Skocz do zawartości

Console Wars 6: Kogo Bardziej Wyruchają

Featured Replies

Opublikowano
Przeszedles na 3 zyciach? Za dzieciaka dawalem rade, a jak ostatnio odpalilem to mialem problem z pierwszym levelem. Gry teraz sa za proste i zdziadzialem.

 

 

Nie, Contra to trudna gra, ale co jest w niej pięknego, to fakt, że serio chodzi tu tylko o skill, szybkość reakcji i skupienie. Nic więcej. To też jest świetne w starych Castlevaniach, niestety obecne mają element RPG, przez co skill nie jest tak ważny. Jak masz trudnego bossa, to sobie podlevelujesz, albo znajdziesz lepszy ekwipunek. W starych Castlach byłeś tylko Ty i twój bicz. I twoje palce na padzie, nic innego się nie liczyło. Dlatego irytuje mnie to wpychanie w każdej grze jakiegoś expienia, drzewek umiejetności w obecnych grach.

  • Odpowiedzi 23,7 tys.
  • Wyświetleń 748,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość DonSterydo
    Gość DonSterydo

    Reklama kawałka plastiku #eksajt, heh.   EDYTA: Jaki ból 4 liter XD

  • Dobra, dość.   Dziś pojechałem do znajomka, który akurat niedawno kupił sobie mocarnego w miarę kompa. Może nie NASA ale przynajmniej moc zbliżona do next genów ( i5 3470 3.2GHz @ 3.6GHz, Radeon 785

Opublikowano

 

Wczoraj akurat grałem w Contrę. I akurat się przypatrzyłem na tych gości, to się nazywa męstwo, testosteron i awesomność. Wszystkie stare części są genialne. Ta grafika, klimat Rambo, estetyka, płynny gameplay, to jest to.

 

 

LETS ATTACK AGGRESSIVELY

Przeszedles na 3 zyciach? Za dzieciaka dawalem rade, a jak ostatnio odpalilem to mialem problem z pierwszym levelem. Gry teraz sa za proste i zdziadzialem.

 

Mam identycznie. Kiedyś Contrę się przechodziło bez utraty życia, a teraz nawet nie daję rady z pierwszym levelem. :(

Opublikowano

 

Przeszedles na 3 zyciach? Za dzieciaka dawalem rade, a jak ostatnio odpalilem to mialem problem z pierwszym levelem. Gry teraz sa za proste i zdziadzialem.

 

 

Nie, Contra to trudna gra, ale co jest w niej pięknego, to fakt, że serio chodzi tu tylko o skill, szybkość reakcji i skupienie. Nic więcej. 

 

W takim razie polecam Zuma's Revenge :D

Opublikowano

Nooo... Dokładnie! Jak włączam stare gry, które kiedyś w miarę mi wychodziło, to teraz ginę od pierwszego pocisku.

 

...chociaż prawdę mówiąc Contre na Pegasusie przechodziłem na nieskończonej ilości żyć :P

Opublikowano

Yu Suzuki to hold Shenmue post-mortem at GDC 2014; Cerny to translate

 

For March's Game Developers Conference 2014, we're announcing one of the most exciting game postmortems yet.

Yu Suzuki, the influential Japanese game designer famously known for his work at Sega, will be delivering a Classic Game Postmortem on the iconic Dreamcast game Shenmue. Mark Cerny, game designer and lead system architect for PlayStation 4 will be on-hand to translate Suzuki's presentation into English for the audience.

 

Suzuki, currently president of his own studio YsNet, will talk for the very first time about the creation of the console classic Shenmue. Beginning with the origin of the title as a Virtua Fighter-based RPG on the Sega Saturn, he will take the audience through the long journey of the game that led to its ultimate release in 1999 on the Sega Dreamcast.

 

This is an hour-long session - we'll have more scheduling details about the talk as GDC gets closer, but we figure a lot of you would like to get this on your radar! If you can't make it to GDC, be sure to watch the session livestreamed on GameSpot.

 

 

 

http://www.gdconf.com/news/yu_suzuki_revisits_shenmue_in_.html

 

 

 

hmm.

 

 

Moze sie cos ruszy w temacie ? Jest nadzieja, cnie ? :<

 

 

 

Z innej beczki: STEAMBOX

 

steamboxdoge530.jpg

 

http://www.joystiq.com/2013/11/26/steam-box-prototype-from-ibuypower/

Edytowane przez Bansai

Opublikowano

Nooo... Dokładnie! Jak włączam stare gry, które kiedyś w miarę mi wychodziło, to teraz ginę od pierwszego pocisku.

 

...chociaż prawdę mówiąc Contre na Pegasusie przechodziłem na nieskończonej ilości żyć :P

 

Rozleniwiliście się, najpierw z paskami energii, apteczkami, a potem z regenerującym się życiem ;p A gdzieś w tym wszystkim zaginęła potrzeba uczenia się grania, potrzeba skilla, a co za tym idzie, zaginęła również satysfakcja z przejścia gry.

Opublikowano

 

Nooo... Dokładnie! Jak włączam stare gry, które kiedyś w miarę mi wychodziło, to teraz ginę od pierwszego pocisku.

 

...chociaż prawdę mówiąc Contre na Pegasusie przechodziłem na nieskończonej ilości żyć :P

 

Rozleniwiliście się, najpierw z paskami energii, apteczkami, a potem z regenerującym się życiem ;p A gdzieś w tym wszystkim zaginęła potrzeba uczenia się grania, potrzeba skilla, a co za tym idzie, zaginęła również satysfakcja z przejścia gry.

 

 

Brak satysfakcji jest najgorszy. I jeszcze to, że teraz gier jest tyle i każdą chce się pograć więc nie ma też zbyt czasu na siedzenie nad jednym tytułem. Ja mam tak, że odpalam gry zazwyczaj od tej najkrótszej jaką mam na półce i potem leci w obieg, ale pełno ich jest bo gierki tanie używane i żal nie kupić czegoś za 30, 50zł 

Opublikowano

 

Nooo... Dokładnie! Jak włączam stare gry, które kiedyś w miarę mi wychodziło, to teraz ginę od pierwszego pocisku.

 

...chociaż prawdę mówiąc Contre na Pegasusie przechodziłem na nieskończonej ilości żyć :P

 

Rozleniwiliście się, najpierw z paskami energii, apteczkami, a potem z regenerującym się życiem ;p A gdzieś w tym wszystkim zaginęła potrzeba uczenia się grania, potrzeba skilla, a co za tym idzie, zaginęła również satysfakcja z przejścia gry.

 

Nie do konca, pewnie gdybym przysiadl to Contre bym przeszedl. Po popularnosci Dark Souls czy Monster Hunter [ to drugie to glownie japonia ], widac ze gracze nadal lubia wymagajace gry,

 

 

Ja mam tak, że odpalam gry zazwyczaj od tej najkrótszej jaką mam na półce i potem leci w obieg, ale pełno ich jest bo gierki tanie używane i żal nie kupić czegoś za 30, 50zł

Mam identycznie, pol roku temu kupiony 3ds, masa dobrych gier w tym roku, na dodatek nie mialem starego ds'a wiec kupuje klasyki po 30-50zl i czekaja na lepsze czasy.

Edytowane przez Guernica

Opublikowano

No i mam Demon Soulsa na dysku i Dark Soulsa na półce i też czekają na lepszy czas (ale DS2 chce na premiere). 

Opublikowano
Nie do konca, pewnie gdybym przysiadl to Contre bym przeszedl. Po popularnosci Dark Souls czy Monster Hunter [ to drugie to glownie japonia ], widac ze gracze nadal lubia wymagajace gry,

 

 

Skończyłem tylko jednego CoDa, zajęło mi to jakieś 5-6 godzin i dzisiaj już nic nie pamiętam. fabuły, sekcji gameplayu, nic. nawet podtytułu nie pamietam xD Czułem że zmarnowałem swój czas i nic więcej.

 

A taki Demons Souls zajął mi 60 godzin. A jednak, nie czułem ani przez chwilę, żebym marnował czas. A to dlatego, że w tym przypadku faktycznie byłem zmuszony używać szarych komórek, swojego refleksu. Faktycznie czułem, że to JA zabiłem bossa i gra mi nie pomagała. Tylko moja zasługa. Tylko moje palce, gra nie traktowała mnie jak debila, respektowała fakt, że posiadam mózg i raczej rzucała wciąż kłody pod nogami, a ja i tak dałem radę. Gdy skończysz taką grę, to wiesz, że nieliczni tego dokonali. Większość kmiotków poddała się. To się nazywa satysfakcja, a nie te dzisiejsze gó.wna z auto aimem, regenerujacym się healthem, boostami za prawdziwe pieniądze i innymi pierdołami. W dzisiejszych realiach, skończenie gry równa się z obejrzeniem filmu, każdy to zrobi.

Edytowane przez Figaro

Opublikowano

No niestety, nowe gry bardzo stępiają dawnego skilla i stare gry potrafią ostro dać po tyłku. Niemniej nie uważam do końca by było to złe zjawisko. Obecnie gry to fast food, ma być szybko, intensywnie, smacznie. Gry mają sprawiać przyjemność zapracowanym ludziom, a do tego mają dać złudzenie że są skillowe.

 

Figaro, obczaj sobie Hard Corps z PS Store, de facto prequel Contry, który ma grafikę jak w Guilty Gear i w ogóle jest świetny. Ma dwa tryby - jeden taki właśnie rpg, a drugi dla prawdziwych wyjadaczy jak w dawnych Contrach ;)

Opublikowano
Figaro, obczaj sobie Hard Corps, de facto prequel Contry, który ma grafikę jak w Guilty Gear i w ogóle jest świetny. Ma dwa tryby - jeden taki właśnie rpg, a drugi dla prawdziwych wyjadaczy jak w dawnych Contrach ;)

 

 

Wiem, jak kupię Mega Drive'a, to będę szukał tej gierki, ale ciężko znaleźć PAL :(

Opublikowano

Ahh, tak, mam demo tego na PS3. Wydaje się fajne, ale klimat został spuszczony w kiblu. Ale dobrze że takie gry jeszcze powstają.

 

 

 

A co do Contry Hard Corps, polecam reckę tej laski :D

 

Opublikowano

Ładnie ze strony MS każdy kto miał problem ze swoim czytnikiem w X1 w ramach rekompensaty dostanie jedną grę gratis, w śród tytułów są Forza 5 i inne tytuły startowe.

Opublikowano

 

Przeszedles na 3 zyciach? Za dzieciaka dawalem rade, a jak ostatnio odpalilem to mialem problem z pierwszym levelem. Gry teraz sa za proste i zdziadzialem.

 

 

Nie, Contra to trudna gra, ale co jest w niej pięknego, to fakt, że serio chodzi tu tylko o skill, szybkość reakcji i skupienie. Nic więcej. To też jest świetne w starych Castlevaniach, niestety obecne mają element RPG, przez co skill nie jest tak ważny. Jak masz trudnego bossa, to sobie podlevelujesz, albo znajdziesz lepszy ekwipunek. W starych Castlach byłeś tylko Ty i twój bicz. I twoje palce na padzie, nic innego się nie liczyło. Dlatego irytuje mnie to wpychanie w każdej grze jakiegoś expienia, drzewek umiejetności w obecnych grach.

 

 

xd

Opublikowano

Ładnie ze strony MS każdy kto miał problem ze swoim czytnikiem w X1 w ramach rekompensaty dostanie jedną grę gratis, w śród tytułów są Forza 5 i inne tytuły startowe.

kulturka

Opublikowano

Kiedyś gry były trudne, bo było dużo automatów do gier. Im wcześniej się padało, tym więcej żetonów trzeba było wrzucić. Wydaje mi się że z tego się to wzięło.

Teraz więcej zarabia się, kiedy gra jest jak najbardziej przystępna dla wszystkich. Powiedzmy, że było w tym coś fajnego, ale nie chciałbym, żeby gry się 100% upodobniły do tamtych :P

Opublikowano

IMO kazdy kto chce latwych gier jest n00bsem i fagsem i powinien zmienic hobby, bo przez takich lejmow mamy CODfest, zamiast zagrywac sie w kłeja albo anrila.

 

LEJMY

 

niestety dotyka to tez inne gatunki :( Kiedy mordobicia byly jednym z najpopularniejszych gatunkow, a teraz ciezko znalezc kogos do pogrania. Mam wrazenie, ze 10 lat temu na emu z netplayem gralo wiecej ludzi niz dzis na ps3.

 

LEJMY

Edytowane przez Jaczes

Opublikowano

idz pograj na pegazie, masz platyny w COD.

Edytowane przez Jaczes

Opublikowano

Jaczes, ale w bijatyki możesz pograć sobie z Mendrkiem tylko, że on wysyła po przegranej wiadomość, w której życzy Ci śmierci. :D

Opublikowano

On gra w tekkena a ja tekkenem gardze.

co nie przeszkodzilo mi rozwalic samozwanczego mistrza zakopanego AKA masorz :sorcerer:

 

a'propos, odkopuje, moze ktos nie zna xD

 

 

Moze ekipa z virtuafighter.com sie dolozy ;D Patrzcie co wyprawia naczelny moderator PE po godzinach xD

Slowo wstepu czyli o co chodzi. Na wyzej wspomnianej stronie jest temat na forum, w ktorym mozna pochwalic kogos za dobry mecz online (w wiadoma bijatyke). Jak sie z kims dobrze gralo itd. itp. Jest tez temat odwrotny gdzie opisuje sie kapusciarzy i inne przypadki dzieci neo. Do tego drugiego trafil ostatnio... Mendrek aka ComaPL.

A oto jak sie zaczelo:

Bad games to ComaPL. I beat him four, or five times in a row with a decent internet connection (a little laggy, but not enough to effect the outcome). Each time, he challenged me, I didn't challenge him. In the last match he ragequit, so the next time he challenged me, I told him "no quitters" and he claimed I only won because of spam/lag/using Jacky/button mashing and told me to die.

1. If I was spamming, you should have known what I was going to do next and act accordingly.

2. Lag messes me up just as much as everyone else and this was barely noticeable. Stop challenging me if you think that's why you're losing.

3. If you get angry enough to tell someone to die because you lost a GAME, you need professional help.

Jak mozna powiedziec komus zeby umarl ;(

I nastepny post:

I find it funny and ironic that he tells someone to die for mashing, while he mashes himself.


To jednak dopiero preludium do tego co rezegralo sie pozniej:

Apparently he saw my last post. Now he's saying he hopes we never meet in a tournament because he hates people who lie, especially about him and he might not be able to control himself. I told him I would admit to lying if he could tell me one thing I said that was a lie. All he could come up with in response was to change the meaning of what I said to make it a lie and put words in my mouth. After I debunked his claims he called me a blind fool and told me die again.

(pipi) padlem przy pogrubionym zdaniu xD xD xD

Wszystkie posty tutaj: http://virtuafighter...s.15809/page-32 kolejno: #622, #623, #626, #628

W ogole styl gry Mendrka w virtue to osobny temat. I nie mam na mysli combosow czy innej mechaniki.

Jak ktos ma ochote wrzucic do powyzszego topicu zdjecie Mendrka z szotgunem to droga wolna.


ps. Mendrek nie wysylaj mi zadnych PMek.

 

Edytowane przez Jaczes

Opublikowano

Klasyk (pipi)a XDDD Padłem jak to czytałem pierwszy raz.

Opublikowano

Lulz XD

On jest groźny dla społeczeństwa, od gróźb przez internet się zaczyna.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.