Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano

coraz bardziej ten temat przypomina mi forum pclab

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 743,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

coraz bardziej ten temat przypomina mi forum pclab

Smutne ale prawdziwe

Opublikowano

Master Chief w worku po ziemniakach > PC master race

Opublikowano

a ja tam kolegę popieram, musiałbym upaść na głowe i pić denaturat, żeby zamiast ps4 usprawniać kompa i sie wku**iać co drugą gre. Ale co kto lubi

Opublikowano

Tez jestem tego zdania, faktem natomiast jest o czym juz pisalem ze upgrade komputera jeszcze nigdy nie byl tak oplacalny podczas nowej generacji konsol.

Jak nie bede widzial zebow w grach tak jak jest to na obecnej generacji to dla mnie moga robic gry i 480p z aax64 ;)

Opublikowano

Widać są dwa typu userów na tym forumku: pechowcy i farciarze. Farciarze nie mają praktycznie problemów z graniem na PC i frustracje z wykrzaczania się jakiegoś tytułu mają co najwyżej na poziomie współczesnych konsol. Pechowcy mieli już po 3 PCty i zawsze, ale to zawsze coś tam nie działało (oczywiście grając na oryginałach), animacja szarpała, pada nie dało się skonfigurować, grę wywala do windowsa itp. itd. O dziwo pechowcy, po przesiadce na konsole nie mają już żadnych problemów bo gry nie łapią zwiech, wszystko działa szybko i płynnie, a do tego grafa tylko minimalnie ustępuje (a czasami wręcz przewyższa realizmem nad plastkiem) tą z PC. Farciarze odczuwają to trochę inaczej, bo gierki lubią chodzić w 15 k/s i jeszcze szarpia, czekają wieczność na pobranie łatki i loadnigi, grafika w 640p, tekstury jak roztopione masło itp. itd.

 

Prawda leży jak zwykle gdzieś po środku. Wiadomo, że grając na PC trzeba trochę więcej ogarniać niż tylko "umiem zrobić twardy reset" i otwarty system, nieumiejętnie dobrane podzespoły mogą dawać w kość. Przy założeniu, że przy składaniu PC jednak korzystaliśmy z porad ogarniętych ludzi i nie mamy niestabilnego potworka to pozostaje jeszcze kwestia wstecznej kompatybilności, która w teorii powinna umożliwić odpalenie czegoś co zostało zrobione 25 lat temu. Teoria często jednak nie idzie w parze z praktyką i bez habilitacji możemy mieć spore kłopoty. Nie robiłbym z tego specjalnie problemu, bo proszę odpalić na takim PS3/X360 gierkę zaledwie 10 letnią. Da się o ile twórcy zrobili jej konwersję, na PC możemy(aczkolwiek nie musimy) sobie poradzić bez ich łaski. Dostęp do tysięcy tytułów, to nie jest minus jakiejś platformy i nie ważne, że z dużą cześcią z nich możemy mieć spore kłopoty (nie piszę tutaj o prostym odpaleniu gierki w trybie zgodności z jakimś starym systemem).

 

Z tytułami współczesnymi nie mam zwykle żadnych kłopotów, no chyba że typu: mam za słabą kartę graficzną i "nie wiem dlaczego" gra przycina. Nie we wszystko da się grać na padzie, bo sporo gierek go nie obsługuje (mowa o ostatnich 7-8 latach tej generacji), ale nie we wszystkich mają one rację bytu, bo nawet najwięksi twardziele nie ogarneliby takiego LOLa bez myszki i klawiatuty(tzn. staliby na straconej pozycji w gierce w której liczy się każda sekunda). Z klawiaturą i myszką też nie jest taka bajka, bo trzeba się do grania na nich przyzwyczaić i ja mimo wielu lat grania w CS, Quake 2, UT itp. i kuracji w postaci 6 lat z padem w łapie teraz nie ogarniam (do tego ten nawyk bezwzględnego siedzenia na średnio wygodnej kanapie...), więc odstawiłem na jakiś czas sieciowe granie, bo obawiam się o swoje zdrowie psychiczne. Nie jest to problem sprzętu, a mój. Granie na padzie nie jest obligatoryjne nawet na konsolach, tzn. pewnego poziomu użytkowego nie przeskoczymy bez dobrej kierownicy, gitarki, light guna, joypada itp. itd., a jak pamiętam moje początki z plastikową gitarką to nie było "intuicja i wygoda", tylko "WTF?!". Pewnie, że są czarodzieje, którzy na padzie koszą każdego w takiego BF czy UT i nie ważne na czym ten każdy gra, ale są i czarodzieje, którzy ogarniają PESa na klawiaturze, co już jest ekwilibrystyką najwyższych lotów. Moje początki z graniem na gamepadzie w FPSy też nie wyglądały różowo i do dzisiaj nie osiągnąłem poziomu (dosyć przeciętnego) jaki miałem grając na zestawie z gryzoniem.

 

Jeszcze w nawiązaniu do kanapa vs fotel. Osobiście uważam, że wielogodzinne granie na kanapie < wielogodzinne granie na fotelu. Fotele biurowe z reguły są tak profilowane, żeby umożliwiały komfortowe siedzenie na nich po te 8h dziennie, natomiast kanapy (chyba, że jakieś specjalne dla graczy, ale to są raczej drogie zabawki) jakkolwiek często wygodne, to raczej nikt ich nie robi z myślą o graniu. Pomijam oczywiście aspekt społecznościowy, który podnosi wartość kanapy o 50% z tym, że jednak sporo(większość?) osób gra na konsolach samotnie. Akurat z tym pewnie sporo osób się nie zgodzi, ale pomijąc skrajne przypadki, kiedy fotelem nazywamy sprzęt zakupiony za 150zł (podczas gdy najtańsze kanapy chodzą po 300-400 zł ) i nasze doświadzenia czerpiemy tylko z obcowania z takim sprzętem, to obstawiam zdecydowanie za swoim, bo w końcu dedykowany sprzęt > reszta.

Opublikowano

Tylko tu mozna dowiedziec sie ze kanapa jest mniej wygodna od krzesla komputerowego.

Opublikowano

Nie ma skrajnych pechowców i skrajnych farciarzy, jak to implikujesz pajgi. Akurat sprzęt kolegi trudno nazwać przestarzałym, no chyba że standardem jest już Titan, którego ma może parę osób w Polsce (strzelam). Problemem na PC-tach od zawsze był brak unifikacji hardware'u, co jest ogromną zaletą konsol.  Jeśli gra będzie słabiej zomptymalizowana, to żadna wiedza tu nie pomoże. Nie można zwalać całej winy na użytkownika, bo to jest wręcz wymarzony stan dla takiego chociażby Dice, którzy specjalnie mistrzami kodu moim zdaniem nie są, i wcale mnie ta zwiecha nie zdziwiła.

 

Wygoda i oszczędność mikroczasowa to najbardziej pożądane w dzisiejszym świecie wartości. Skoro wzrósł przeciętny wiek gracza do poziomu w którym powinien mieć już stałą pracę z dużą szansą na rodzinę na karku, to każda zaoszczędzona minuta na granie jest bardzo cenna, gdyż czasu ma najzwyczajniej znacznie mniej niż w dzieciństwie. Dlatego konsole przejęły trendy, modę i popularność wśród mainstreamu i tak samo smartfony, które dają "szybko, krótko, niezobowiązująco". Jeśli mam się babrać z tym czy owym, zastanawiać się czy coś pójdzie na tym, czy na tamtym, albo na tym lepiej, a na tym gorzej... (przy założeniu że jednak nie chcę wybulić za NASA-PC), to wolę na miejscu takiego gracza wybrać konsolę i mieć te gry na podobnym poziomie przez sporą ilość czasu.

 

Zresztą software'owo PC wciągnął wiele pomysłów z konsol. Dostosowywanie pada, osiągnięcia, wersja Steam która wygląda jak konsolowy sklep (i obsługuje się padem), ect. Wszystko to po to, by było choć odrobinę wygodniej. Zaletą pada jest to, że mogę go trzymać w różnej pozycji. Siedząc/leżac/stojąc bokiem, na plecach, na brzuchu, ect. Klawa i myszka przygważdżają mnie do pewnej pozycji. Dodatkowo pada można uzbroić w różne bajery, takie jak wibracje, panel dotykowy, czujnik ruchu, six axis, ect. Dlatego poza strategiami i MOBA-DOTA (które są pochodnym) nie wyobrażam sobie zamianę pada na klawiaturę. Grając setki godzin w DC Universe Online (które jest mocno pc-towym MMORPG) przekonałem się że w MMO można wygodnie grać na padzie... 

Opublikowano

Czyli BF3 u twojego znajomego na nowym pececie śmiga gorzej, niż na moim 5 letnim kupionym za 2500zl?

Opublikowano

Co tu sie dzieje XD on top. Skladanie kompa jest teraz idiotoodporne widze po sobie. W instrukcji podezspolow jest wszystko opisane jak dla debila, a sterowniki do podzespolow sam win8 sobie zasysysa. a tak woogle pyszny trolling

Opublikowano

Dobra, dość.

 

Dziś pojechałem do znajomka,

 

 

ok, tu już mi sie historia kupy nie trzyma

Opublikowano

Ale ten was Mendrek w jaja robi. I to od kilku ku.rwa lat. Od pierwszych chapterów CW, a wy dalej się nabieracie jak dzieciaczki :P

really??

 

9728fab612.jpg

Opublikowano

Mendrek- ja wiem, że nie ma takich skrajności, ale czego sam jesteś przykładem i co sam piszesz powyżej, należysz do grona osób, które (dosłownie) negują granie na pc, bo tam zawsze są jakieś problemy (przykład wieszania się jakiejś gry to już w ogóle strzał w stopę, jak popatrzymy na rynek konsolowy), coś nie działa, co właśnie jest popadaniem w skrajność. Przeciętny PCtowy gracz, który gra na oryginałach, ma obecnie mniej więce tyle problemów co gracz konsolowy, bo jak sam piszesz- przecząc swojej własnej tezie- PC systemowo przypominają konsolę. Hardware o ile nie jest wadliwy lub nie ma zrąbanych sterowników, czyli softu, czyli dokładnie to samo doskwiera konsolom kiedy dev zawali i puści łatkę psującą gierkę lub sam sprzęt. Brak optymalizacji powoduje często problemy, ale dotykają one również konsol o czym świadczy wiele, wiele przykładów.

Zaleta pada jest uniwersalność i ja tego nie neguję, zwracałem uwagę na zupełnie co innego. "Odrobinę wygodniej" jest zawsze wtedy, kiedy korzystasz z optymalnego kontrolera. Buszowanie po Steamowych menusach za pomocą pada, nie jest nawet maciupinkę wygodniejsze od tego samego za pomocą klawiatury i myszki, bo w innym wypadku już dawno by się ludzie burzyli o obsługę pada w chrome czy operze. Obsługa Steama za pomocą pada jest zrobiona pod kanapowe granie i tylko w takiej formie, jest to dosyć wygodne.

 

eX4cT_PL- empiryczne doświadczenie?

Opublikowano

Najpiekniejsze w Mendrusiu jest to, ze on nie trolluje :)

Opublikowano

trolling na 100% nie sądze by ktoś tak skrupulatnie pisał bzdury post w post przez taki okres czasu, pewnie ma płacone od minusika a my mu nabijamy kobze :( pewnie teraz pije z kielicha napełnionego krwią nieochrzczonych dzieci i dławi się ze śmiechu patrząc jak na koncie rosną mu $$$ za które kupi ekskluzywne sushi z ludzkiego mięsa i jakąś sado maso-sex-sesje w niemieckim lochu.

Edytowane przez Orzeszek

Opublikowano

 

Ale ten was Mendrek w jaja robi. I to od kilku ku.rwa lat. Od pierwszych chapterów CW, a wy dalej się nabieracie jak dzieciaczki :P

really??

 

9728fab612.jpg

 

 

Czy te oczy moga klamac?

Opublikowano

Ktoś w ogole poznał Mendrka w realu i może potwierdzić, że istnieje w takiej formie w jakiej widzimy go na forumku?

Opublikowano

wywalił mnie ze znajomych na psn, więc musi być twardzielem :(

Opublikowano

Ktoś w ogole poznał Mendrka w realu i może potwierdzić, że istnieje w takiej formie w jakiej widzimy go na forumku?

 

Tak, jestesmy kolegami z Extreme Party 3 :)

Opublikowano

Ktoś w ogole poznał Mendrka w realu i może potwierdzić, że istnieje w takiej formie w jakiej widzimy go na forumku?

 

Tak, jestesmy kolegami z Extreme Party 5 :)

Opublikowano

OK ja powiem jak było bo tak się składa, że Mendrek był u mojego chłopaka, który niezbyt jest zadowolony, że Mendrek wykorzystuje go do szerzenia herezji w internecie, a ja mam ochotę wymierzyć mu plaskacza w jego fałszywą kaczą facjatę.

 

BF3 - odpalone w Full HD z wszystkim na total max na 7870 jak najbardziej ma prawo nie chodzić w 60FPS na otwartych ogromnych mapach (których w ogóle nie ma na PS3). Natomiast sam Mendrek grając stwierdził, że spokojnie da się grać oraz potwierdził milczeniem, że na PS3 jest dużo gorzej z płynnością (mimo rozdzielczości ekranu z 3 letniego smartfona). Fakt, że obsługa pada jest skomplikowana ale nie można się zgodzić, że uniemożliwia granie, trzeba po prostu raz ustawić.

Tak, gra się zawiesiła. Ale to już wina DICKów, bo sam Windows 7 na tym komputerze nie zawiesił się nigdy, a zaliczone ma kilkaset godzin grania. Nie będę mówić jak jest z wieszaniem się PS3 - bo kto gra na PS3 to wie.

Co do Crysisa 2 to rzeczywiście niezależnie od ustawień chodził tak samo cały czas (dużo płynniej lepiej niż na PS3, tylko że ze szczegółami na MAX i w Full HD)

Wydaje się, że ta stara już gra nie jest zbytnio dopracowana do pracy z DX11, który był włączony.

Dla porównania Bioshock infinite w Full HD na ultra - wymiata i powala na kolana, tak jak i wiele innych gier, które Menczydupa pominął w swojej trolowej recenzji.

 

Niestety spodziewajcie się więcej takiego trollowania, bo Mendrek zebrał tygodniowego bana na PSN. Dodatkowo jego konsola się kończy z powodu niesprawnego układu chłodzenia. wczoraj nawet się wyłączyła - to musiało wywołać sporą frustrację :/

 

Ponieważ to temat Console Wars to pominę fakt, że ja z moim chłopakiem jesteśmy przeciwnikami dyskryminacji gracza ze względu na plastik i metal, który sobie wymarzył i na którym sobie pocina w Halo, LBP czy LOLa. Mendrek masz bana na naszą chatę na miesiąc.


Ktoś w ogole poznał Mendrka w realu i może potwierdzić, że istnieje w takiej formie w jakiej widzimy go na forumku?

 

jest w 100% dokładnie taki jak go widzisz na forum

Opublikowano

W BF3 widocznie Steam nie robi takich rzeczy

Opublikowano

Naprawde istnieja jeszcze problemy na PC w 2013?

Sam z pc skonczylem pare lat temu,ale pamietam,ze steam robil za mnie praktycznie wszytsko.Aktualizacja sterownikow,jakies directy chooje muje.

 

Mega sporadyczne - mniej więcej na poziomie konsol.

Obecnie każda gra ściągnięta ze Steama na przykład - instaluje sobie sama to czego potrzebuje i z grubsza rzecz ujmując jest bezobsługowo.

Natomiast pamiętać należy, że Windows 7 nie jest systemem zamkniętym na modyfikacje i możliwości (tak jak systemy konsol) i użytkownik może doprowadzić do problemów.

Opublikowano

PC-boje ponad wszystko trzymają się razem. A jaka zawziętość, że nawet dziewczyny kumpli angażują się w wojenkę :)

 

Także Wiesiu, wszystko co napisałem potwierdziłaś że było. Czy moja to wina? Stajesz teraz po stronie ludzi, którzy i tak nie są w stanie uwierzyć że gra na PC się może w ogóle zawiesić, bo przecież "TYLE KOSZTUJE!", albo że Crysis 2 nie chodził na ultra płynnie jak t-1000. I ja nie jestem wyczulony na spadki klatek animacji tak bardzo jak niektórzy tutaj. Jeśli już jakieś widzę, to muszą być poważne (pokroju Mass Effecta 3 na PS3). I takie widziałem w tym Crysisie 2.

 

Doszliśmy do punktu zwrotnego, gdzie okazuje się że wizja o nieskazitelnych komputerach okazuje się być daleko przesadzona. Skoro linią argumentacyjną staje się "bo na konsolach jest przecież tak samo", to chyba można mówić o sukcesie current genów - starszych, tańszych, i ograniczonych pod pewnymi względami.

 

Nadchodzi nowa generacja, czyli kolejny krok. Po roku generacji wychodzą killery, które zamykają usta niedowiarkom (pamiętacie premierę X360 i narzekania że to Xbox 1.5? Wyszły GoW i pozamiatały). radzę więc wstrzymać się z krytyką next genów i gloryfikacją PC, bo ktoś może przez to podjąć pochopną decyzję.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.