Mam dwa pytania: jak szybciej spalę tłuszcz - jeżdżąć na ciężkich, czy lekkich przerzutkach? Jaki dystans byłby dobry na początek i w jakim czasie w stosunku do tej długości spalę ok 5kg?

Im mniejszy wysiłek, ale rozłożony w długim czasie tym lepiej. Najlepiej po prostu jeździj długo (2-3) godziny kilka razy w tyfodniu i efekt po kilku tygodniach nadejdzie. W jeden dzień jak się zajeździsz to g...o zyskasz, poza żarciem jak wół i zakwasami.

 

Przerzutki nie mają tu żadnego znaczenia.

Bez jaj, kto ma czas napierdalac 3h na rowerze kilka razy w tygodniu, jak ma prace dom itd?

Odpowiedzia sa inetrwaly imo.

przede wszystkim, dieta

A znasz może jakąś skuteczną dietę, jakaś rozpiska na necie? Te 2h na lekkich przerzutkach to raczej nie będzie problem, obecnie mam dużo czasu wolnego. Bieganie póki co odpada, bo bardzo słabo u mnie z kondycją. Dlatego zrobię kondycję na rowerze i może wtedy się przerzucę.

dieta low carb, poczytaj na necie

 

wegle: płatki owsiane, kasze, ryż, makarony, chleb razowy

białka: jajka, twaróg, piers z kurczaka, wołowina, ryby

tłuszcze: oliwa z oliwek, orzechy

do tego duzo warzyw

 

to takie ogolniki

Edited July 10, 201213 yr by Pawel_S5

http://muscle-centre.pl/watek-dieta-redukcyjna-przyk%C5%82adowe-rozpiski

El Loco Chocko - a jak ty chcesz gościowi doradzić schudnięcie - siłka, siłka, siłka ?

 

Każdy ma w pewnym wieku dom, pracę, niektórzy jeszcze full innych zajęć, a czas się znajduje - jak krzysiek3103 ma czas to niech robi kondycję zdrowo.

Jeść zdrowo tzn. mieszać to co napisał Pawel_S5 i El Loco Chocko i się ruszać. Interwały (krótkie) promuje Men's Health dla leniwych, ale nie znam nikogo kto coś tym zdziałał (oczywiście poza wysportowanymi, co i tak by byli w formie).

Mnie to się kojarzy z gośćiem z bebzonem na kanapie przed telewizorem z piwskiem w ręku czytającym tekst o interwałach i sześciopaku w 2 tygodnie . Za(pipi)iste są te teksty...

 

Jak już to są różne interwały, długie, krótkie - można je robić na rowerze, biegając, pływając, Tak czy inaczej dla dobrego efektu nadawały by się co najwyżej te długie.

 

Po co ma się ścierać, jak może normalnie z lepszym bo stałym efektem.

 

Zresztą tu jest na ten temat fajny tekst - zanim polecicie po moim poście przeczytajcie: http://fitness.re.pl/artykul/747.html

 

Najlepsze jest to, że jak masz częsty trening to możesz jeść praktycznie jak dawniej i się tym w ogóle nie przejmować.

Edited July 10, 201213 yr by redundantor

A znasz może jakąś skuteczną dietę, jakaś rozpiska na necie? Te 2h na lekkich przerzutkach to raczej nie będzie problem, obecnie mam dużo czasu wolnego. Bieganie póki co odpada, bo bardzo słabo u mnie z kondycją. Dlatego zrobię kondycję na rowerze i może wtedy się przerzucę.

 

Ja z roweru nie schodzę i wierz mi, w bieganiu kondycję mam poniżej normy...

Od razu zaznaczam nie nie mam grubej dziewczyny jak w temacie xD

 

Bardziej pytanie, chcialbym kupic jej na urodziny jakis fajny roqer stacjonarny ale nie wiem czy znajdzie cos za pincet zlotych?

 

Chodzi o jakis porzadny rowerek , nie zaraz jakis uktra wypas z modliczaniem czasu do miesiaczki na podstawie wyliczen.

A gdzie będzie jeździć? Tylko po mieście czy w jakieś dłuższe trasy?

 

Tak czy siak za 500 zł to bardzo ciężko znaleźć coś dobrego :|   Jeżeli chcesz jej kupić coś czym jeździ się lekko i przyjemnie  to bardziej nastawiałbym się na wydatek rzędu 800 - 1200 zł

obstawiam ze w domu bedzie jezdzic

Orbitrek a nie jakiś rower kekłem. Tylko za 500 byłoby ciężko

Tak, rowerem stacjonarnym bedzie jezdzic raczej w domu. xd

 

Nie no za 500zl do roweru na jazde w plener nawet bym nie podchodzil. Wstydzilbym sie jej dac

Tak, rowerem stacjonarnym bedzie jezdzic raczej w domu. xd

 

Nie no za 500zl do roweru na jazde w plener nawet bym nie podchodzil. Wstydzilbym sie jej dac

 

Heh :P

 

Nie doczytałem ;)