Xymek
-
Postów
675 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Xymek
-
Ktoś się orientuje gdzie dziś można zakupić grę w warszawie?
-
Jeżeli chcesz wyzwania to zdecydowanie hard. Na normalu gra w drugiej połowie staje się łatwa a gracz bardzo potężny.
-
Na loadingi jest bardzo dobra metoda, niestety dość droga, inwestycia w dysk ssd. Posiadam takowy i jak na razie nie mam problemu z loadingami, hub wczytuje sie w 5 sek, a miasto z huba 15 sek. Nie wiem jak to wygląda na tradycyjnym dysku ps4 ale słyszałem że czasem trzeba z minute czekać...masakra
-
Szkoda że wersja z PSNa jeszcze nie doczekała się patcha...
-
Patch dla EU znowu opóźniony, będzie dopiero 14tego
-
Nie lepiej było poczekać na patcha który właśnie wyszedł i naprawia problem z trofeami?
-
Ja się zaopatrzyłem w takie cudo. Trigger stopy, paddle odpowiadające za X i O, no i gałki z pada do Xbox One. To już mój drugi zmodowany kontroller bo pierwszym był SCUF. Generalnie SHARQ jak na razie robi na mnie lepsze wrażenie, zobaczę czy będzie trwalszy od SCUFa który po 3 miesiącach używania musi zostać wysłany do serwisu.
-
Też miałem ten problem, fizyka po eksplozji w szybie wentylacyjnym wypycha nas po za geometrie levelu.
-
Gra działa na autorskim Techlandowym Chrome Engine Kotwiczka jest spoko ale w połowie nie jest tak fajna jak parkour.
-
Walka też jest inna (w Dead Island fizyka w walce prawie nie istniała, tu ma bardzo duże znaczenie). Cykl dnia i nocy który zmienia gameplay to kolejna bardzo duża zmiana. Wiec nie ma co pisać, że tylko movement. Generalnie analogia z Residentami wydaje mi się jak najbardziej trafiona.
-
Niewiele tu zostało z Dead Island. Dying Light ma się tak do Dead Island jak Resident Evil 4 do 1,2 i 3ki.
-
Moim zdanie Dying Light powinno byc stawiane na tej samej półce co Far Cry 4, w niektórych elementach go zdecydowanie przewyższa a w innych mu ustępuje, ale generalnie obie gry są bardzo podobne. Dlatego tym bardziej nie rozumiem jak serwisy które dały wysoką ocenę FC4 okazały się tak surowe dla DL. Jedyny logiczny wniosek jest taki że widać Techland i WB nie posmarowały wystarczająco. Dlatego nie warto się sugerować ocenami z serwisów branżowych.
-
Chyba już o tym pisałem parę stron wcześniej, ale mogę się powtórzyć. Żeby zmienić język na angielski, trzeba niestety przestawić język konsoli na angielski. PS. Odebrałem dziś swoją kolekcjonerkę i muszę Wam powiedzieć, że nie żałuję wydanej kasy. Figurka jest na prawdę fajnie wykonana i dobrze, starannie pomalowana. Ale i tak najlepszym elementem całego zestawu jest soundtrack autorstwa Pawła Błaszczaka który jest po prostu rewelacyjny (trochę bardziej ambientowy w porównaniu do tego z Dead Island).
-
Wspominalem o tym: Jesli to jest ich glowna wada to piekny debilizm. Nie wyobrazam sobie teraz skakac pod Xem w zamian za brak kontroli nad kamera, daloby sie grac, ale o wiele wolniej by sie gracz wspinal czy poruszal, o ucieczce przed dzikusami nie ma mowy nawet. Generalnie cały system poruszania by wtedy w sumie nie działał bo przecież w nim właśnie o to chodzi, że wskakujesz na to na co spoglądasz a bez pełnej kontroli na prawą gałką było by to niemożliwe.
-
Ja w rzetelne recenzje Dying Light zwątpiłem po obejrzeniu materiału który przygotował Gamespot. W którym jako główną wadę gry wymieniali to, że skok jest pod R1 a nie X upierając się, że ta decyzja jest całkowicie bez sensu. No tak, bo oczywiście poruszanie się w tej grze było by dopiero zabawne jak zamiast mieć pełną kontrolę nad postacią używając obu gałek na padzie musielibyśmy co chwilę odrywać palec z prawej gałki żeby nacisnąć X .
-
Ależ ta gra jest dobra, wycieczka po zrzut pod osłoną nocy ostro daje popalić...a jak jeszcze wyprzedzisz przy zrzucie konkurencyjna ekipę, to już jest małe zwycięstwo[emoji2]
-
Xymek przypadkiem trafiłem na twój fejs bo udzielałeś pod postem kosa hehe, nie mówileś, że pracowałeś w techlandzie 8) Pracowałem ale do Dying Light niestety ręki nie przyłożyłem. Nie mam pojecia jak ta gra mogła komuś zająć 6,5h. Ja dopiero co skończyłem prolog i mam na liczniku już grubo ponad 2h a to z tego co mi pokazują statystyki 2% gry.
-
A można strzelić sobie wersję kinową? ang + polskie napisy czy trzeba trzymać się pełnej polskiej wersji? Poza tym język zmienia się w opcjach czy trzeba zmienic język systemowy w konsoli, aby przejść na ang? Niestety nie, jak masz język konsoli ustawiony na PL, grasz PL, jak masz ustawiony EN, grasz EN.
-
Mam takie same odczucia niestety, zbyt dużo biegania i parkura a zbyt mało survivalu A ja mam całkiem inne przemyślenia, już sam prolog był bardzo fajny, i mega się wkręciłem. Historia jest oczywiście typową opowiastką o apokalipsie zombie, ale przecież o to w tej grze chodzi. A co do tego, że za dużo jest biegania, to uważam ten argument za mega z pupy, przecież od początku wiadomo było, że to będzie gra o zombie z parkurem jako głównym ficzerem. A elementów survivalowych jak na razie było całkiem sporo i całkiem fajnych, przecież od gracza tylko zależy jak się chce w tej grze bawić, bo równie dobrze może korzystać z pułapek, bomb, otoczenia itd.
-
Co ciekawe w PL da się nawet grać, bez krzywienia co chwilę. Ale trzeba pamiętać żeby nie przełączyć się na wersję angielską[emoji6]bo wtedy czar pryska i nie chce się wracać. Jak się tego nie zrobi człowiek sobie spokojnie gra i żyje w błogiej nieświadomości.
-
Embargo nie było, ale największe redakcje marudziły, że nie dostali fizycznych kopii gry odpowiednio wcześnie żeby móc przygotować recenzje na dzień premiery. Embargo nie było, ale nie dali kopii recezneckich jak to brzmi Dokładnie tak wyglądała cała sytuacja, Techland na cały głos trąbił że embargo nie będzie a potem WB nie dostarczył kopii recenzenckich.
-
Embargo nie było, ale największe redakcje marudziły, że nie dostali fizycznych kopii gry odpowiednio wcześnie żeby móc przygotować recenzje na dzień premiery.
-
Wczoraj IGN wrzucił na swoją stronę materiał z PS4 w bardzo wysokiej jakości "Dying Light Review in Progress" się zowie.
-
Panowie jawnie ostrzegam - preload na PSNie jest z(pipi)@#y. Nie można pobrać gry. Wiem, że licznik u nad odblokuje się dopiero o północy, ale z tego co piszą na oficjalnym forum playstation australijczycy to u nich odliczanie się już skończyło a nadal nie mogą pobrać gry. Więc jest niezła z(pipi)a - szczerze odradzam zakupu przez PSN, bo nie wiadomo kiedy się pogra niestety ;( . Sam się tak wkopałem i czekam teraz na rozwój wydarzeń. UPDATE: Na szczęście SONY ogarnęło się i już można zrobić preload'a z PSNu.
-
A gra nie staje się wtedy za prosta? Bo z tego co widziałem to hak bardzo ułatwia poruszanie się. Nie zabija to trochę przyjemności z parkuru?
