A ja dalej jestem rozdarty między wyborem TP a SS na zimę TP ponoć lepsza, ale ten art style mnie odrzuca. Gdzie są kolory? I trochę to zbyt podobne do OoT. SS ma piękny design, fajne sterowanie (ponoć) i wydaje mi się bardziej light, co mi tam pasuje.

Bierz Skyward Sword. Gra ma niesamowity, baśniowy klimat i przepiękne miejscówki. Pustynia i manipulacja czasem to fantastyczny patent i, jak dla mnie, najlepsza miejscówka w grach ever. Do tego dochodzi naprawdę fajne sterowanie i przedmioty w nim związane. Gra ma kilka słabszych momentów, ale to kropla w morzu miodu. Skyward Sword cenię najbardziej ze wszystkich Zeld

No jezeli ogladales jakiegos Bergmana i uznales, ze to nie dla Ciebie to ok. Jezeli nie grales w Zelde i sie zapierasz to dla mnie to jest poziom Mendrkowego jutuba.

 

 

No właśnie.

 

 

Bierz Skyward Sword. Gra ma niesamowity, baśniowy klimat i przepiękne miejscówki. Pustynia i manipulacja czasem to fantastyczny patent i, jak dla mnie, najlepsza miejscówka w grach ever. Do tego dochodzi naprawdę fajne sterowanie i przedmioty w nim związane. Gra ma kilka słabszych momentów, ale to kropla w morzu miodu. Skyward Sword cenię najbardziej ze wszystkich Zeld

 

 

Wszystko super, problem w tym, że chyba jesteś jedynym na forum, który tak chwali tą część

Edytowane 19 listopada 201311 l przez Figaro

Bo nie jestem Zeldowym ortodoksem

 

A ja dalej jestem rozdarty między wyborem TP a SS na zimę TP ponoć lepsza, ale ten art style mnie odrzuca. Gdzie są kolory? I trochę to zbyt podobne do OoT. SS ma piękny design, fajne sterowanie (ponoć) i wydaje mi się bardziej light, co mi tam pasuje.

Bierz Skyward Sword. Gra ma niesamowity, baśniowy klimat i przepiękne miejscówki. Pustynia i manipulacja czasem to fantastyczny patent i, jak dla mnie, najlepsza miejscówka w grach ever. Do tego dochodzi naprawdę fajne sterowanie i przedmioty w nim związane. Gra ma kilka słabszych momentów, ale to kropla w morzu miodu. Skyward Sword cenię najbardziej ze wszystkich Zeld

 

 

Ja najwyżej cenię TP ale tutaj zgadzam się z przedmówcą. Na zimową szarówkę lepszy będzie kolorowy Skyward.

Okej, też się schylałem ku SS. Mam nadzieję, że dalej jest jakaś eksploracja, sidequesty i minigierki i takie tam.

Jest wszystko. Dodatkowo system nagród jest najlepszy w serii. W TP było tak, że robiliśmy jakiegoś czasochłonnego questa, albo wspinaliśmy się w jakieś dziwne miejsce do skrzynki, otwieraliśmy ją i było tak 50 rupiee. Opcjonalnie 100 rupiee. Odkładaliśmy grzecznie do skrzynki, ponieważ portfel był już pełny. A pełny był, bo nie bylo na co kasy wydawać. W Skyward Sword możemy ulepszać ekwipunek, więc wszystkie zasoby są bardzo pożądane. Do tego w skrzynkach mogą być inne, ciekawe przedmioty. Chce się te questy robić

To dobrze. Fajnie będzie w to się grało z SMG 2 na przemian

 

 

Ueda ‘terribly sorry’ for The Last Guardian delay

 

Given your impatience, how taxing have the past eight years been on you as a creator?
Putting aside the short-term output, more than anything I feel terribly sorry that for various reasons I have kept my audience waiting for such a long time.

 

Why did you decide to go freelance?
It’s difficult to explain, but in a nutshell it was because I felt a sense of crisis within myself about a lot of things. It’s hard to [say exactly what], but in terms of my own growth and career and so on

 

What did it feel like to leave a company where you had worked for so long?
When I worked at SCE, I was on an annual contract, so it was not as much of a change as those around me might think. Recently, I’ve been working at my home office and often at SCE’s Shinagawa office in Tokyo.

What was Sony’s reaction?
It was not easy, but I can’t go into the details just yet. It will be good to be able to discuss it along with a post-mortem of The Last Guardian someday.

What are you working on now?
The Last Guardian and the rest is secret. Outside of games, well, just for a hobby, I’d like to try my hand at art

 

http://www.edge-online.com/news/ueda-terribly-sorry-for-the-last-guardian-delay/

 

 

dalej Sony, pokażcie cokolwiek.

Edytowane 19 listopada 201311 l przez Figaro

U mnie też Zelda i Marian ma święta. Z tym, że Wind Waker i 3D World

Okami (szczególnie reedycja HD) >>> większość Zeld

Okami jest świetne, ale ma dłużyzny i jest lekko przegadane. IMO to nie jest poziom Zeld, ale dużo nie brakuje

Okami miejscami nuzy, w Zeldach nigdy nie mialem takiego problemu.

Okami (szczególnie reedycja HD) = większość Zeld. Wybitne gierki dla wytrawnych graczy.

Okej to teraz pytanie kontrolne.

Jaka Zelde polecilibyscie dla osoby, ktora ma ochote tego sprobowac i zeby sie nie odbic?

w chwili obecnej Wind Waker w wersji HD na Wii U

Wind Waker Hd, Ocarina Of Time 3d lub na emulatorów snesa The Legend Of Zelda A Link To The Past

Wind Waker.

A ja bym powiedzial Twilight Princess lub Skyward Sword.

 

(TP spokojnie odpalisz na swoim kompie uzywajac dolphina)

Skyward moze byc dobry dla tych co nie grali nigdy w Zelde.

Ocarina i Wind Waker, a z 2d Link's Awakening i Minish Cap.

Skyward to bym nie polecal. Miala byc gra na 10 GOTG a wyszla dobra gra z wieloma karygodnymi bledami (nudna walka, pusty overworld, trzymanie za raczke, rozwleczona rozgrywka i srednio rozwiazany backtracking). Nadal dobra pozycja, ale czasem ciezko przez nia przebrnac.

 

Ja zaczynalem od WW i, jezeli nie przeszkadza komus styl graficzny, polecilbym ja z calym serduszkiem. Genialny klimat smigania po morzu, intensywna walka, swietne dungeony - mozna sie zakochac. Oczywiscie nie jest to gra bez wad - jest raczej za prosta a podroze czesto sie dluza (no i trifirce quest ale ten mi akurat tak nie przeszkadzal bo jaralem sie wynajdywaniem skarbow).

 

Jezeli masz dostep do 3DSa to pewnie warto ogarnac rimejk OoT. Ja osobiscie tej czesci nie skonczylem przez nieszczesna Water Temple...

 

Nie przepadam za Bergmanem i nie będę oglądał jego wszystkich filmów tylko dlatego że mają wysoką średnią na filmwebie.

 

Nie będę grał w zeldę nawet jak jest 11/10 bo japońszczyzny nie trawię jak Eliza #tąodkoni. Nie wiem co tu jeszcze tłumaczyć,(pipi) na gry nintendo i tyle, o boże jaki ignorant ze mnie ;_;

No jezeli ogladales jakiegos Bergmana i uznales, ze to nie dla Ciebie to ok. Jezeli nie grales w Zelde i sie zapierasz to dla mnie to jest poziom Mendrkowego jutuba.

 

Łatwo sie zaslaniac gustem, ale przeciez jest zalezny od tego czym sie go karmi. Nie rozumiem jak mozna sie zamykac w growym gettcie, odcinac sie calkowicie od calej szkoly robienia gierek tylko dlatego, ze kiedys w jednej produkcji widzialo sie piszczace dzieciaki walczace z glutem.

 

Ty też uogólniasz, czasami wystarczy, że rzucę okiem na gierkę i wiem, że to nie moja bajka. Wystarczy, że jest klasycznym jRPGiem o elfach, glutach itd. i wiem, że każda próba przekonania się do niej zakończy się moim zgonem. Wyjątki, które mnie do siebie przekonały mogę zliczyć na palcach jednej ręki, ale też nie były takie klasyczne (czy też w kwestii designu czy gameplayu). Lata grania robią swoje i wiem co lubię.

Zdecydowałem, że zacznę od WW, ale nie edycji HD. Jeżeli mi się spodoba to będę miał kolejny powód do kupna 3DS, który ostatnimi czasy coraz bardziej mnie korci ze względu jednak na nutkę świeżości w nudnym i powtarzalnym gamingu typu cod, bf, asasyn i inne crapy.

Edytowane 19 listopada 201311 l przez suteq

@pajgi

 

To przeciez oczywiste, ze praktycznie wszystkie jRPGi jada na jednym schemacie wiec nie wiem co chcesz mi udowodnic.

Z drugiej strony, nie ma pewnie nawet 10 udanych pozycji ktore mozna by okreslic jako blizniacze dla Zeld, mimo ugruntowanej pozycji serii w kanonie. Ciakawo czy taka sama pogarda hejterzy LoZ darzą chociazby serie Darksiders?

Nie, bo Darksiders ma zupełnie inny, ciekawszy klimat.

Jeśli PS4 sprzedało się w milionie egzemplarzy, a Ghost na PS4 w 700 tys, BF4 w 390, Killzone w 350, to co o tym myśleć ? Ludzie brali po 3 shootery do domu

No i Knack nie dał się i uderzył w 100k.

Brawo !