Opublikowano 19 czerwca 201410 l Autor recznie musisz zmienic gra jest niema procz meczu nawet w wersji na pc
Opublikowano 19 czerwca 201410 l To po cholere pojawiają się pod komunikatami guziki do zmiany, skoro nic się nie dzieje po ich wciśnięciu?
Opublikowano 19 czerwca 201410 l Czasami po kliknięciu w komunikat przenosiło mnie do ekranu z taktykami, ale nie zawsze. Nie wiem od czego to zależy.
Opublikowano 19 czerwca 201410 l Ja zauważyłem, że po kliknięciu, na dole pojawia się pasek z informacją "trwa zmiana opcji coś tam coś ". Czyli te guzik coś dają.
Opublikowano 5 lipca 201410 l Cud ludzie! To czego przed chwilą dokonałem to cud w najczystszej postaci Ale od początku. Awansowałem do półfinału pucharu Capital One (angielskie rozgrywki). Gram Manchesterem United i na półfinał przypadł mi Arsenal. Pojedynek w systemie mecz i rewanż. Z raportów wynikało, że jestem faworytem meczu, z opinii publicznej też. Więc się trochę uspokoiłem, że wygrana jest w kieszeni. Gwizdek sędziego zaczynami pierwszy mecz. 10 minuta i pyk, prowadzę 1-0. Jest dobrze. Minęło kilka minut i pyk... 1-1. A potem już lawinowo... 1-2, 1-3... Przerwa. Wtedy zdałem sobie sprawę, że jestem w czarnej (pipi)e Po przerwie dałem komendę by wszyscy szarżowali na bramkę. Jednak na niewiele to się zdało i ostatecznie przegrałem 1-5 na wyjeździe Niby jest jeszcze rewanż, ale z taką stratą to pomyślałem, że już po zawodach. Na szczęście szybko zmieniłem zdanie. W końcu mecz na Old Trafford, nie można zawieść publiczności Tak się złożyło, że aktualnie czytam autobiografię Alexa Fergusona i jest tam trochę wzmianek, jak to Sir Alex wychodził z różnych opresji No więc, postanowiłem, że i ja wyjdę. Zaczyna się mecz, więc przed rozpoczęciem namieszałem ostro w taktyce. Po pierwsze zmieniłem ustawienie z 4-4-2 na 4-3-3. Dałem do ataku trzech napastników: Rooney, Welbeck i Hernandez. Niestety van Persie leczy poważną kontuzje i nie zgra jeszcze ze 3-4 miesiące. Po drugie ustawiłem by cała drużyna przesunęła się ostro do defensywy. No i się zaczęło. Gwizdek sędziego i już w 19 minucie Fletcher daje mi prowadzenie na 1-0. Trochę to trwało a ja jeszcze muszę kilka bramek zdobyć No ale nic, mijają kolejne minuty i w 24 Hernandez podwyższa na 2-0. Przerwa. Nie jest źle, w dwumeczu wynik 3-5 dla Arsenalu ale mamy jeszcze drugą połowę. W pierwszej ewidentnie United cisnął na bramę jak dzikie lochy. Moja taktyka się sprawdzała. Zaczynamy drugą połowę i pyk w 48 minucie Welbeck dale mi wynik 3-0. Jeszcze jedna bramka do odrobienia. Moi próbują, mają ewidentną przewagę ale gol coś nie wpada. W końcu w 75 minucie wydarłem mordę i oplułem ekran Vity z radości, bo Hernandez strzelił na 4-0... Jednakże szybko emocje opadły, bo okazało się, że jest spalony. Zostało 10 minut do końca meczu. Moi znowu w natarciu i... Jest! W 86 Hernandez na 4-0, a więc w dwumeczu mamy 5-5. Gwizdek sędziego i mamy dogrywkę. W sumie cały czas nie wierzyłem, że udało się wyrównać i robiłem wielkie oczy. Zaczęła się dogrywka a moi gracze padali już z sił, średni poziom kondycji oscylował na 62%. A więc tragedia. Nie miałem za bardzo kogo wstawić za zmęczonych graczy, bo grając ustawieniem 4-3-3 na rezerwie miałem zawodników, którzy nie bardzo pasowali na te pozycje. No ale 3 zmiany wykonałem, bardziej w obronie by utrzymać wynik. Końcowe minuty pierwszej połowy dogrywki i dzieje się cud. Hernandez strzela bramkę i mamy 5-0. Taki wynik utrzymał się już do końca a ja awansowałem do finału Pucharu Capital One Zawiódł mnie trochę Rooney, bo spisał się słabo i nic nie strzelił. Ale to po części moja wina, bo wystawiałem go w każdym meczu nawet pomimo zmęczenia (wszystko przez długotrwałą kontuzję van Persiego). Więc siłą rzeczy był już padnięty i już w pierwszej połowie kondycja spadła mu do 70%. tak czy inaczej emocje były ogromne i dokonałem rzeczy niemożliwej. Trzymajcie kciuki bym finał też wygrał TL;TR: Przegrałem pierwszy mecz 1-5 z Arsenalem... A rewanż wygrałem 5-0.
Opublikowano 5 lipca 201410 l Autor za takie emocje kocha sie ta gre, w jeden dzien chce sie po takim meczu krzyczec ze szczescia po mieszkaniu by w drugi dzien chciec wyrzucic vite/pc przez okno bo mecz, w ktorym oddalo sie 25 strzalow w bramke konczysz porazka 0-1 i zadajesz sobie pytanie czy w ogole masz na to wplyw czy to tylko algorytm
Opublikowano 13 lipca 201410 l Ja pierdzielę, nie umiem kierować klubem. Zakończyłem właśnie pierwszy sezon United. Wygrałem Tarczę Wspólnoty, wygrałem puchar Capitol One... Czyli same gówna, nic nie warte dla Zarządu. Z pozostałych pucharów odpadłem. W lidze zająłem 5 miejsce... Aczkolwiek byłem już na 8. Kilka ostatnich meczów przegrałem/zremisowałem mimo, że na początku prowadziłem. Masakra jakaś. Jakby tego było mało... Gdy skończył się sezon, to zostałem wywalony z klubu Zarządowi nie spodobały się moje osiągnięcia (kij ci w oko Glazer!). Przez kilka miesięcy zaglądałem do ofert pracy, ale nic fajnego nie było. W końcu zacząłem składać podania o pracę byle gdzie, ale za każdym razem odrzucano podanie W końcu udało mi się zatrudnić w Śląsku Wrocław w dodatku poczytałem opinie, że jestem idealnym, doświadczonym menadżerem na to stanowisko Tak czy inaczej, Śląsk a United dzieli przepaść. Tam miałem ze 100 milionów euro budżetu na transfery, teraz mam jakieś 200 tysięcy tylko Poluję zatem na graczy z wolnych transferów. Plusem jest to, że zarząd Śląska ma małe wymagania, wystarczy tylko utrzymać klub w środku tabeli. Ale i to jest wyzwanie... Bo na razie rozegrałem dwa mecze i oba przegrałem Jakieś porady? Jak ustawić dobra taktykę? Na co zwracać uwagę przy wyborach składów? Bo rozumiem, że wybieranie automatyczne składu a potem nie robienie nic podczas meczów gwarantuje nam porażkę.
Opublikowano 13 lipca 201410 l PS. Gdzie mogę wyświetlić listę graczy na wolnym transferze? Albo gdzie w ogóle mogę wyświetlić ogólną listę graczy przeznaczonych do transferów? W FIFA Manager była taka lista, gdzie ładnie miałem wypisanych wszystkich piłkarzy, którzy sa na sprzedaż. Jest tutaj cos takiego? Bo jak klikam w "transfery" to mam tylko info kto do jakiego klubu przeszedł.
Opublikowano 13 lipca 201410 l Szukaj -> Piłkarze -> Ustawiasz opcje status kontraktu i dajesz wygasły
Opublikowano 14 lipca 201410 l Ważne są rozmowy motywacyjne, jak przed meczem zwracasz się do grajków np. spokojnie, to po meczu też wskazane jest zwrócić się spokojnie, nawet jeśli wtopili. Tak to jest, a to jest tylko gra, w sportowych jak FIFA, PES, NHL są glitche, a manager to też gra gdzie kod gry ma luki, odpowiednie ustawienie, właściwie prowadzone rozmowy plus kilku cudownych dzieciaków za grosze daje cuda. W necie są listy wonderkids, poszukaj, kupisz kilku i będą cię nosić na rękach po Wrocławiu.
Opublikowano 14 lipca 201410 l Ja ostatnio mialem spora przerwe od FMa, ale trzy dni temu wrocilem i ciachnalem drugi sezon Napoli w trzy dni Sezon uwazam za udany, bo zrobilem potrojna korone (superpuchar wloch, puchar wloch i puchar mistrzow [2-1 z barcelona]), ale zakonczylem lige na 3 miejscu za Milanem i Juve, ktore zgarnelo mistrza. Transfery uwazam za udane. Kupilem Cabaye za 28,5mln €, Negredo za 9mln €, Armero za 3,8mln € i Godina za 800tys €. Dodatkowo na zasadzie wolnego transferu sprowadzilem Luisa Cavande, ktory okazal sie mega przekotem i az dziwie sie, ze Lazio nie chcialo przedluzyc z nim kontraktu. Sprzedalem tylko Inlera za 5,5mln € do Atletico. Na ten sezon wykupilem za 15,5mln € Reine, ktory ostatnie dwa sezonu spedzil u mnie na wypozyczeniu i rozgladam sie za klasowym srodkowym obronca. Ogolnie nie musze nikogo sprzedawac, bo zarzad dal mi 82mln € na transfery, wiec jest spoko.
Opublikowano 30 sierpnia 201410 l No i mój najlepszy sezon zakończony. Walka o mistrzostwo między mną, a Sevillą była niemal do samego końca. W 24. kolejce wygrałem z nimi na własnym terenie 4:2 i uzyskałem 3 punkty przewagi. W następnej kolejce przegrywam z Realem 2:0 i zrównujemy się ilością punktów. W 28. kolejce przegrywam na wyjeździe z Celtą i robi się gorąco, bo czuć słabszą formę [w międzyczasie odpadłem z Pucharu Euro z Liverpoolem 2:2, 0:2 i wymęczyłem w lidze wygrane z Espanyolem 2:1 i Levante 4:2(tutaj prowadziłem 2:0 by pozwolić przeciwnikom na wyrównanie przed przerwą)]. Spadam na drugie miejsce, a Sevilla wydaje się być zespołem nie do zdarcia. Przerwa na reprezentacje i zbawienne doładowanie baterii. Sevilla przegrywa dwa mecze na wyjeździe z Barcą i Getafe, ja awansuje na lidera i mam 3 punkty przewagi. Od 31 do 33 kolejki to niesamowicie wymęczone wygrane ze słabiakami (trzy razy po 2:1 i raz 3:1. Dwa z tych spotkań już przegrywałem, w dwóch pozostałych prowadząc traciłem bramkę na wyrównanie. Nerwów co niemiara, ale najważniejsza jest ilość zdobytych punktów w tych meczach. Sevilla w tym czasie trzy wygrane i bilans bramek 11:0, czyli niebezpiecznie. Przed 36. kolejką mam trzy punkty przewagi. Sevilla gra w sobotę u siebie z Realem, ja w niedzielę na wyjeździe z Barceloną. Sevilla przegrywa 1:0, ja wygrywam 4:1 i zostaję mistrzem Hiszpanii Tydzień później przegrywam 0:1 z Realem w finale krajowego pucharu, a dwa ostatnie mecze w lidze to dwie wygrane u siebie z Rayo 9:0 i Valencią 4:0. Sevilla załamana dwie porażki. Bilans w lidze moim zdaniem galaktyczny. 30 wygranych, 4 remisy i 4 porażki, bramki: 110-35. Diego Costa znowu królem strzelców (33), a Tomas Martinez król asyst (22) i najlepszy zawodnik sezonu w lidze. 94 punkty, Sevilla 82, Real 77, Barca 68. Po tym sezonie ograłem jeszcze jeden sezon, w którym zająłem w lidze drugie miejsce ze stratą ośmiu punktów do Barcy i wygrałem Ligę Mistrzów pokonując w finale Leverkusen 2:1. Objechałem jeszcze początek sezonu i sobie odpuściłem na dłuższy czas. Osiem meczy w lidze, każdy wygrany plus 2:0 w Superpucharze Europy z Man City i dwie wygrane po 4:1 z Leverkusen i Basel w LM. Tutaj jakieś dwa miechy przerwy i powrót na jeden mecz, porażka z Elche 1:0 i stwierdziłem, że już nie umiem grać i znowu sobie odpuściłem. Chciałem nawet sprzedać grę, ale się nie udało i po miesiącu znowu odpaliłem. Cztery zwycięstwa z bilansem bramek 14:1 i co nieco się przypomniało ;] Później w skrócie pisząc wygrane klubowe MŚ z Corinthians 5:1 (mimo, że przegrywałem po 15 minutach) i odpadnięcie z Granadą 0:1, 2:1 w piątej rundzie Pucharu Hiszpanii. Następnie grube ciśnięcie konkurencji w lidze i LM. AC Milan dostał w pupkę 1:0 i 2:0, Ajax 4:1 i 3:1, Barcelona 4:1, 1:1, a finał Ligi Mistrzów to istna poezja, 3:0 z Baźernem i hat-trick Diego Costy. Mistrzostwo w lidze przypieczętowane zostało po 33 kolejce. Ogólny bilans to 32-3-3, 99 punktów i w bramkach 95:21. Królem strzelców po raz szósty został Diego Costa (36), a królem asyst Lucas Ocampos (16).Ogólnie dla mnie to jakaś masakra jest, wynik jaki osiągnąłem w tym sezonie jest czymś niezwykłym, a skład jaki sobie uciułałem jest wprost niemożliwy. Aż brak mi słów na to jak mam opisać zespół jaki mam do dyspozycji
Opublikowano 16 września 201410 l Kilka dni temu zepsuł mi się save, 2022 rok, zayebisty skład. Trzy zwycięstwa Atletico w Lidze, raz w Pucharze Hiszpanii, dwa razy w Superpucharze Hiszpanii, dwa razy w Lidze Mistrzów, dwa razy w Superpucharze Europy, dwa razy w Klubowych Mistrzostwach Świata i się rypło Akurat miałem grać Francją mecz towarzyski z Polską i chyba podczas zapisywania gry coś się wykrzaczyło. Włączam mecz, wszystko się zapisuje i zamiast wczytać mecz pojawia się błąd C2-12828-1. Po tym konsola już nic nie łapie i trzeba robić hard reset. Masakra, trzeba się po googlu rozejrzeć czy da się to jakoś naprawić, bo nie chce mi się od nowa grać
Opublikowano 16 września 201410 l Chyba zapisywałem, musiałbym sprawdzić po powrocie z pracy Póki co włączyłem odbudowanie bazy danych, ale wątpię żeby to coś dało Edytowane 16 września 201410 l przez Yakubu
Opublikowano 16 października 201410 l Autor cisza niestety, obstawiam ze jej w ogole nie bedzie, sony juz olalo vite, nawet shahid sie nie wypowiada juz tak jak kiedys i chyba nawet nie podjelo tematu rozmow o tegorocznej edycji, a szkoda, po cichu liczylem ze w tym roku wyjdzie na vite i rownoczesnie z wersja na pc
Opublikowano 28 grudnia 201410 l Wiadomo coś o następnej części na Vitę? Macie może jakieś info, czy coś się zmieniło w temacie kontynuacji w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy? Pewnie sprzedaż była niezadawalająca i nic nie wyjdzie...
Opublikowano 29 stycznia 201510 l Pytanko i prośba do osób co miały w Polsce kupioną tę grę - może ktoś podać jaki jest numer PCSB na grzbiecie okładki i na kartridżu?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.