Skocz do zawartości

Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)


Rekomendowane odpowiedzi

Nie no, pogaduchy o alko z Gęsiorem i chłopakami uważam za całkiem przyjemne i pouczające. Czasem tylko kończy się to tym, że wyciszam zbyt zaangażowanego w degustację kolegę.

Litwin, weź pod uwagę, że nie wszyscy traktują granie tak poważnie jak ty. Teraz pewnie napiszesz, że nie traktujesz tej gry na poważnie bo coś tam coś tam.

 

Pryxiu... jakbyś wczoraj trochę pograł to zrozumiałbyś Litwina... serio...

Odnośnik do komentarza

Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować tym kilku osobom, które nie uległy moim pijackim namowom i o 4 nad ranem grzecznie poszły spać zmuszając tym i mnie do zrobienia tego samego. Dzięki temu jako tako dziś żyję :)

 

Pozdrowienia dla kolegi bociek77. Prawdziwy żołnierz co to za kołnierz nie wylewa hehe

 

Nie no, pogaduchy o alko z Gęsiorem i chłopakami uważam za całkiem przyjemne i pouczające. Czasem tylko kończy się to tym, że wyciszam zbyt zaangażowanego w degustację kolegę.

Litwin, weź pod uwagę, że nie wszyscy traktują granie tak poważnie jak ty. Teraz pewnie napiszesz, że nie traktujesz tej gry na poważnie bo coś tam coś tam.

 

Pryxiu... jakbyś wczoraj trochę pograł to zrozumiałbyś Litwina... serio...

 

Aj tam, aj tam...

Odnośnik do komentarza

(pipi)a nie wiem co się dzieje ale nie mam motywacji. nie chce mi się ciupać w BFa, czekam na dodatek z utęsknieniem. wieczorami trochę chleję, trochę gram w co innego. fakt też, że ostatnio żona ma zwiększone libido i spędzanie wieczoru z nią dostarcza więcej wrażeń niż BF3, ale mimo to i tak aż sam się dziwię że mi się nie chce. może pogoda? lubię obalić dobrego drina na trawie i jest mi dobrze. czekamy na czerwiec a tymczasem może nadrobię 2 tytuły: Uncharted3 i RedDead coś tam podobno spoko

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Taaa, moje ratio to dopiero potwierdzenie hasła "pijesz? nie graj dla ratio!" hehe

To już nie czasy KZ2 gdzie żonę się zamykało w drugim pokoju bo w czwartki treningi "klaniku", gdzie omawiało się taktykę na zeskanowanych mapach z podręcznika o KZ2, którego dostałem pocztą od tomci23 :)

 

Obawiam się że te czasy już nigdy nie wrócą :).Poprawiłem T na t :)

Odnośnik do komentarza

czekamy na czerwiec a tymczasem może nadrobię 2 tytuły: Uncharted3 i RedDead coś tam podobno spoko

Z tym RDR to nie wiem, czy sie uwiniesz- musialbys ostro przysiasc. Juz dokladnie nie pamietam, ale chyba ze 30-40h zajelo mi przejscie (a nie calakowałem). Ale giera git- naprawde polecam. Zasluzenie tyle tytulow zgarnela. Swietna grafa, gameplay, bohaterowie, historia. Zakonczenie tez bardzo dobre, bo zupelnie nieoczekiwane- zarowno to, co sie wydarzylo, jak i w jaki sposob do tego doszlo.

Edytowane przez tommi___t
Odnośnik do komentarza

Na zakonczenie dzisiejszej nocki zagralem meczyk na bazarze przeciwko naprawde dobrze zorganizowanej druzynie z brazylijskiego klanu:

http://battlelog.bat...36/4/305322836/

Kolesie byli jak szarancza- widziales jednego, to bylo pewne jak wschod slonca, ze za chwile za nim wybiegnie drugi, trzeci i kolejny (a mialem wrazenie ze w chmarach po 5 chlopa biegali). Nie musze dodawac, ze... moj PKP tylko na to czekal :D Kazde pociagniecie spustu i przytrzymanie to byla seria killi, podpierana claymorami :) Naprawde nie wiem, jakim cudem eliminacji druzyn nie zdobylem :) Niestety za bardzo nie mialem wsparcia i w koncu ginalem, a mecz byl w plecy, ale naprawde dobrze sie czasem gra przeciwko klanom ;)

 

Wczoraj znow dobry mecz heli na kanalach tez mialem dzieki laserkowi, 31 killi chyba. W dwoch meczach 5 baretek za latadla mi wpadlo, to najprostsza zdecydowanie droga do tego medalu (mi jeszcze tylko 3 brakuje, z czego chyba ponad 10 tylko w ostatnie dwa dni zdobylem).

Edytowane przez tommi___t
Odnośnik do komentarza

dobra. czas zacząć męczyć ostatnią klasę - snajper. Pytanie i prośba o pomoc - rozumiem bieganie z SKSem jak ze zwykłą pukawką. Ale co dalej? Jak wbić M98 i resztą? czy jestem skazany na campienie na caspianie, khargu czy firestorm? czy ktoś pomoże? czy okaże się wreszcie, że jestem ojcem swoich dzieci? jak dalej potoczą się ich losy?

Odnośnik do komentarza
Gość Zaqair

dobra. czas zacząć męczyć ostatnią klasę - snajper. Pytanie i prośba o pomoc - rozumiem bieganie z SKSem jak ze zwykłą pukawką. Ale co dalej? Jak wbić M98 i resztą? czy jestem skazany na campienie na caspianie, khargu czy firestorm? czy ktoś pomoże? czy okaże się wreszcie, że jestem ojcem swoich dzieci? jak dalej potoczą się ich losy?

 

biegasz z pdw-r i juz ;)

Odnośnik do komentarza

dobra. czas zacząć męczyć ostatnią klasę - snajper. Pytanie i prośba o pomoc - rozumiem bieganie z SKSem jak ze zwykłą pukawką. Ale co dalej? Jak wbić M98 i resztą? czy jestem skazany na campienie na caspianie, khargu czy firestorm? czy ktoś pomoże? czy okaże się wreszcie, że jestem ojcem swoich dzieci? jak dalej potoczą się ich losy?

To bardzo proste pod warunkiem, że lubisz TDM na autostradzie lub bazarze. Możesz pokusić się o hardcore - jest duzo łatwiej. Musisz obczaic dobre miejscowki, przemieszczac się ostrożnie i cierpliwie. Rozmieszczasz czujniki ruchu i o ile pogodzisz sie z tym, że nie będziesz miał najwięcej fragow jesteś w stanie zdobyc blaszki i znaczaco poprawic ratio. Aha - luneta x3,4 max. x4. Wybieraj serwery 200-300 ticketow. Nie ukrywam, że to żmudne ale satysfakcjonujace.

Edytowane przez rob1979
Odnośnik do komentarza

thx ludziska, gwiazdkę snajperem już wbiłem (PDWR w łapie, ponad 1000 killi tym nabiłem), ale teraz chcę 100 gwiazdek z każdej snajperki. męczę też pistole, jak mam wbić nóż, to wyciągam pistolet, może tak jakoś wbiję co nie co killi.

 

kaczorek na autostradzie na TDM? o tym bym nie pomyślał, ale w sumie nie głupi pomysł.

 

tak dawno nie grałem, że mózg mi się zresetował i może mi jakoś to pójdzie, choć jak ja (pipi)a nie lubię siedzieć w jednym miejscu.

Odnośnik do komentarza

Haha, a wczoraj jaką akcję miałem na Metrze. Graliśmy ekipą, ale Kosę i kabotynia (kabotyna?) wrzuciło w przeciwną drużynę i tak sobie graliśmy. Wbiegam od tyłu do szatni wiedząc że ktoś jest na środku przy szafkach, wyciągam nóż... i widzę Kosę. Ale nagle tak z ciekawości patrzę ktoś tam się miota przy nim leżąc sobie między szafkami. Jakieś moje szczęście było, gdy hud wskazał napis: "kabotynpl" nad glowa tegoż biedaka :D Problem że Kosa torował przejście plecami, i nic :D Mówię sobie: "nie no, serio nie trzeba mi x-nastej blaszki Kosy, kurde bele no! Przesuwaj się!". I Kosa się przesunął ;p Zaś kabotyn znowu musiał napisać podanie do jednostki o nową blaszkę. O dziwo, zdążyłem się nawet wycofać poza szatnię i Kosa chyba dopiero po chwili się zorientował, że kabotyn sprawił że wciąż żyje :D

Odnośnik do komentarza

Haha, a wczoraj jaką akcję miałem na Metrze. Graliśmy ekipą, ale Kosę i kabotynia (kabotyna?) wrzuciło w przeciwną drużynę i tak sobie graliśmy. Wbiegam od tyłu do szatni wiedząc że ktoś jest na środku przy szafkach, wyciągam nóż... i widzę Kosę. Ale nagle tak z ciekawości patrzę ktoś tam się miota przy nim leżąc sobie między szafkami. Jakieś moje szczęście było, gdy hud wskazał napis: "kabotynpl" nad glowa tegoż biedaka :D Problem że Kosa torował przejście plecami, i nic :D Mówię sobie: "nie no, serio nie trzeba mi x-nastej blaszki Kosy, kurde bele no! Przesuwaj się!". I Kosa się przesunął

 

Czekalem az sie energia u mnie zregeneruje (chyba z 8 % zostalo), bo wczesniej wyeliminowalem horde nieprzyjaciol. :) I tez wydawalo mi sie, ze tyly sa czyste. No ale w Battlefieldzie nie ma rzeczy niemozliwych. :) Ja mialem ta satysfakcje, ze czesto mi pod muszke wchodziles. W ogole wszyscy... :blum1:

Odnośnik do komentarza

Fajnie się wczoraj grało btw. , przynajmniej do czasu Kaspijskiej Granicy i momentu w którym pojawił się Danielski w latawcu i zeszmacił przy okazji zaq'a, i zamiast zająć się zabijaniem Kosy czy Kaczorra w czołgach, campiliśmy z Gęsiorem z igiełkami :confused: Choć raz zdjąłem latawczyków, a drugi raz woleli się rozje.bać o drzewo niż odważnie przyjąć rakietę w pupę dymiącego się czopa ;) Ah, takie chwile tej wspaniałej satysfakcji to są te chwile dla których warto grać w tą grę ;p

A te EM jest przeje.bane, powinno działać tylko na laser, a na żądło czy igłę powinny być tylko flary :confused:

Odnośnik do komentarza
Gość Zaqair

Fajnie się wczoraj grało btw. , przynajmniej do czasu Kaspijskiej Granicy i momentu w którym pojawił się Danielski w latawcu i zeszmacił przy okazji zaq'a, i zamiast zająć się zabijaniem Kosy czy Kaczorra w czołgach, campiliśmy z Gęsiorem z igiełkami :confused: Choć raz zdjąłem latawczyków, a drugi raz woleli się rozje.bać o drzewo niż odważnie przyjąć rakietę w pupę dymiącego się czopa ;) Ah, takie chwile tej wspaniałej satysfakcji to są te chwile dla których warto grać w tą grę ;p

A te EM jest przeje.bane, powinno działać tylko na laser, a na żądło czy igłę powinny być tylko flary :confused:

 

Drugi raz to jak sie dymilem to zachaczylem o nie widzialne cos i byl pech. Za trzecim raze to wyladowalem,ale helikopter i tak sie rozwalil. A czwarty zgon lecialem przy drodze i znak mi sie nie wczytal(jedyny minus 576p) i jak przywalilem to z heli nic nie zostalo.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...