawać Playstation. Jak nie ma planów sprzedażowych (rzecz niespotykana) to sprzedawca będzie sprzedawać ten produkt, którego producent da mu więcej (gratisów na przykład). Darujcie sobie gadki i sprzedaży, bo nie macie o tym zielonego pojęcia

 

Mogę Ci zagwarantować, że te półgłówki z mojego za(pipi)a nie mają żadnego planu sprzedażowego.

Opublikowano

Wszystkie sieci je mają

Opublikowano

przez około 5 lat nawet ten sam plan (wciskać PS3 i zniechęcać do Xa)? sorry, ale fanboja wyczuję na kilometr

Opublikowano

Ale już mali sprzedawcy detaliczni niekoniecznie. Ja pracuje w takim miejscu, chociaż branża inna. Nigdy nie słyszałem od szefa "wciskamy ludziom rakiety x, bo mamy dobre warunki u dystrybutora". Nigdy nie miałem nawet cienia sugestii co do tego jaki towar mamy sprzedawać. Jak klient planuje inwestować większą kasę w jakieś hobby, to docenia takie gesty. Myślę, że w wypadku małych sklepików z gierkami/konsolami prowadzonych przez pasjonatów sytuacja może być podobna.

Opublikowano

Sieci zajmujące się sprzętem elektronicznym tak, ale niezorientowani często kupują w supermarketach, gdzie w dziale multimediów pracują półgłówki, skierowani tam ze względu na jakiekolwiek pojęcie. Co oni wiedzą o runku gier, podzespołach? Jakie oni mają plany, jak nie sprzedać to, co droższe?

Chce sobie gościu kupić PC.

- Będą działały nowe gry?

- Nie powinno być problemu.

Widzi ładną okładkę, BF3, z tyłu pudełka "o szczelaniu". Wykłada 100zł, przychodzi do domu, odpala, a tu pokaz slajdów. Na kim będzie wieszać psy? Jak będzie kupował TV, zapewne w innym miejscu, bo jeszcze się zje*ie.

 

Albo typek prowadzący własny biznes (to już nie sieć, ale taki sklepy są dość popularne wśród nieogarniętych w temacie) wciśnie Ci kabel kabel HDMI z pozłacanymi końcówkami za 100, czy 50zł, kiedy ten za 20zł jest praktycznie taki sam, jeśli chodzi o jakość obrazu. Klient nie będzie obrażony, bo obraz ostry jak żyleta i choć róznic nie widać, on będzie do nich przekonany.

Opublikowano

Błądzisz Vesper. Wciskanie kabli po 100 zł to jest typowe dla dużych sieci z elektroniką. Mały detalista może takie numery odwalać przy założeniu, że nie interesuje go stały klient, ale to z góry skazuje go na rynkową śmierć (czasami odwleczoną w czasie, ale jednak). Czym ma konkurować mały sklepik z molochem, jak nie rzetelnością i fachową radą?

Opublikowano

No właśnie, grać kur*wa! Bo abonament na XBL ucieka!

 

Masz rację, powinny się wyróżniać fachowością. 2 na 3 sklepy komputerowe u mnie to taka fuszerka. Niby się znają, ale jednak nie do końca, czasami podstawowych pojęć nie znają (jak na fachowców). Przychodzę i mówię gościowi, że potrzebuję monitor pod PS3 i że konsola ma HDMI. Byłem wtedy średnio ogarnięty, jeśli chodzi o takie rzeczy, więc zdałem się na niego. Wcisnął mi monitor z wyjściem d-sub. Podjarałem się, bo duży, dobry obraz. Myślałem, że mam potrzebny kabel w domu, ale nie miałem. Na następny dzień jadę do sklepu, który zajmuje się właśnie dorabianiem kabli i mówię, że chcę kabel HDMI - d-sub. Jakże wielkie było moje zdziwienie, kiedy powiedział, że tak się nie da, nie da się pogodzić wyjścia cyfrowego z analogowym. Klientów i tak na pęczki, bo sam środek rynku. Już nie wspomnę, jak zdzierał na czystych płytach. Monitora nie przyjął, ale po zobaczeniu wyrazu mojej twarzy powiedział, że poleci go jakiemuś klientowi. Po 2-3 dniach zadzwonił jakiś typ, żeby się umówić na odbiór. Na plus, że ściągał podzespoły po atrakcyjnych cenach i wiedział na pewno dużo więcej niż Ci "doradcy" z TESCO. Jak widział, że klient (starszy typ, rodzic z dzieckiem) kompletny nieogar w temacie, to kręcił konkretnie. Chu*owo traktował klientów, tak się nie traktuje randomowego klienta, bo akurat biznes dobrze się kręci.

Edytowane przez Vesper

Opublikowano

Premiery nowego MOHA nie było a EA zapowiada już pierwsze DLC XD

Edytowane przez LionelPL

Opublikowano

jeszcze trochę i dojdzie do tego, że najpierw będą zapowiadać DLC, a potem samą grę. :whistling:

Opublikowano

Mendrek, pytanie całkiem na serio, bo jesteś wiernym fanem PS3 i Sony, i wszędzie znajdujesz plusy. Co myslisz o (pipi)owej stronie playstation.com ? Czy spełnia ona swoje zadanie jakim powinno być polepszenie komunikacji przykładowo na PSN ?

Opublikowano

A co wy z tą komunikacją? Nie wszyscy mają ciśnienie by grając w grę rozmawiać z pseudo znajomym wzdychając mu do ucha, że jest w 6 misji w danej grze XD

Edytowane przez Dixi

Opublikowano

Premiery nowego MOHA nie było a EA zapowiada już pierwsze DLC XD

Z którego dochód pójdzie na weteranów wojennych, ale tylko tego z PS3, bo to inicjatywa Sony i EA. MS woli ściągać haracz za golda.

 

trololo

Opublikowano

A co wy z tą komunikacją? Nie wszyscy mają ciśnienie by grając w grę rozmawiać z pseudo znajomym wzdychając mu do ucha, że jest w 6 misji w danej grze XD

A czy ja pisze o ciągym gadaniu z kimś ? Chodzi mi o tak trywialną rzecz jak napisanie wiadomości do kogoś z zalogowanych, a nawet tego nie mozna zrobić. Tak jak i wielu innych rzeczy.

Opublikowano

Premiery nowego MOHA nie było a EA zapowiada już pierwsze DLC XD

Z którego dochód pójdzie na weteranów wojennych, ale tylko tego z PS3, bo to inicjatywa Sony i EA. MS woli ściągać haracz za golda.

 

 

serio? :P

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.