Skocz do zawartości

Platinum Club


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe czy Sony zmieni swoją politykę odnośnie tych mniejszych gier i pozwoli aby każda miała platynę. Teraz musi ona spełniać jakieś wymagania, mieć pozwolenie na to itp. MS już to zrobił i teraz każda gra na XO może mieć 1000 GS.

 

Przy okazji jak już tu jestem:

 

Beyond: Two Souls - 2/10

Odnośnik do komentarza

A propo Waszej dyskusji uważam, ażeby nie psuć sobie zabawy, ale jednocześnie mieć satysfakcję z lizania każdego tytułu, potraktować system trofeów z przymróżeniem oka i nie wbijać na chama w każdym tytule 100%, tylko rozsądnie podejść do sprawy ;)

Najprostszy przykład to Max Payne 3- ja już przed odpaleniem gry wiedziałem, że nie będę wbijał platyny (chyba wiadomo dlaczego) a mimo to ukończyłem grę 3 razy (na coraz wyższym poziomie trudności) i dało mi to większą satysfakcję niż wbicie platyny w Trine 2 (PS3). A z drugiej strony jest taki Thief (w którego obecnie szarpię) w którym szkoda by nie zdobyć platyny i nie zobaczyć np. wszystkich lokacji których gra ma do zaoferowania itd. wiecie o co chodzi :)

Ja traktuję ten system jako informację ile się osiągnęło/zrobiło w danym tytule i tyle. Taka rajcowna statystyka.

Edytowane przez _daras_
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dodam swoje 3 grosze. W MP3 nie chodzi nawet o skilla, ale o cholerna przypadkowość. Walczysz dzielnie, nie ginąc do 12 rozdziału i nagle giniesz, choć byłeś za osłoną, od przypadkowej kuli nie wiadomo skąd. Rzuciłem to w cholerę, bo mi nerwy psuło:)

Disgaea 4, z którą się zmagam od września ( z przerwami na inne gry oczywiscie) wymusza grind. Nie grindujesz, nie przejdziesz dalej. Kończąc jedynie wątek fabularny, odkrywamy jakieś 20-30% tego, co gra ma do zaoferowania. Dodatkowo trzeba czytać MNÓSTWO wszelkich poradników w sieci, szczególnie gdy nigdy wcześniej nie maiło się do czynienia z serią.

Odnośnik do komentarza

Call of Duty: Ghosts - 4/10

 

CoD ach CoD - każdy na ciebie sra, a potem każdy płaci i gra. Gra rok w rok bije kolejne rekordy... absurdu Ta, absurdu, bo imo fakt, że ta produkcja nadal schodzi w takich ilościach, to istne SF. Absurdy mamy też w kampanii, ale akurat takie fajne absurdy jak strzelanie w kosmosie lub pod wodą (zayebiście mi się podobały te momenty). Skoro o singlu napomniałem, to zaczniemy właśnie od trofeów za kampanie. Banał - tak w skrócie. Grajcie od razu na veteranie, bo szkoda czasu ogrywać ten teledysk dwukrotnie. Oczywiście warto mieć odpalony YT, aby jednocześnie szukać wziątek oraz zerknąć na jakiś poradnik w celu sprawdzenia co trzeba zrobić, aby wbić trofea możliwe do przeoczenia w danej misji (w każdej misji mamy dodatkowe jedno zadanie typu rozwal 50 beczek z benzyną itp). Kampania była znośna, ale prawdziwa gra dla mnie zaczęła się w trybie extinction. K A P I T A L N Y tryb. Oczywiście tylko wtedy gdy gramy z ogarniętą ekipą (WIELKIE DZIĘKI DLA BRODY I FRENCHMANA ZA POMOC I WSPANIALE PRZEGRANY CZAS  ), bo inaczej będziemy tylko rage-quitować gdy jakieś amerykańskie dziecko nie skupia sie na zadaniach a strzela jak idiota w płot. Właśnie - zadania. Jest to zdecydowanie najtrudniejsze trofeum do zrobienia w całym CoD: G. Pykając ufoków dostajemy różne challenge do wspólnego ukończenia ze znajomymi w grze. O ile taski typu 'ubij 25 typa za pomocą pistoletu' nie są czymś trudnym, tak utrzymanie celności na poziomie 75% lub odnalezienie trędowatego obcego jest praktycznie niemożliwe bez zgranej ekipy komunikującej się na HS'ach. Uf! pięknie będę wspominał ten tryb i towarzyszące jemu emocje! Reszta trofeów za wyginięcie jest raczej prosta do ogarnięcia gdy mamy znajomych do pomocy. Niektóre można spróbować zrobić z randomami, ale zdecydowanie polecam opcję co-op z ziomkami lub ewentualnie z ludźmi, których przodkowie NIE zostali złowieni siatkami w Afryce i przywiezieni do Indii, które się okazały być Ameryką, aby pracować na amerykański sen arystokratów, którzy przypłynęli z kontynentu zasiedlonego przez ludzi rozumnych - Europy. Tak, nienawidzę amerykańskich kretynów słuchających hip-hopów na headsetach, coby pokazać wszystkim jacy to oni są gangsta. Aha - 4/10 :P i zdecydowanie najłatwiejszy CoD jakiego splatynowałem (a zrobiłem chyba wszystkie 'nowożytne' hehe)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Thief 4/10. Dość prosta platyna przy dwóch przejściach, z tym że pierwsze z nich, uwzględniając zrobienie wszystkiego co potrzebne (znajdźki, komnaty, zadania) zajmuje dużo bo ok 30h. Drugie przejście na najwyższym poziomie trudności to już formalność (kilka razy trzeba się postarać) i zajęło mi 6,5 godziny.

Bardzo dobry tytuł, nie rozumiem tych ocen 6/10 itd. Ode mnie dostaje solidne 8/10. Gdyby nie pocięte miasto, loadingi, AI wrogów i oprawa byłoby wyżej.

Odnośnik do komentarza

BEYOND: Two Souls - 2/10

 

HR był w moim odczuciu znacznie lepszy, ciekawszy, mniej denerwujący. Poruszanie się Jodie jest tak bardzo irytujące, że nie dałem rady w Beyond'a grać dłużej niż godzinkę, bo inaczej musiałbym kupować codziennie nowy kontroler. Brak biegu, szalejąca kamera, brak skippowania już raz obejrzanych filmików, często niejasne sygnały do wykonywania QTE, rozlazła fabuła, brak poczucia 'wpływania' na rozwój historii (w sporej większości przypadków nie ma większego znaczenia co zrobimy; cholercia! można nawet nic nie naciskać, a 'gra' przejdzie się sama:P ), BEZNADZIEJNY polski dubbing (pierwszy raz grałem oczywiście po angielsku; myślę, że Boberek zagrałby lepiej Jodie niż ta Socha)... no ogólnie raczej rozczarowanie. Trofea, to oczywiście żmudny banał ze znajdźkami i pucharkami do przeoczenia. Jest chapter select także platyna, to tylko kwestia czasu i mądrego zaplanowania jak Dwie Dusze będziemy przechodzić (polecam od razu zajrzeć w jakiś poradnik - szkoda czasu i fabuła wcale nie jest tak mega, żeby była potrzeba unikania spoilerów). Daje 2/10 za wziątki i monotonie z którą trzeba walczyć w drodze do platyny.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Silent Hill: Book of Memories - 4/10

 

Dzisiaj wpadła mi platyna za ukończenie nietypowej części miasteczka, która wyszła na PS Vita. Po wyzbyciu się porównań do wcześniejszych części SH, gra mi się spodobała do tego stopnia, że ją splatynowałem. :) Do 100 % jeszcze mi trochę brakuje, bo ostatnie trofeum, które wyszło w DLC dotyczy dotarcia do 70 poziomu doświadczenia, czyli o 20 poziomów więcej niż wymagała tego platyna.

Gra zabiera sporo czasu, żeby zrobić platynę, a jeszcze więcej, żeby zrobić 100%, ale mimo to bawiłem i nadal bawię się przy niej świetnie... :) Tryb multi może nie jest rewelacyjny, ale jak się znajdzie dobrego kompana do gry, to potrafi być fajnie... :)

Ze względu na poniższe 4 rzeczy, które były denerwujące daję ocenę 4/10. Wykluczam czas, który jest potrzebny na zdobycie, bo wtedy pewnie ocena byłaby 2 razy wyższa...

  1. trofeum Hammer Time
  2. trofeum Power Repeller
  3. trofeum Antiquarian
  4. 3 trofea związane z uzyskaniem 3 różnych zakończeń w Forsaken Room
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...