Skocz do zawartości

Battlefield 4


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ja napisalem,ze ludzie nie maja sie zabijac?Chce zeby wywali/schowali K/D przez co gracze ktorzy graja pod K/D i placze,ze ich jedzie pojazd pojda sobie na TDM i zostawia pojazdy w spokoju. Najwieksze problemy z pojazdmi maja ludzie ktorzy nie graja ze znajomymi/nie ograrniaja grania druzynowego. Tak jak pisalem wczesniej,wywalic spawanie od srodka,wywalic rozne rodzaje pociskow,wywalic miny na heli i heli scout nagle nie bedzie taki OP.Wywali z heli bojowego rozne rodzaje rakiet. W bf3 pod koniec w heli scout laser byl na 4 miejscu i tak powinno byc.Nie wiem czy jest tak w bf4 ale zmusza to luzdi do grania druzynowego w scout heli.

 

Bez obrazy ale kolejny raz mowisz a nie pokazujesz. Wiec twoje slowa znacza jak dla mnie 0. Najpierw wojna z Tommim o AA,teraz heli i kolejny raz gadasz co to nie potrafisz,a do dzis nie zobaczylismy dowadu jak to latwo zabijac AA i watpie,ze pokazesz ratio 64-2 w heli.

Ja tam nie mam problemu z Heli, które się spawają. To w końcu element gry zespołowej, której tak bronisz. Jeśli pilot współpracujący z 2 technikami osiąga wynik 64-2 to nie mam nic przeciwko. Efekt synergii powinien tu występować. Z drugiej strony 3 stingerowców (albo 2 javelinowców + 1 lornetkowiec) powinno mieć możliwość rozwalenia takiej helki, kiedy na za dużo sobie pozwala.

 

Nie wsiadałem do AA, bo gardzę grą tego typu, a poza tym zajęty byłem udowadnianiem, że jestem w stanie wyciągać bez problemu ratio 2.5 piechociarzem (teraz siedzą cicho). Helikiem mogę w sumie polatać jakby ktoś bardzo chciał zobaczyć.

Odnośnik do komentarza

 

 Z jakiegoś powodu posiadacze najwyższych statystyk k/d ratio to piloci Birdów.

Siedzi koles w heli czaly mecz z 2 inzy i spawaja go od srodka. Wywalic spawanie od srodka konczy sie zabawa. I jeszcze jedno,wbij sobie do tej swoje glowy ze w BF nie gra sie pod K/D ratio(kolejny raz k/d ratio pada jako glowny argument za oslabieniem pojazdow). Liczy sie W/L i ilosc przejetch/obronioncych flag,jak ktos chce grac pod K/D wynocha na TDM i/lub CoD. Cale te K/D ratio powini zostawic tylko na TDM z reszty trybow wywalic.

 

 

Tylko K/D się liczy.

Odnośnik do komentarza
Gość Zaqair

 

Czy ja napisalem,ze ludzie nie maja sie zabijac?Chce zeby wywali/schowali K/D przez co gracze ktorzy graja pod K/D i placze,ze ich jedzie pojazd pojda sobie na TDM i zostawia pojazdy w spokoju. Najwieksze problemy z pojazdmi maja ludzie ktorzy nie graja ze znajomymi/nie ograrniaja grania druzynowego. Tak jak pisalem wczesniej,wywalic spawanie od srodka,wywalic rozne rodzaje pociskow,wywalic miny na heli i heli scout nagle nie bedzie taki OP.Wywali z heli bojowego rozne rodzaje rakiet. W bf3 pod koniec w heli scout laser byl na 4 miejscu i tak powinno byc.Nie wiem czy jest tak w bf4 ale zmusza to luzdi do grania druzynowego w scout heli.

 

Bez obrazy ale kolejny raz mowisz a nie pokazujesz. Wiec twoje slowa znacza jak dla mnie 0. Najpierw wojna z Tommim o AA,teraz heli i kolejny raz gadasz co to nie potrafisz,a do dzis nie zobaczylismy dowadu jak to latwo zabijac AA i watpie,ze pokazesz ratio 64-2 w heli.

Ja tam nie mam problemu z Heli, które się spawają. To w końcu element gry zespołowej, której tak bronisz. Jeśli pilot współpracujący z 2 technikami osiąga wynik 64-2 to nie mam nic przeciwko. Efekt synergii powinien tu występować. Z drugiej strony 3 stingerowców (albo 2 javelinowców + 1 lornetkowiec) powinno mieć możliwość rozwalenia takiej helki, kiedy na za dużo sobie pozwala.

 

Nie wsiadałem do AA, bo gardzę grą tego typu, a poza tym zajęty byłem udowadnianiem, że jestem w stanie wyciągać bez problemu ratio 2.5 piechociarzem (teraz siedzą cicho). Helikiem mogę w sumie polatać jakby ktoś bardzo chciał zobaczyć.

 

Nie myl wykorzystywania glitchu z graniem druzynowym. Heli nie powinno miec opcji naprawy w powietrzu,chcesz naprawic heli(to samo tyczy sie lodzi)prosze bardzo ale najpierw wyladuj i spawaj sobie od zewnatrz.

 

 

 

 Z jakiegoś powodu posiadacze najwyższych statystyk k/d ratio to piloci Birdów.

Siedzi koles w heli czaly mecz z 2 inzy i spawaja go od srodka. Wywalic spawanie od srodka konczy sie zabawa. I jeszcze jedno,wbij sobie do tej swoje glowy ze w BF nie gra sie pod K/D ratio(kolejny raz k/d ratio pada jako glowny argument za oslabieniem pojazdow). Liczy sie W/L i ilosc przejetch/obronioncych flag,jak ktos chce grac pod K/D wynocha na TDM i/lub CoD. Cale te K/D ratio powini zostawic tylko na TDM z reszty trybow wywalic.

 

 

Tylko K/D się liczy.

 

Mysza,ostatnio jak Yano wejdzie tu raz na pol roku napisze jedno zdanie z dupy i ucieka.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem rosnąca z każdą częścią/dodatkiem liczba gadżetów, broni, wyposażenia to porażka. Miałbym wielką ochotę wyrwać serce debilowi, który wymyślił sobie, że gracze będą klaskać uszami na wieść, iż do wyboru mają aż 4 tłumiki dźwięku!!! normalnie WOW!!! To takie PRO! Do tego 666 różnych malunków na spluwę i można grać. Byłbym zapomniał o akcesoriach - laser czerwony, zielony, potrójny, z latarką... czekam na różowy w połączeniu ze stroboskopem.

 

Inna sprawa, że polskie tłumaczenie sprawia, ze kompletnie nie rozumiem O CO CHO??? Kompensatory, uchwyty w kształcie penisa, kartofla, pochylone, ergonomiczne... noż Kierwa Mać - czy ja jestem jakiś rusznikarz? nic nie kumam

 

Liczba broni też do mnie nie przemawia - medyk ma Famasa - cała reszta pomiędzy - SCAR-H (chodzi mi o szybkostrzelność) każdą jedną wykręcę jednakowy wynik ale to już problem mojego dziwnego stylu grania....

 

Na widok szturmowca biegającego z jakimś pedałkowatym MP-7 czy innym SKSem mam odruch wymiotny. To jakby elf dzierżył dwuręcznego axa a krasnal dwa sztylety...

 

pozdrawiam ciepło :)

 

PS. Ja tam lubię obserwować jak rośnie mi, pęcznieje... ukochane K/D ratio :) co jakoś nie ma żadnego wpływu na moje granie drużynowe... swoją drogą tak zrzędzicie, że go brakuje a nikt kur.wa nie zagra wsparciem czy medykiem - tylko spawacz i spawacz... miękkie faje... tfu...

Edytowane przez rob1979
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Drantzell, odnoszę wrażenie że po prostu zazdrościsz dobrym pilotom heli którzy latają od czasów BC2 i dłużej, mają na(pipa)ne godzin w powietrzu więcej niż niejeden pilot Boeinga i potrafią z pomocą kolegów wykręcić 50-0. Jeżeli ktoś jest Pro w śmigłowcach to dlaczego miałoby się mu na siłę ograniczać możliwość robienia tego co potrafi najlepiej? Może od razu wbudować w helkę autodestrukcję na pięć minut latania? Ostatnio Kame na Dawnbreaker osiągnął 43-0 w śmigle, z czego mnie zabił raz. Wzbudził tylko mój podziw, a nie poczucie że heli jest zbyt mocne.

Odnośnik do komentarza

Pozbywaja sie najwazniejszego aspektu gry,GRY DRUZYNOWEJ. Nie tedy droga. Dice idzie najprostrsza droga,zamiast naprawic glitch z naprawianiem heli od srodka dodaja latajace miny.

Jakby się zastanowić i spojrzeć na to z drugiej strony, to mało jest w tej grze aspektów równie drużynowych, co spawanie heli od środka ;) Edytowane przez tommi
Odnośnik do komentarza

Wlasnie Drantzell, pokaz jakis gameplay, gdzie faktycznie udowadniasz swoja wartosc, a w szczegolnosci swoje racje. Bo jak narazie, to jestes krowa, ktora duzo ryczy, a daje malo mleka (czyli gameplay'u). I prosze cie, nie mow ze nie masz czasu, nie chce ci sie, itd. Bo jak narazie forumowa spolecznosc, tutaj, naocznie przekonala sie, ze jestes bojazliwym, grajacym totalnie defensywnie piechociarzem na TDM, pieczelowicie dbajacym o ratio. Absolutnie rozlozyl mnie na lopatki fragment- na kurorcie- gdzie biegnac do hotelu, rzuciles dwie "buly", a potem, bedac na miejscu, rozlozyles czujnik. LIKE A PRO! :good2:

To byly 2 pierwsze rundy gry na TDM w BF4, z bronia burst do ktorej ledwo co odblokowalem coyote'a. Nie nagrywam bo 1 - nie wydaje mi sie zeby ktos chcial moje granie ogladac. 2 - opcja share dziala raz na rok. 3 - Twoich fimikow jakos tez nie widze.

 

Drantzell, odnoszę wrażenie że po prostu zazdrościsz dobrym pilotom heli którzy latają od czasów BC2 i dłużej, mają na(pipa)ne godzin w powietrzu więcej niż niejeden pilot Boeinga i potrafią z pomocą kolegów wykręcić 50-0. Jeżeli ktoś jest Pro w śmigłowcach to dlaczego miałoby się mu na siłę ograniczać możliwość robienia tego co potrafi najlepiej? Może od razu wbudować w helkę autodestrukcję na pięć minut latania? Ostatnio Kame na Dawnbreaker osiągnął 43-0 w śmigle, z czego mnie zabił raz. Wzbudził tylko mój podziw, a nie poczucie że heli jest zbyt mocne.

Wręcz przeciwnie. To co robi np. Kame dobitnie pokazuje to, że dobrzy piloci heli nie mają na co narzekać. Moim zdaniem balans Scout Heli jest w tej chwili całkiem ok. Miny przeciwlotnicze dobrym pilotom dużo przeszkadzać nie będą. Będzie trzeba latać odrobinę ostrożniej, częściej spotując. Nie panikował bym z ich powodu i nie nadawał im jakiegoś szczególnego znaczenia, bo może się okazać jeszcze że mało kto tak naprawdę będzie się nimi bawił.

Edytowane przez Drantzell
Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

 Z jakiegoś powodu posiadacze najwyższych statystyk k/d ratio to piloci Birdów.

Siedzi koles w heli czaly mecz z 2 inzy i spawaja go od srodka. Wywalic spawanie od srodka konczy sie zabawa. I jeszcze jedno,wbij sobie do tej swoje glowy ze w BF nie gra sie pod K/D ratio(kolejny raz k/d ratio pada jako glowny argument za oslabieniem pojazdow). Liczy sie W/L i ilosc przejetch/obronioncych flag,jak ktos chce grac pod K/D wynocha na TDM i/lub CoD. Cale te K/D ratio powini zostawic tylko na TDM z reszty trybow wywalic.

 

 

Tylko K/D się liczy.

 

Mysza,ostatnio jak Yano wejdzie tu raz na pol roku napisze jedno zdanie z dupy i ucieka.

 

 

Jak ktoś ma suabe ratio od BC 2 to co innego ma pisać? Ja od czasów pierwszego Bad Company wolałem grać jako samotnik. Może i gram pod K/D ratio, ale w BFie przynajmniej mam ten wybór albo grać typowo pod punkty i "nołlajfić" do późnych godzin jak Ty Zaqu, albo gdy wszyscy napyerdalają się na środku mapy ja sobie spokojnie ich wszystkich okrążam i załatwiam od tyłu albo rozwalam M-Coma. Ta seria daje mi wybór i każdy gra takim stylem jaki mu się podoba, a nie jakieś gadanie że gra się pod to i pod to.  To że gra promuje albo promowała ( bo nie wiem dokładnie jak jest w przypadku BF4) grę zespołową nie znaczy że ja też tak muszę grać. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Battlefield bez naprawiania, leczenia, dozbrajania to już nie BF, to pedalskie góvno jak CoD. Tymi lockowanymi bzdurami tylko się zbliżają do swojej wyroczni. Niedługo zwykłe karabiny będą zaznaczać na czerwono przeciwników jak w CoDzie (powaga pjerdolnąłem ze śmiechu). Tych gier już poważnie traktować nie można bo są robione pod ludzi z niepełnosprawnym refleksem, upośledzonych manualnie, ze zdegenerowanym ośrodkiem kreatywność. Chvj w dupę nowej generacji gier i nowemu pokoleniu lebieg graczy.

Odnośnik do komentarza

Ciekawe info jest takie, ze DICE Sztokholm konczy prace wraz z dodatkiem Naval, i zaczyna sie brac za Battlefront (co k%a jest!?). Ekipa z Los Angeles bedzie pracowala nad pozostalymi DLC. Poza tym jackfrags zachwycony jest graniem na LANie- zadnych problemow z netcodem czy innymi  bullshitami typowymi dla BF4. :)

Odnośnik do komentarza

Panowie mam pytanie. Jestem posiadaczem Premium ale od jakiegos czasu nie dostaję pakietów z tego właśnie programu, nie dostałem ani kamuflarzy, ani nieśmiertelników, ani zlotych pakietów. Co ciekawe za kazdym razem jak loguje sie do BFa to w main menu mam pomaranczowe oznaczenie przy Premium dokladnie jak bym mial cos do odebrania ale nagrody wogole nie pojawiaja sie w moim profilu - ktos z Was mial podobny problem? Znalazlem troche podobnych wpisow z roznych platform na forach BFa ale nikt nie podal rozwiazania problemu.

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o latanie to wynik na mapce o brzasku byl zasluga spawacza McCluskiego i tego ze moglem sie chowac za budynki. Na takich paracelach albo kinnych otwartych mapach mozesz zapomniec o takim wyniku, mapy sa plaskie jak stol bez mozliwosci schowania sie gdzies i w zasadzie dostaje sie wszystko na ryj. Cieszy fakt ze ograniczaja troche moc tych rakietnic i zmniejszaja bezwladnosc po dostaniu pocisku. Zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Jesli bedzie chu jnia to biore wetke i lece  na ryby do Hansiora.

Edytowane przez Longstar
Odnośnik do komentarza
Gość Zaqair

Ciekawe info jest takie, ze DICE Sztokholm konczy prace wraz z dodatkiem Naval, i zaczyna sie brac za Battlefront (co k%a jest!?). Ekipa z Los Angeles bedzie pracowala nad pozostalymi DLC.

 Pisalem o tym 4 marca ;) Dice Stockholm grzebie teraz przy SW i Mirror's Edge. LA obstawiam dostaje reszte z prostego powodu,musza udowanic EA ze beda wstanie zrobic dobre mapy a co za tym idzie kolejnego bf. Jakis czas temu byly plotki,ze Danger Close mialo robic Bad Company 3,Danger Close to teraz Dice LA wiec zaskoczony nie beda jak Dice LA zrobi BC3(czego nie chce bo BC powinno zostac u szwedow.) Druga opcja jest,ze EA znowu podejdzie do tematu MoH lub bf w stylu MoH(0 pojazdow w multi tylko piechota)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...